Góry Bez Granic

Dzień wcześniej prognozy dawały ok. 5 godzin słońca, rankiem w dniu wyjścia 4 a w rzeczywistości nie było nawet 5 minut

Miałem sobie odpuścić ta relację, bo sumie nic specjalnego ale moze niech będzie coś dla utrzymania równowagi na forum - bo na zdjęciach Neski, Roberta i Cepra niebo jak w Grecji. (choć mroku totalnego jaki Neska miała w niedzielę to nic nie pobije )
A wypadzik zakładał wyjście na Magurkę Wilkowicką, do Wietrznej Dziury i na Czupel.





Jakimś trafem zeszło nam się ze szlaku. Nie wiem jak, bo szedłem z Przełęczy nie raz no ale cóż, zdarzyło się w końcu . Tragedii żadnej nie było, kierunek dobry więc jakoś tak przy gadce szliśmy sobie przed siebie.
A dookoła ładnie, zimowo.



W końcu pojawiła sie wieża i schronisko.




A później dziura. Wietrzna Dziura


W dziurze wilgotno i parno. Aparat się spocił i mimo iż przecierałem obiektyw na bieżąco nie wiele fotek wyszło. Poza tym był nietoperz, jakaś ćma i pająk.



Po wyjściu, jako że pogoda się poprawiła i mgła naszła jeszcze większa zdecydowaliśmy posiedzieć sobie trochę i lekkim krokiem pobujać się w stronę przełeczy.






Prawie na koniec chwila dla paparazich


Ale fajnie było, nie narzekam. Jedynie wiatr był dokuczliwy bo napierało porządnie a poza tym zima w pełnej krasie

Foty-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/wi ... ura022015/

Piotrek pisze:Jakimś trafem zeszło nam się ze szlaku. Nie wiem jak

Chcieliście sobie skrócić po prostu trasę, by szybciej zaliczyć trasę.
Na Czuplu w marcu 2013 miałem farta z pogodą

W sumie to wyszło ciut dłużej niż gdyby szlakiem iść

Czupel przy takiej pogodzie jak na Twoim zdjęciu to znam. Góra dzięki bukom które tam rosną jest zimą bajkowa.
No ale w kaszane jaka była teraz to nawet nie chciało się iść (i kto tu lenia wypomina ).

Znaczy się, że ta relacja z dnia wczorajszego ? Tak pytam bo widzę po pogodzie, a nigdzie nie ma daty.

Ogólnie to nawet taki wypad jest lepszy jak zmarnowanie tego dnia np. przed TV

Równowaga na forum już jest tylko, że ja jeszcze nie wrzuciłem swoich zdjęć z weekendu

Robert J, nie rób tego, poczekaj chociaż kilka dni ... i nie psuj mi nastroju, bo chyba prowadzę

ceper pisze:Robert J, nie rób tego, poczekaj chociaż kilka dni ... i nie psuj mi nastroju, bo chyba prowadzę

Spoko. Nie mam na razie takiego zamiaru bo ileż można pokazywać te same miejsca

Wydarzenie miało miejsce w piątek, jeszcze przed bajkowo-mrocznym weekendem

Jestem dumny z Ciebie.

Ależ moje zdjęcia, Piotrku, wcale nie są mroczniejsze od Twoich piątkowych!

Mnie się podoba, taka zima też jest fajna Na pewno lepsza niż to, co się dzieje w tym momencie, czyli jedne wielkie roztopy

Mnie tak nie dawało śniegiem po oczach
Ale zgadzam się, lepsza taka zima nić roztopiona breja, jak dziś

Dobromił pisze:Jestem dumny z Ciebie.

.
Nie wątpię. Do takich dziur to nie specjalnie lubię wnikać, wykazałem się nadludzką siłą woli