Markowe wędrówki.

Postautor: **Adrian** » 2022-02-10, 20:58

Piotrek pisze:
Adrian pisze:W jakie odmęty Mordoru się wybrałeś, że miałeś taki Sajgon

To nie Mordor, to Minas Marek

Niech będzie, ale stwory takie bardziej Mordorowe

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2022-02-10, 21:13

Bo to atak legionów Saurona :-)

marekw · Postautor: **marekw** » 2022-02-10, 21:13

Właśnie wróciłem z nart a tu chłopaków ponosi fantazja.To tylko Mała Babia.

.

laynn · Postautor: **laynn** » 2022-02-10, 21:26

Marku, a Makowski, ewentualnie Mały, Leskowiec, sporo śniegu?

marekw · Postautor: **marekw** » 2022-02-11, 07:26

Po ostatnich opadach sporo przybyło,ale szybko ubywa.Tak do około 500 metrów to prawie bez śniegu zwłaszcza na stokach południowych.Im wyżej to musisz się liczyć ze śniegiem miejscami do kolan,obecnie rozmiękły.Popularne szlaki przedeptane.

laynn · Postautor: **laynn** » 2022-02-11, 07:30

Dzięki!

marekw · Postautor: **marekw** » 2022-02-13, 17:55

Nie udało się pojechać na zlot więc piękną pogodę wykorzystałem na narty z rodzinką i znajomymi.

Postautor: **Adrian** » 2022-02-13, 18:22

Mówiłem, że idzie wiosna

Babia jak zawsze dumnie się prezentuje.

laynn · Postautor: **laynn** » 2022-02-13, 19:11

To dziś podobnie jak ja.
Też z rodziną, też jeździliśmy

na sankach

marekw · Postautor: **marekw** » 2022-02-16, 18:50

Dzisiejszą wycieczkę zaczynam w centrum Pcimia.

Od samego rana pochmurno,kropi.Przy drodze mijam kapliczkę

a przez godzinę w drodze towarzyszy mi uroczy kundelek.

Psinka jak z nienacka się pojawiła,nie wiem kiedy zniknęła i wróciła do domu.Szlak wyprowadza pod tzw.Gronik.Niestety widoki bardzo ograniczone przez nisko wiszące chmury.

Od tego miejsca szlak prowadzi lasem,w którym na przemian błoto i rozmiękły śnieg.Idzie się bardzo źle.Dochodzę do wysoko położonego osiedla Figuły.

Tutaj śniadanko i na chwilę opuszczam szlak,aby podejść do Diabelskiego Kamienia.

Dalej szlak prowadzi obok samotnego gospodarstwa

przez bukowe lasy

na szczycik Pękalówki.

Na szlaku.

Dochodzę do rozwidlenia

i dalej lasami w śniegu i błocie docieram do widokowej polanki.Niestety widoki dalej kiepskie.Na pierwszym planie Zembalowa,za nią masyw Lubonia a po lewej Strzebel.

Z Gronia postanawiam zejść do Tokarni.Przy drodze urocze siedlisko

a poniżej kapliczka.

Daleko odsłania się Żeleźnica

oraz w prześwitach Tatry.

Polna drogą z widocznym kościółkiem w Tokarni

obok zabytkowego dworu

zachodzę na przystanek,skąd jadę do Jordanowa.Mając chwilę czasu na następnego busa idę rzucić matrycą na Babią.

laynn · Postautor: **laynn** » 2022-02-16, 21:03

Czwarte zdjęcie, ma bardzo fajną kolorystykę.
No i dobrze, że dorzuciłeś matrycą do Babiej

Postautor: **Adrian** » 2022-02-16, 21:09

Na tym zdjęciu pachnie wiosną

marekw · Postautor: **marekw** » 2022-02-17, 07:06

laynn pisze:No i dobrze, że dorzuciłeś matrycą do Babiej

Adrian pisze:Na tym zdjęciu pachnie wiosną

Coś w tym jest,praktycznie całą drogę towarzyszył mi śpiew ptaków.A one się znają.

Piotrek · Postautor: **Piotrek** » 2022-02-17, 07:43

Interesujące skały z kępami paprotki zwyczajnej. Lubię takie :-)

marekw · Postautor: **marekw** » 2022-02-25, 18:12

Poranek wita mnie na przełęczy Przydawki.Jest to płn.niższa przełęcz Bramy Kocońskiej oddzielająca B.Mały od Czeretników.

Początek drogi to asfalt i kilka domków letniskowych,z ponad płotów widoczny Jałowiec.

Na dole wiosennie,ale w miarę podejścia zima nie daje o sobie zapomnieć.Szlak wyprowadza na polanę Zokową.

B.Mały to kapliczki.

Nadciągają chmury,zaczyna wiać i sypać.Mijam kolejną z polan Gałasie

z ponad której świetna panorama.

Jak B.Mały to i wychodnie skalne,te pod szczytem Pietraszowej.

Na szlaku.

Mijam

świetny punkt widokowy

kolejne rozdroże

wędrujące kamienie

i przy skrzyżowaniu

obok polany Suwory

idę w kierunku Czarnej Góry.Przy szlaku kolejne wychodnie.

Przy szlaku kolejna z kapliczek,

schodzę do Targoszowa.

Ostatnie widoki,

łapie okazje i do domu.

Markowe wędrówki.

Kto jest online