Strona 1 z 1

Ruch Robotniczy w Górach.

: 2015-02-27, 14:22
autor: Dobromił
Witajcie Towarzysze.

We wtorek, 24 lutego 2015 roku, weszliśmy na wyższy pułap działalności turystycznej. Staliśmy się Ruchem Robotniczym w Górach.

Ekipa Robotnicza pod nadzorem Brygadzisty Zdziczałego ( w składzie Dobromił, Łukasz P i Jakub Łukasz H ) pracowała na zboczach Beskidu Śląskiego. Nasz trud nie poszedł na marne. Zostaniemy zapisani w Kronikach jako Kronikarze Terenu.

Poproszę o zabranie głosu Brygadzisty Zdziczałego.

: 2015-02-27, 14:33
autor: Piotrek
Brygadzista przedstawi odpowiednią dokumentację fotograficzną wieczorem, do tego czasu powinienem przebrać zdjęcia :-)

: 2015-02-27, 14:37
autor: Dobromił
Czy zostanie nam wypłacona premia motywacyjna ?

: 2015-02-27, 16:20
autor: sokół
Tak, w naturze. Będziesz miał czarne pośladki.

: 2015-02-27, 21:10
autor: Piotrek
W tych warunkach terenowych to raczej szkodliwe :D

Zaczęło się tradycyjnie jak to podczas Kolumbowania- miła droga doliną.

Obrazek

Najpierw cioraliśmy na górę bez nazwy, dla orientacji naszej kiedyś nazwaną Stół
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po czym znów w dolinę skąd nastapiło równie przyjemne cioranie pod gorę w stronę Wytrzyszczony. Bo na niej trzy ogromne wychodnie i jeden dłuuuugi mur. Ale nie tak całkiem blisko siebie więc chodzenia trochę jest.

Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Urwisowanie
Obrazek

I w końcu już na luzie idziemy do punktu kulminacyjnego czyli długiego na ok 150 m muru skalnego. Gwóźdź programu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A potem się zgubiliśmy
Obrazek

Zdjęcia wszystkie http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/wy ... ona022015/

: 2015-02-27, 21:42
autor: ceper
Nawet pinezki nie dostrzegłem, nie mówiąc o gwoździu :(
Poszliście się zgubić - udało się? Podpowiem wam - wystarczyło podążać za strumykiem w dół (cuda się zdarzają i czasem rzeka płynie do góry), ewentualnie płynąć na balu i odnaleźlibyście się w Żywcu, gdybyście zaspali, to w Jeziorze Żywieckim

: 2015-02-27, 21:46
autor: Piotrek
Wybacz że cię zawiedliśmy ....... :(

: 2015-02-27, 22:25
autor: ceper
Termos był i to z widokami, dużo skałek, po "urwisowaniu" niektórzy mają tylko lumbago, więc o zawodzie nie może być mowy. Brak mi tylko poglądowej mapki przejścia, jeśli nie jest to tajemnica, abym się nie zgubił, bo planuję zawitać tam w maju ...

: 2015-02-27, 22:38
autor: Piotrek
Ależ proszę :-)
Obrazek

: 2015-02-28, 11:37
autor: Iva
I termosik dla mnie :D A w nim kawa? ;)

: 2015-02-28, 21:06
autor: Piotrek
Tym razem herbata, Earl Grey. :)

: 2015-03-02, 08:12
autor: Dobromił
Herbat Ci u nas dostatek.

Jak spiszemy teren to tą część Beskidu Śląskiego nazwą naszymi imieniami.