Góry Bez Granic

nadi184 pisze:jednostronne jak na brak podstaw!

gdybym od razu zmieszał z błotem autora tekstu to zapewne by Ci to nie przeszkadzało?

zaangażowałem się, bo z czymś tak... dziwnym się jeszcze nie spotkałem Jednak jeszcze fora potrafią zaskoczyć

kasiek pisze:I tutaj się nie zgodzę bo sprawę to my mamy wygraną.

a co, jakiś znajomy sędzia?

Ups, cholera, to też podpada pod zniesławienie!

Basia Z. pisze:Nie było nas tam, nie wiemy jak tam było i ile kto wypił.

...ale wszyscy mają tak wiele do powiedzenia!!!

Basia Z., kompletnie nie masz racji, ale tego już tłumaczyć nie będę... szkoda tego grochu co się od ściany odbija!

kasiek pisze:

Basia Z. pisze:My tylko usiłujemy Wam wytłumaczyć, że w takiej rozprawie nie macie szans i szkoda Waszego czasu i pieniędzy.

I tutaj się nie zgodzę bo sprawę to my mamy wygraną.

No to próbujcie !
Życzę szczęścia i proszę zdajcie potem relację na forum.

Mam nadzieję, że napiszecie o tym obojętnie jaki będzie wynik.

Pudelek pisze:zmieszał z błotem autora tekstu

Pudelek, ja z tego przyjemności nie czerpię. To Wam się bardzo spodobało jak z tym błotem zmieszał nas Laynn...

Pudelek pisze:a co, jakiś znajomy sędzia?

Stosownie do przepisu art. 216 K.k.: „kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”.

Teraz rozumiesz?To nie chodzi o to, że muszą być nasze dane ale o to, że ktoś nas obraził.

Basia Z., z przebiegu ewentualnej rozprawy będzie oddzielna relacja! Ale z tego co wiem, Laynn już kombinuje jak to wszystko usunąć, więc chyba poczuł się troszkę tak jakby...winny???

kasiek pisze:Stosownie do przepisu art. 216 K.k.: „kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”.

kasiek, przyklej im to wszystkim tutaj udzielającym się na czoło! Będą się myli to w lustrze zobaczą!

A wybiorę się na rozprawę, byleby odbyła się tylko jedna i nie na drugim końcu kraju. A z życia wiem że takie rozprawy ciągną się miesiącami i czeka się na wyznaczenie terminu jeszcze dłużej,także obawiam się że to zginie w odmętach zapomnienia.

Mirek pisze:zginie w odmętach zapomnienia.

W naturze nic nie ginie!

nadi184 pisze:kasiek, przyklej im to wszystkim tutaj udzielającym się na czoło! Będą się myli to w lustrze zobaczą!

Chyba trzeba artykułami rzucać żeby niektórzy zrozumieli, że racja po naszej stronie.

To kto chętny jechać w góry z paszkwilami co to ognisko robią zamiast w te pędy gnać za Layannem?

kasiek pisze:To kto chętny jechać w góry z paszkwilami co to ognisko robią zamiast w te pędy gnać za Layannem?

A ja chętny,byleby zasponsorowano choć ognisko. Mogę i Layannem.

No proszę.... już nikt nie ma nic do dodania? tak nagle wszystko ucichło.....

kasiek pisze:To kto chętny jechać w góry z paszkwilami

ja czasem jeżdżę w góry z utworami literackimi, lecz PASZKWILÓW sobie nie przypominam

nadi184 pisze:No proszę.... już nikt nie ma nic do dodania? tak nagle wszystko ucichło.....

a po co? przecież wyrok już wydany, kamienie przygotowane, honor obroniony.

nadi184, lubisz nabijać posty czy OT? Każdy wyraził swe stanowisko, moje brzmi: życzę powodzenia.
kasiek, podrzuć jakieś foty, bo termin paszkwil nie jest stwierdzeniem obiektywnym, a po awatarze trudno mi ocenić (chyba pójdę po okulary). Są gusta i guściki