Na Koskową Górę

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
kris_61
Posty: 293
Rejestracja: 2013-08-23, 09:12
Lokalizacja: Bytom

Na Koskową Górę

Postautor: kris_61 » 2013-08-30, 21:36

Na Koskową Górę

Zapraszam was na małą relację z mini wyprawy w Beskid Makowski.

Trasa wycieczki: Żarnówka - Przełęcz Przysłp - Przełecz pod Syrkówką - Koskowa Góra - Przysłopski Wierch - Ostrysz - Stańkowa - X szlaków czarny/żółty - Maków Podhalański PKP

Kolka obrazków. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozostałość tu: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 ... -gore.html
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kris_61, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10956
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-08-30, 22:07

Mocno widokowy szlak sobie zrobiłeś, naprawdę ładnie.

Na Koskowej kiedyś byłem, za harcerza, ale nic z tych widoków nie było. Pewnie dlatego, że to był nocny rajd :)
Awatar użytkownika
kris_61
Posty: 293
Rejestracja: 2013-08-23, 09:12
Lokalizacja: Bytom

Postautor: kris_61 » 2013-08-31, 13:45

Bardzo sympatyczne pasmo, tylko jak tak dalej pójdzie to pewnie z czasem szlaki zarosną . ;) Turystów jak lekarstwo. Nie wiem dlaczego Szczyrk lub inne małe miejscowości, takie jak Brenna potrafią zaoferować ludziom ful bazę turystyczna, a tam nie ma nic. Podobnie jest w Suchej.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12313
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-08-31, 13:49

To chyba dobrze, że nie wszędzie jest full wypas i miliony turystów. Potrzebne są i takie miejsca, jak Beskid Makowski, gdzie każdy chętny może odnaleźć ciszę i spokój. Gdzie nie ma komercyjności, tysiąca budek z frytkami i piwem, stu wyciągów narciarskich i takich tam.
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39
Kontakt:

Postautor: darkheush » 2013-08-31, 13:56

sokół pisze:To chyba dobrze, że nie wszędzie jest full wypas i miliony turystów.

Z Makowskim mam mile związane wspomnienia. W 2010 roku robiliśmy Mały Szlak Beskidzki. Co prawda nie udało się tego urobić do końca (zlewa spłukała nas za Kudłaczami), ale część "makowską" przeszliśmy. Pola, lasy, zapach ziół, ludzi jak na lekarstwo i kobita zwożąca siano z pola.

- A panowie to tak z tymi plecakami już długo???
- E tragedii nie ma. Dwa dni temu wyszliśmy z Bielska.
- :oczy To ja już wolę w polu tyrać!!!

:D
Awatar użytkownika
kris_61
Posty: 293
Rejestracja: 2013-08-23, 09:12
Lokalizacja: Bytom

Postautor: kris_61 » 2013-08-31, 20:50

sokół pisze:To chyba dobrze, że nie wszędzie jest full wypas i miliony turystów. Potrzebne są i takie miejsca, jak Beskid Makowski, gdzie każdy chętny może odnaleźć ciszę i spokój. Gdzie nie ma komercyjności, tysiąca budek z frytkami i piwem, stu wyciągów narciarskich i takich tam.


Nie mam na myśli aż takich luksusów, ale choćby były jakieś niedrogie kwaterki np. w Makowie lub coś do zjedzenia, to już by było coś. Chętnie bym tam wrócił przynajmniej na kilka dni i pewnie pojadę. :) Kusi mnie pasmo Polic, natomiast transport publiczny jest przyjazny na takie wycieczki. Ale z jedzeniem jest kiepsko, w końcu znaleźliśmy niezłą pizzerie i dziewczyny się ucieszyły. :-) :-) :-)
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3461
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2013-08-31, 21:09

W Makowie ponoć są dobre zapiekanki w Rynku, ale nie sprawdzałam, więc odpowiedzialności nie biorę.
A wycieczka widokowa, przyjemna i po Beskidzie, który w tym roku odwiedziłam największą ilość razy (aż sobie powiedziałam, że już więcej nie jadę). Ty zabrałeś mnie w jeszcze jedną :)
Awatar użytkownika
kris_61
Posty: 293
Rejestracja: 2013-08-23, 09:12
Lokalizacja: Bytom

Postautor: kris_61 » 2013-09-01, 15:08

Wiolcia pisze:W Makowie ponoć są dobre zapiekanki w Rynku, ale nie sprawdzałam, więc odpowiedzialności nie biorę.
A wycieczka widokowa, przyjemna i po Beskidzie, który w tym roku odwiedziłam największą ilość razy (aż sobie powiedziałam, że już więcej nie jadę). Ty zabrałeś mnie w jeszcze jedną :)


Na zapiekanki nie trafiłem, ale dobrze że napisałaś, może następnym razem. :) A ja mam jeszcze większa ochotę na Beskid Makowski.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości