Żeby nie było od razu tak z grubej rury, to padło na Jaworze. Tylko gdzie ono właściwie się znajduje:) Geograficznie - Beskid Niski. Nie mam go na żadnej mapie Beskidu Niskiego, którą posiadam. Na mapie Beskidu Sądeckiego część szlaku jest ucięta. Jest tylko na mapie-nietrafionym prezencie i na mapie w telefonie. Cóż. Zadowalam się tym, co mam
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Wycieczkę rozpoczynam przy głównej drodze w Ptaszkowej. Pogoda faktycznie jest ładna - tym razem mnie nie oszukano
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-pE864FY7GFc/VsDfXH_jCgI/AAAAAAAAnfQ/uQXwWmVXPVM/s912-Ic42/DSC_0920.jpg)
Stąd zmierzam w kierunku kościoła pw. Wszystkich Świętych.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-zRdA4s6EAu0/VsDfhvDbqHI/AAAAAAAAnfQ/_uq8fEAxmvQ/s912-Ic42/DSC_0923.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-21I9iaLIjzU/VsDfrAz4wyI/AAAAAAAAnfQ/lTBLxQb5KTM/s912-Ic42/DSC_0924.jpg)
Po drodze mijam sznur samochodów.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-n_HG8dGgL_I/VsDf0JnCNfI/AAAAAAAAnfo/B_6kxRt7OH0/s640-Ic42/DSC_0928.jpg)
Jak się okazuje, trafiam akurat na sam koniec mszy.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-l0B7eViN9i8/VsDf77Eh75I/AAAAAAAAnfo/msEP-nwZagY/s912-Ic42/DSC_0930.jpg)
Nie zatrzymuję się więc na dłużej, bo cały tłum napiera w moim kierunku. Biorę więc odwrót i zmierzam w kierunku Jaworza.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-hHMh4juqIvU/VsDf_Os5gkI/AAAAAAAAnfo/8kZozHxDsE0/s912-Ic42/DSC_0931.jpg)
Jeszcze długą chwilę idę chodnikiem, aż to kolejnego kościoła - nowo wybudowanego straszydła, które nawet jest opisane na tabliczkach jako "kościół w budowie", choć wygląda już na wykończony. Z tego miejsca odbijam już w kierunku lasu, którym będę szła aż do szczytu.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ZPkFX9edfcA/VsDgK6e5N2I/AAAAAAAAnfo/L-H10RKSFEc/s912-Ic42/DSC_0935.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-e3lO2Ejvu_Y/VsDgRe8OkgI/AAAAAAAAnpM/GnXnd2NiR1g/s912-Ic42/DSC_0937.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-CsE0BSfnYSI/VsDg5e2gnqI/AAAAAAAAngQ/2w0oglgmI6Q/s912-Ic42/DSC_0945.jpg)
W lesie śniegu jak na lekarstwo - po kopytka.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-L3WdSKtaFfs/VsDhKY1K5CI/AAAAAAAAngk/0b8hs5bFw5o/s640-Ic42/DSC_0950.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-0nV7Dzo3U3A/VsDhXU02C7I/AAAAAAAAngk/K_nWYAvi6xE/s640-Ic42/DSC_0954.jpg)
Dodatkowo wszystko zlewa się z drzew, więc niby nie pada, a i tak jestem cała mokra
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-dsqqDMBqUZA/VsDh5eT06-I/AAAAAAAAng4/0A4ML83mHiA/s640-Ic42/DSC_0962.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-5cbT5GGghUU/VsDiKceHPpI/AAAAAAAAnhI/dZ21qN1NR5E/s640-Ic42/DSC_0964.jpg)
W końcu docieram na szczyt. Tutaj spożywam to, co dzień wcześniej na szybko wrzuciłam do plecaka, czyli batonik musli i jogurt pitny
![:P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-XVMIeSa-v7U/VsDjf4y0I9I/AAAAAAAAniE/cEb_gR5F078/s640-Ic42/DSC_0978.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-z0QDHsPeGd0/VsDjy855NGI/AAAAAAAAniY/SbmQstZJTTE/s912-Ic42/DSC_0982.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-nRmxxJSC4As/VsDj4_y191I/AAAAAAAAniY/_QsBGHJ-aO8/s912-Ic42/DSC_0983.jpg)
Później wychodzę na wieżę przenajświętszą, aby zobaczyć, co z niej widać i pstryknąć kilka zdjęć.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-bm8GmUtFt5o/VsDjlRg9zpI/AAAAAAAAniE/3oq39MglbaU/s640-Ic42/DSC_0979.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-p99VN12cQXc/VsDkINuPnTI/AAAAAAAAniw/JvdPU6ixkwY/s912-Ic42/DSC_0985.jpg)
Próbuję sobie zrobić selfie, ale wypadłam z wprawy! :> Następnym razem... Tymczasem skupiam się na otoczeniu
![:P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-_HA6oA2R2Rk/VsDkOO893tI/AAAAAAAAniw/3yIPEBcc46Q/s912-Ic42/DSC_0986.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-I8iADXp0-GM/VsDkg2N7e_I/AAAAAAAAniw/y8nZKfR8_-Y/s912-Ic42/DSC_0989.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-hJKjT8tHUGw/VsDk3NDXsUI/AAAAAAAAnjQ/C7--CYEeH1Y/s912-Ic42/DSC_0993.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-HvvrsZkEkyo/VsDlCUyr-EI/AAAAAAAAnpM/KhO1tQKmnhU/s912-Ic42/DSC_0994.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-1h23p3n9qAg/VsDlTIMCCNI/AAAAAAAAnjo/qoYFEtME7VE/s912-Ic42/DSC_0998.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-eK-Dj5FiNAM/VsDl2tF2ptI/AAAAAAAAnkU/G9RSUFWuocI/s912-Ic42/DSC_1017.jpg)
Na szczycie spotykam jednego turystę-biegacza i to właściwie wszyscy spotkani na dzisiaj. Po zejściu z wieży przenajświętszej kieruję się w stronę Grybowa, początkowo po jego śladach...
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-s4UmOD-jKY4/VsDmV55f1XI/AAAAAAAAnk0/ywXdHRRctGk/s640-Ic42/DSC_1024.jpg)
...ale później ów pan zbiegł sobie bezszlakowo, a ja uparcie tkwiłam przy znaczkach.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-N3O7LVf5_qM/VsDmcSbipMI/AAAAAAAAnk0/Ijnu4i87SkA/s912-Ic42/DSC_1026.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-tPUNFN2r5Ls/VsDmutXtDKI/AAAAAAAAnlM/VaUm3Bsx_jY/s912-Ic42/DSC_1029.jpg)
Śnieg był mokry, więc chwilami miałam poślizgi, ale na szczęście udało mi się każdy z nich przeżyć.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-kQSm23xIx8g/VsDm9gPgvaI/AAAAAAAAnlM/Ooyw3bh_3qE/s912-Ic42/DSC_1032.jpg)
W okolicy osiedli w zasadzie zimy coraz bardziej ubywa. Wiosna pełną gębą. Jeszcze tylko wiosennych kwiatów brakuje.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-o7LPEfkElr0/VsDnUHaEe5I/AAAAAAAAnls/z-sgeCNoFIg/s912-Ic42/DSC_1037.jpg)
Wiosna... albo zeszłoroczna jesień? ;-)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-PZPAvlqN6z8/VsDnaXAksQI/AAAAAAAAnls/LkI83fKqbCU/s640-Ic42/DSC_1038.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-I_4YYVua7EI/VsDnv9oCTLI/AAAAAAAAnmM/gta9Z4LZ01c/s912-Ic42/DSC_1041.jpg)
Dosyć długa część szlaku wiedzie po betonowych płytach i asfalcie, ale widoki i tak są przyzwoite, więc mi to zupełnie nie przeszkadza
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-1WisAjLVuOs/VsDpEyhb2dI/AAAAAAAAnnQ/FUMe9k3Edec/s912-Ic42/DSC_1061.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-X8opcdOdfdc/VsDn4q2ENHI/AAAAAAAAnmM/gywCgAGYvow/s912-Ic42/DSC_1043.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-PUXPEl-AyDg/VsDoCTsc6pI/AAAAAAAAnmM/VlHQez2Qs-o/s912-Ic42/DSC_1045.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ukpsKRmwqAg/VsDo17KPMzI/AAAAAAAAnm4/e-DIsLnRWlM/s912-Ic42/DSC_1058.jpg)
Pod koniec szlak jeszcze na chwilę przechodzi w szaro-bury las,a następnie łąki.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-v3o1GGLnh70/VsDp4DMYGbI/AAAAAAAAnpM/l9QZdsPZNfU/s912-Ic42/DSC_1074.jpg)
Na tych łąkach właściwie już można zapomnieć o zimie - nie ma jej.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-qUJMbAPhj7k/VsDqIn7QJII/AAAAAAAAnoI/fdlV8zXll6U/s912-Ic42/DSC_1086.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-0zCC4zfFae8/VsDqTaDnrGI/AAAAAAAAnoI/MdgW0G2HTCo/s912-Ic42/DSC_1088.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/--L1XmKkfruA/VsDqZG9XaJI/AAAAAAAAnoI/nxwWn5y32F8/s912-Ic42/DSC_1089.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-8dJzPX9KOp8/VsDq0EEsXnI/AAAAAAAAnos/T_T3skU67cc/s640-Ic42/DSC_1096.jpg)
Mijam jeszcze rudel - ostatnie tchnienie dzikości, gdyż za chwilę wracam na asfalt
![;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-Tfdrr321GcU/VsDq537dKGI/AAAAAAAAnos/d456PKYadzs/s912-Ic42/DSC_1097.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ymX9lqAgVW8/VsDrPzFSH6I/AAAAAAAAno4/w8A9Y03F6VA/s912-Ic42/DSC_1100.jpg)
I tym samym moja wycieczka dobiega końca.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-BoUqT9yezVc/VsDrU3LT2SI/AAAAAAAAno4/BmobipSBPgg/s640-Ic42/DSC_1101.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-MzRh2JdYAqo/VsDreetOyKI/AAAAAAAAno4/GpT0m-QOaK8/s640-Ic42/DSC_1104.jpg)
Wycieczka długa nie była, ale już wiem, że mogę, więc pozostaje tylko czekać na kolejne okno pogodowe i chwilę wolnego... Przyszła niedzielo, bądź łaskawa!
![:dev](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Gdzie ja jestem? :o