Góry Bez Granic

...w Sopotni Wielkiej. Przy okazji zwiedziłem mały wodospad w tej miejscowości

Musze Ci powiedzieć Coldman, że nie doceniłeś owego wodospadu. Toż to najwięszy wodospad w Beskidach

A tak w ogóle to Grojec gdzie leży ? W Makowskim ?

Piotrek pisze:

...w Sopotni Wielkiej. Przy okazji zwiedziłem mały wodospad w tej miejscowości

Musze Ci powiedzieć Coldman, że nie doceniłeś owego wodospadu. Toż to najwięszy wodospad w Beskidach

To żeś teraz mnie zaskoczył, aż sprawdziłem w google. Pora wracać w Sudety

Dobromił pisze:A tak w ogóle to Grojec gdzie leży ? W Makowskim ?

No i teraz wyjdzie na jaw mój ukryty cel.
Grojec leży w Kotlinie Żywieckiej i jest najwyższym jej szczytem

Obecnie ponoć w Beskidzie Żywiecko-Orawskim.

A wcześniej... chyba nigdzie nie był tak konkretnie przypisany, bo przeróżni autorzy omijali temat pisząc "ostaniec denudacyjny"

Tak to fachowcy porysowali granice

Piotrek pisze:Tak to fachowcy porysowali granice

[url=https://images91.fotosik.pl/641/0dd85a2f0d83dc77.jpg]Obrazek[/URL]

Kwestia dodania masywu Grojca do Kotliny to z pewnością kwestia dyskusji. Ciekawy jestem jak to działa. Kulturowo, historycznie, regionalnie byśmy to włączyli do pasma, tak jak zresztą są wytyczone granice Żywca, na rzece za Grojcem, ale od strony topografii, to już jest lipa.
Przykładowo granica mezoregionów powiedzmy jest w miarę sensowna w tych regionach patrząc na mapę fizyczną.

Kotlinę Kłodzką też tak wydzielili kiedyś się tak ciągła między górami, jak każdy kojarzy, a teraz zrobili kółko wokół Kłodzka, a reszta na południe to Rów Górnej Nysy

laynn pisze:Spójrz w lustro...no też właśnie o sobie piszę.

"laynn napisał/a:
Zazdroszczę tej niewiadomej, tej nowości, którą odkrywasz w każdej wycieczce. Twoje wycieczki są takie z powiewem świeżości, której większości na tym forum brak, a za którą ja strasznie tęsknię."

Aha ... Czyli Ty jesteś "większość ". No dobrze ...

A w temacie poważniejszym czyli dyskusji na temat włączenia Grojca do Kotliny to bardzo proszę - piszcie.

Dobromił pisze:A w temacie poważniejszym czyli dyskusji na temat włączenia Grojca do Kotliny to bardzo proszę - piszcie.

Nie ma o czym pisać - sprawa jest oczywista. Kotlina ze swej natury nie charakteryzuje się "najwyższym szczytem" tylko "największym dołem". Jak góra może być kotliną? Postradaliście rozumy?

sprocket73 pisze:"największym dołem"

Brzmi intrygująco.

sprocket73 pisze:

Dobromił pisze:A w temacie poważniejszym czyli dyskusji na temat włączenia Grojca do Kotliny to bardzo proszę - piszcie.

Nie ma o czym pisać - sprawa jest oczywista. Kotlina ze swej natury nie charakteryzuje się "najwyższym szczytem" tylko "największym dołem". Jak góra może być kotliną? Postradaliście rozumy?

Ten Pan dobrze gada, polać mu Choć subiektywnie, chciałbym, żeby było inaczej.

Coldman pisze:
Kwestia dodania masywu Grojca do Kotliny to z pewnością kwestia dyskusji. Ciekawy jestem jak to działa. Kulturowo, historycznie, regionalnie byśmy to włączyli do pasma, tak jak zresztą są wytyczone granice Żywca, na rzece za Grojcem, ale od strony topografii, to już jest lipa.
Przykładowo granica mezoregionów powiedzmy jest w miarę sensowna w tych regionach patrząc na mapę fizyczną.

Gminy, miasta, powiaty, województwa to jednak podział administracyjny, organizacyjny i nie musi on mieć żadnego związku z kulturą, regionem czy historią. To podział kompetencji władz lokalnych.
Często może wydać się nie logiczny ale krótko mówiąc chodzi o to żeby Kowalski wiedział, gdzie udać się do swojego urzędu żeby złożyc wniosek na 500+, a urząd wiedział gdzie postawić parkomaty żeby Kowalskiego złupić

Piotrek pisze:
Gminy, miasta, powiaty, województwa to jednak podział administracyjny, organizacyjny i nie musi on mieć żadnego związku z kulturą, regionem czy historią. To podział kompetencji władz lokalnych.
Często może wydać się nie logiczny ale krótko mówiąc chodzi o to żeby Kowalski wiedział, gdzie udać się do swojego urzędu żeby złożyc wniosek na 500+, a urząd wiedział gdzie postawić parkomaty żeby Kowalskiego złupić

Tak zgoda, o tym właśnie też pisałem, a w temacie koron dodałem link do metod regionalizacji.

A jeszcze jedno:

Nie wiem czemu, ale czytałem się i nasłuchałem się opinii, że popsuli, wycieczkę po browarze w Żywcu dodając dużo technologii ,brakuje tak jak kiedyś pełnego przedstawienia procesu warzenia piwa i różnorodność piw do zakupu znikoma.
Tak w sumie przez te słuchy przełożyłem wycieczkę do tego miejsca, zrobię to kiedyś z kimś w towarzystwie.

Przyznam się, że w tym muzeum nigdy nie byłem... Jakoś mi zeszło

Dobromił pisze:Czyli Ty jesteś "większość ". No dobrze ...

No w końcu to odgadłeś. Uff nie muszę już tego tłumaczyć.