Na biało :)
: 2015-11-24, 20:20
Końcem października chaszczowaliśmy z Dobromiłem po pięknym ale dość masakrycznym stoku w celu wiadomym - Kolumbowe przeczesywanie terenu
Na stoku wiele wychodni, czy też raczej ogromnych głazów, leżakowało a dookoła jesień w pełni nas wtedy witała. Pogoda była świetna a kolory już z tych "płonących"
Ale wyszło tak, że musiałem niespodziewanie znów tam wrócić i zrobić obchód wszystkich wcześniej już oglądanych skał.
Dla odmiany jednak pogoda i warunku już zupełnie inne. Zrobiło się biało
Śniegu nie ma jakoś wiele, powiedzmy z 10 cm (w dolinie lekko przyprószone ale im wyżej tym więcej), jednak już ta niewielka ilość znacznie utrudniła cioranie się po stoku, w efekcie czego mokry bylem nawet powyżej kolan. Ale drobiazg to, bo jak już poczułem zimę i zimowe warunki to aż się serducho zaczęło radować.
Znów nadchodzi pora brodzenia w śniegu, zapadania się, pewnej niewiadomej co człowiek ma pod butami, pod śniegiem i oczywiście...przemoczonych buciorów i spodni
Ciut więcej zdjęć-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/zimnik112015
Na stoku wiele wychodni, czy też raczej ogromnych głazów, leżakowało a dookoła jesień w pełni nas wtedy witała. Pogoda była świetna a kolory już z tych "płonących"
Ale wyszło tak, że musiałem niespodziewanie znów tam wrócić i zrobić obchód wszystkich wcześniej już oglądanych skał.
Dla odmiany jednak pogoda i warunku już zupełnie inne. Zrobiło się biało
Śniegu nie ma jakoś wiele, powiedzmy z 10 cm (w dolinie lekko przyprószone ale im wyżej tym więcej), jednak już ta niewielka ilość znacznie utrudniła cioranie się po stoku, w efekcie czego mokry bylem nawet powyżej kolan. Ale drobiazg to, bo jak już poczułem zimę i zimowe warunki to aż się serducho zaczęło radować.
Znów nadchodzi pora brodzenia w śniegu, zapadania się, pewnej niewiadomej co człowiek ma pod butami, pod śniegiem i oczywiście...przemoczonych buciorów i spodni
Ciut więcej zdjęć-> http://www.zuziawdrodze-album.cba.pl/zimnik112015