Beskid Chmurny (2023) - z Soli do Suchej Beskidzkiej

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1058
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2023-12-14, 17:15

Pudelek pisze:
Nasze wrażenie z tego miejsca jest więc jak najbardziej pozytywne! :)

trzeba było przenocować na Lipowskiej, jedynie okazyjne 100 złotych za osobę :D

O właśnie to drugi powód dlaczego omijam zawsze Lipowską i śpię w Rysiance. Stówę za nocleg mają już od kilku lat, zanim jeszcze tak wystrzeliły ceny w schroniskach... Moim zdaniem przesada..
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2023-12-14, 17:31

Oni tę cenę wymyślili w 2020. Jak dla mnie żądanie takiej kasy za nocleg w warunkach schroniskowych to po prostu chamstwo, więc żaden klimat mnie nie przekona do spania tam. Zresztą jeśli chodzi o Lipowską, to ja zawsze miałem wrażenie, że tamtejsi dzierżawcy są trochę dziwni (i na pewno bardzo religijni, w jadalni pełno świętych obrazków)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-14, 17:49

trzeba było przenocować na Lipowskiej, jedynie okazyjne 100 złotych za osobę :D


No to juz wiem czemu było tak pusto! :lol :lol

Pudelek pisze:Jak dla mnie żądanie takiej kasy za nocleg w warunkach schroniskowych to po prostu chamstwo, więc żaden klimat mnie nie przekona do spania tam.


Mnie pewnie obecnosc odpowiedniego klimatu by przekonało do zapłacenia 100 zł za nocleg (np. moze sie zdecydujemy kiedys na domek na drzewie w Czechach), ale na Lipowskiej zdecydowanie takiego klimatu nie ma. Zwykłe schronisko z gatunku moloch, nie oferujące nic szczegolnego.

Zresztą jeśli chodzi o Lipowską, to ja zawsze miałem wrażenie, że tamtejsi dzierżawcy są trochę dziwni (i na pewno bardzo religijni, w jadalni pełno świętych obrazków)


A faktycznie, duzo tam bylo o papiezu! Acz mnie zazwyczaj takie rzeczy ani ziebią ani grzeją. (póki dzierżawcy o 5 rano nie budzą wszystkich na jutrznię :P )
Ostatnio zmieniony 2023-12-14, 17:52 przez buba, łącznie zmieniany 4 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2023-12-14, 18:23

Mnie się źle piło, ciągle odbijał mi się papież ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-14, 20:06

Pudelek pisze:Mnie się źle piło, ciągle odbijał mi się papież ;)


I od razu piwo mialo smak snikersa :P
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9527
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-12-15, 13:01

Buba, a jakich śpiworów używacie, macie może coś z Primaloftem ?

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-15, 17:59

Adrian pisze:Buba, a jakich śpiworów używacie, macie może coś z Primaloftem ?


Nasze śpiwory są z firmy Yeti, puchowe, w każdym okolo kilogram puchu. Acz oba są juz dosyc stare (cos koło 14-16 lat) wiec sie juz nieco uklepały i nie są az takie ciepłe jak byc powinny. Moj chyba 5 lat temu był dopychany puchem i ponoc prany w jakis specjalny sposob, ktory powinien napuszyc stary puch. Brzmi wiec jak spiwor w zimowe Himalaje - ale ja marzne w nim latem w Beskidach.
Mam jeszcze śpiwór syntetyczny (chyba z firmy Carinthia czy jakos tak) co ma ponoc komfort na -15, ale on sie nie nadaje do noszenia (tylko do auta) bo ma wielkosc połowy mojego plecaka i wazy chyba 5 kg. Ja mam w nim komfort powyżej +10. Znaczy w bunkrach juz troche marzne i musze brac dodatkowo koc ;)

A o Primalofcie dzis uslyszalam pierwszy raz! Jakos nigdy sie nie spotkalam z tym i dopiero sobie teraz poczytalam, ze to jakas sztuczna gęś?
Ostatnio zmieniony 2023-12-15, 18:04 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9527
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-12-15, 21:36

buba pisze:
Adrian pisze:Buba, a jakich śpiworów używacie, macie może coś z Primaloftem ?


Nasze śpiwory są z firmy Yeti, puchowe, w każdym okolo kilogram puchu. Acz oba są juz dosyc stare (cos koło 14-16 lat) wiec sie juz nieco uklepały i nie są az takie ciepłe jak byc powinny. Moj chyba 5 lat temu był dopychany puchem i ponoc prany w jakis specjalny sposob, ktory powinien napuszyc stary puch. Brzmi wiec jak spiwor w zimowe Himalaje - ale ja marzne w nim latem w Beskidach.
Mam jeszcze śpiwór syntetyczny (chyba z firmy Carinthia czy jakos tak) co ma ponoc komfort na -15, ale on sie nie nadaje do noszenia (tylko do auta) bo ma wielkosc połowy mojego plecaka i wazy chyba 5 kg. Ja mam w nim komfort powyżej +10. Znaczy w bunkrach juz troche marzne i musze brac dodatkowo koc ;)

A o Primalofcie dzis uslyszalam pierwszy raz! Jakos nigdy sie nie spotkalam z tym i dopiero sobie teraz poczytalam, ze to jakas sztuczna gęś?


Podobno jak się dobrze dba o puch, to jest na długie lata i jak widać w twoim przypadku, to się sprawdza :)

Tak, Primaloft to syntetyczny puch.
Kupiłem taki śpiwór i sam jestem ciekaw co z niego będzie ?

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-15, 22:11

Adrian pisze:Podobno jak się dobrze dba o puch, to jest na długie lata i jak widać w twoim przypadku, to się sprawdza


No ja niestety zle dbałam przez pierwsze pół roku - bo nikt mi nie powiedzial i trzymałam śpiwór zwinięty. I przez ten czas mocno schudł :( Potem już mi powiedzieli, ze to najwieksza zbrodnia no i od tego czasu leżą na skrzyni w pokoju takie wory 150 litrów każdy ze śpiworem w środku.

Adrian pisze:Tak, Primaloft to syntetyczny puch.
Kupiłem taki śpiwór i sam jestem ciekaw co z niego będzie ?


Tez jestem bardzo ciekawa! Czekam na wrazenia! Kiedy myslisz przeprowadzac pierwsze testy? :)
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9527
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-12-15, 22:27

buba pisze:
Adrian pisze:Podobno jak się dobrze dba o puch, to jest na długie lata i jak widać w twoim przypadku, to się sprawdza


No ja niestety zle dbałam przez pierwsze pół roku - bo nikt mi nie powiedzial i trzymałam śpiwór zwinięty. I przez ten czas mocno schudł :( Potem już mi powiedzieli, ze to najwieksza zbrodnia no i od tego czasu leżą na skrzyni w pokoju takie wory 150 litrów każdy ze śpiworem w środku.

Adrian pisze:Tak, Primaloft to syntetyczny puch.
Kupiłem taki śpiwór i sam jestem ciekaw co z niego będzie ?


Tez jestem bardzo ciekawa! Czekam na wrazenia! Kiedy myslisz przeprowadzac pierwsze testy? :)


Mój leży na spodzie szafy, zwinięty na trzy razy ...

Testy pewnie dopiero na wiosnę, chociaż kolega L. zapraszał na jakiś wypad zimowy, tylko że tam jest komfort 5 *C

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-15, 23:02

Adrian pisze:tylko że tam jest komfort 5 *C


To ja bym w nim zmarzła w mieszkaniu przy kaloryferach! :P


Ale wy gorace chłopaki jesteście! Jezdzcie na Muncuł! Teraz nie ma tam łowiecek!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-12-16, 11:07

O ile dobrze kojarzę, to na takich turach nie nocujecie w schroniskach, raczej jest to namiot, jakiś szałas lub wiata, do tego obowiązkowe ognisko. Skąd taka zmiana? Czy to pierwszy objaw nadchodzącego SKS-u? ;)
Zastanawia mnie też kwestia waszego obuwia. Beskidy, pora letnia, pewnie gorąco a momentami duszno, a wy w takich ciężkich buciorach za kostkę, które raczej mi się kojarzą z Tatrami albo sezonem zimowym. Skąd taki wybór.

buba pisze:Poziom wpisów przypomina raczej ściany jakiejś wiaty przystanku PKS w Wólce Średniej niż górski wpisownik.


No, nie da się ukryć, poziom wiatowy:

Obrazek
Ostatnio zmieniony 2023-12-16, 11:07 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-16, 12:36

Sebastian pisze:O ile dobrze kojarzę, to na takich turach nie nocujecie w schroniskach, raczej jest to namiot, jakiś szałas lub wiata, do tego obowiązkowe ognisko. Skąd taka zmiana? Czy to pierwszy objaw nadchodzącego SKS-u?


No raczej nie nocujemy w schroniskach, zwłaszcza latem. No i na tym wyjezdzie tez nie nocowalismy. Wiec nie do konca rozumiem o jakie zmiany chodzi?

Sebastian pisze:Zastanawia mnie też kwestia waszego obuwia. Beskidy, pora letnia, pewnie gorąco a momentami duszno, a wy w takich ciężkich buciorach za kostkę, które raczej mi się kojarzą z Tatrami albo sezonem zimowym. Skąd taki wybór.


Bezpieczenstwo i wygoda uzywania :) Głównie, zeby kostki nie skręcic. Ale takze żeby wdepnięcie w szkło, w jakies zbrojone druty nie było problemem. A i cieszy fakt, ze moje do czwartego dnia nie przemokły, potem niestety wlało sie z góry. A poza tym w naszych gorach czesto bywa chłodno nawet latem, wiec noga nie marznie. Wiec ogolnie mowiac - same plusy!

Ja i po plaży lubie chodzic w takich butach za kostkę, bo piach sie do środka nie wsypuje.

Sebastian pisze:pewnie gorąco


Gorąco to było w Grecji. W Polsce gorąco nie bywa prawie nigdy.

No, nie da się ukryć, poziom wiatowy:


No tak. Wiata styl turystyczny :) czyli "byłem tu, Siwy" :P
Bo niestety na takich typu PKS duzo wiecej przewija sie wyzwisk czy roznych wulgarnych tematów.
Ostatnio zmieniony 2023-12-16, 12:40 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..

laynn

Postautor: laynn » 2023-12-16, 13:33

buba pisze:Głównie, zeby kostki nie skręcic.

To jest największy mit dotyczący butów za kostki. Choćby dlatego, że mięśnie w takich butach są osłabione przez usztywnienie butem.
I piszę to osoba, która zaczynała w wysokich glanach chodzić po górach, jednak od kiedy kupiłem niskie buty, nie zamierzam wkładać wysokich jak nie ma:
- dużego śniegu
- jest spory mróz.

Ale oczywiście, nikogo nie namawiam do zmiany obuwia.

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-12-16, 13:50

laynn pisze:
buba pisze:Głównie, zeby kostki nie skręcic.

To jest największy mit dotyczący butów za kostki. Choćby dlatego, że mięśnie w takich butach są osłabione przez usztywnienie butem.
I piszę to osoba, która zaczynała w wysokich glanach chodzić po górach, jednak od kiedy kupiłem niskie buty, nie zamierzam wkładać wysokich jak nie ma:
- dużego śniegu
- jest spory mróz.

Ale oczywiście, nikogo nie namawiam do zmiany obuwia.


Jak to mawiają - o gustach nie ma co dyskutować :)

Też kiedys próbowałam chodzic po górach w glanach, ale nie sprawdzały sie dobrze - mimo ze są wysokie nie trzymają dobrze w kostce, łatwo przemakają bo mają niewszyty język no i są zimne, bo to sama skóra bez wyściółki.
Ostatnio zmieniony 2023-12-16, 13:55 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..