Strona 2 z 3

: 2022-06-22, 16:39
autor: opawski1
świetny debiut z biwakowaniem w górach! :) i z małymi przygodami. :P Dopisały Ci też warunki pogodowe, zachód słońca świetny, te czerwone niebo, o poranku bardzo ładnie wyglądały mgiełki w dolinach... No i sprytnie ukryłeś miejsce tego biwaku w relacji nie pisząc gdzie to. Ja na początku myślałem, że to okolice Muńcoła.
Mi w górach pod namiotem zdarzało się spać parę razy (ostatnio 4 nocki w Beskidzie Wyspowym zeszłego lata), jednak zawsze z bazą w jednym miejscu. Raz spałem też w wiacie nie mając ani śpiwora ani karimaty. :P
Niestety nigdy jeszcze nie wędrowałem z namiotem i dużym plecakiem... zbieram się do tego i zebrać nie mogę :D Muszę w końcu zakupić sobie taki mały namiocik i gdzieś ruszyć. Właśnie jakaś polanka, hala z widokiem na zachód, wschód słońca byłoby idealnie... i tak blisko natury ;)
Przydałby się też towarzysz, jednak jakoś samemu spędzać noc w górach dziwnie, chyba miałbym trochę stracha. Tylko nie wiem czy bardziej bałbym się zwierząt czy jakiś dziwnych ludzi. Choć może to też kwestia przyzwyczajenia, jeszcze 4-5 lat temu samotna wędrówka po górach w nieznanym terenie była dla mnie praktycznie czymś nie do pomyślenia. Zmieniło mi się i takie wędrówki teraz bardzo lubię i ruszam chętnie jeśli nikt ze mną nie chce iść, Czuję wtedy jakąś taką wolność, sam decyduję gdzie idę, kiedy się zatrzymać i bliskość z naturą. Jednak zawsze po dniu spędzonym samotnie idę spać do schroniska, a tam spotykam ludzi i lubię pogadać z nimi wieczorami. W przypadku namiotu byłbym samotny cały czas. ;)
Widzę, że tu też są chętni na jakieś namiotowanie... to może kiedyś zrobimy jakieś współne w kilka osób :P

: 2022-06-22, 21:56
autor: laynn
opawski1 pisze:No i sprytnie ukryłeś miejsce tego biwaku w relacji nie pisząc gdzie to.

Dobrze by było odwlec w czasie rozpoznawalność tego miejsca :)
opawski1 pisze:Niestety nigdy jeszcze nie wędrowałem z namiotem i dużym plecakiem... zbieram się do tego i zebrać nie mogę

Ja też i też :D
opawski1 pisze:samemu spędzać noc w górach dziwnie, chyba miałbym trochę stracha.

Strach ma wielkie oczy. Ja też wolałbym z kimś pojechać, po prostu posiedzieć przy ognisku, a tak samemu mi się go po prostu nie chciało rozpalać, ale jak mam czekać lata aż kolegom się terminy zgrają...to jadę sam. Inna kwestia, że sam nie mam jeszcze też tyle wolnego, więc często nawet wiedząc o jakiejś propozycji wycieczki, nie zawsze mogę jechać.
opawski1 pisze:to może kiedyś zrobimy jakieś współne w kilka osób

Z miłą chęcią, ale...wakacje odpadają. Może wrzesień? :)

: 2022-06-23, 19:01
autor: włodarz
laynn pisze:gdy skierowali światło na mój namiot, to obok nich zaświeciły się dwoje oczu. Chłopaki myśleli, że to mój pies, a ja jestem rano pewien, że dobrze słyszałem skrobanie w tropik.

Życie Ci uratowali. Dużo nie brakło a byś robił za babcię Czerwonego Kapturka :)

: 2022-06-24, 10:15
autor: laynn
O to ja im muszę podziękować (postawić piwo?) ;) :D

: 2022-06-24, 17:07
autor: włodarz
O to ja im muszę podziękować

Wypadałoby.
A
laynn pisze:postawić piwo
powinieneś mi, za zwrócenie Twojej uwagi na jakże ważną kwestię :)

: 2022-06-24, 20:24
autor: laynn
włodarz pisze:za zwrócenie Twojej uwag

Jak będę jechał w okolice, postaram się postawić :)

: 2022-06-24, 23:17
autor: maurycy
opawski1 pisze:świetny debiut z biwakowaniem w górach! :) i z małymi przygodami. :P Dopisały Ci też warunki pogodowe, zachód słońca świetny, te czerwone niebo, o poranku bardzo ładnie wyglądały mgiełki w dolinach... No i sprytnie ukryłeś miejsce tego biwaku w relacji nie pisząc gdzie to. Ja na początku myślałem, że to okolice Muńcoła.
Mi w górach pod namiotem zdarzało się spać parę razy (ostatnio 4 nocki w Beskidzie Wyspowym zeszłego lata), jednak zawsze z bazą w jednym miejscu. Raz spałem też w wiacie nie mając ani śpiwora ani karimaty. :P
Niestety nigdy jeszcze nie wędrowałem z namiotem i dużym plecakiem... zbieram się do tego i zebrać nie mogę :D Muszę w końcu zakupić sobie taki mały namiocik i gdzieś ruszyć. Właśnie jakaś polanka, hala z widokiem na zachód, wschód słońca byłoby idealnie... i tak blisko natury ;)
Przydałby się też towarzysz, jednak jakoś samemu spędzać noc w górach dziwnie, chyba miałbym trochę stracha. Tylko nie wiem czy bardziej bałbym się zwierząt czy jakiś dziwnych ludzi. Choć może to też kwestia przyzwyczajenia, jeszcze 4-5 lat temu samotna wędrówka po górach w nieznanym terenie była dla mnie praktycznie czymś nie do pomyślenia. Zmieniło mi się i takie wędrówki teraz bardzo lubię i ruszam chętnie jeśli nikt ze mną nie chce iść, Czuję wtedy jakąś taką wolność, sam decyduję gdzie idę, kiedy się zatrzymać i bliskość z naturą. Jednak zawsze po dniu spędzonym samotnie idę spać do schroniska, a tam spotykam ludzi i lubię pogadać z nimi wieczorami. W przypadku namiotu byłbym samotny cały czas. ;)
Widzę, że tu też są chętni na jakieś namiotowanie... to może kiedyś zrobimy jakieś współne w kilka osób :P

Akurat niedaleko od szczytu Suchej Góry jest bardzo fajny szałas, tak więc jest jeszcze opcja spania bez obaw o nieproszonych gości typu miś. Trzeba tylko zboczyć trochę ze szlaku (szałas jest zaznaczony na mapy.cz) . Dobrze by było też zapytać o pozwolenie zabiwakowania (numer telefonu wisi w środku). Szałasem opiekuje się bardzo sympatyczna lokalna ekipa 😁
Ale w lecie też wolę spać w namiocie, tym bardziej, że szczyt Suchej jest wyjątkowo widokowy 😁
A ci do wspólnego biwakowania - No jasne, że można by było :lol
Dam znać za niedługo co i jak.

: 2022-06-25, 10:55
autor: laynn
Problem z tą chatką, jest taki, że nie jest na szczycie ;)
Mijałem ją rok temu, chłopaki co się po nocy kręcili, to byli z tej ekipy co remontowali ją, podobno starzy właściciele się o nią upomnieli.

: 2022-06-27, 08:14
autor: opawski1
laynn pisze:Z miłą chęcią, ale...wakacje odpadają. Może wrzesień? :)

Z chęcią! Wrzesień to miesiąc kiedy w ostatnich latach najczęściej wyjeżdżam w góry.

maurycy pisze:Akurat niedaleko od szczytu Suchej Góry jest bardzo fajny szałas, tak więc jest jeszcze opcja spania bez obaw o nieproszonych gości typu miś. Trzeba tylko zboczyć trochę ze szlaku (szałas jest zaznaczony na mapy.cz) . Dobrze by było też zapytać o pozwolenie zabiwakowania (numer telefonu wisi w środku). Szałasem opiekuje się bardzo sympatyczna lokalna ekipa 😁
Ale w lecie też wolę spać w namiocie, tym bardziej, że szczyt Suchej jest wyjątkowo widokowy 😁
A ci do wspólnego biwakowania - No jasne, że można by było :lol
Dam znać za niedługo co i jak.

O! To w tych okolicach jest jeszcze chatka super ;) I dobrze, że ktoś się nią opiekuje. Trzeba będzie odwiedzić okolice Suchej Góry. :D

: 2022-06-27, 09:20
autor: dakOta
Nie tylko telefon przekręca tekst:
laynn pisze:zjadam bułkę zagryzając giętą


:D :D :D

: 2022-06-27, 09:24
autor: Dobromił
Miało być :

Zjadam bułkę zagryzając piętą.

: 2022-06-27, 09:36
autor: laynn
dakOta, gięta to pęto kiełbasy :P albo:
Dobromił pisze:piętą



:D

: 2022-06-27, 09:38
autor: Dobromił
Kolega leśnik ma pod opieką Suchą Górę. Napuszczę go na Was. Okrutny pijak.

: 2022-06-27, 09:38
autor: dakOta
A... no widzisz, nie znam Twojego języka! A też stawiałam na piętę. I jak sobie wyobraziłam to wizualnie, to dużo radochy miałam.

: 2022-06-27, 10:14
autor: laynn
dakOta pisze:dużo radochy miałam.

Też mam teraz banana, jak sobie wyobrażam, jak się śmiejesz :D
Dobromił pisze:Napuszczę go na Was. Okrutny pijak.

Trzeba w takim razie wziąć zapasy ;)