Strona 1 z 1

Na Koskową Górę

: 2013-08-30, 21:36
autor: kris_61
Na Koskową Górę

Zapraszam was na małą relację z mini wyprawy w Beskid Makowski.

Trasa wycieczki: Żarnówka - Przełęcz Przysłp - Przełecz pod Syrkówką - Koskowa Góra - Przysłopski Wierch - Ostrysz - Stańkowa - X szlaków czarny/żółty - Maków Podhalański PKP

Kolka obrazków. :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozostałość tu: http://szlakiibezdroza.blogspot.com/201 ... -gore.html

: 2013-08-30, 22:07
autor: Piotrek
Mocno widokowy szlak sobie zrobiłeś, naprawdę ładnie.

Na Koskowej kiedyś byłem, za harcerza, ale nic z tych widoków nie było. Pewnie dlatego, że to był nocny rajd :)

: 2013-08-31, 13:45
autor: kris_61
Bardzo sympatyczne pasmo, tylko jak tak dalej pójdzie to pewnie z czasem szlaki zarosną . ;) Turystów jak lekarstwo. Nie wiem dlaczego Szczyrk lub inne małe miejscowości, takie jak Brenna potrafią zaoferować ludziom ful bazę turystyczna, a tam nie ma nic. Podobnie jest w Suchej.

: 2013-08-31, 13:49
autor: sokół
To chyba dobrze, że nie wszędzie jest full wypas i miliony turystów. Potrzebne są i takie miejsca, jak Beskid Makowski, gdzie każdy chętny może odnaleźć ciszę i spokój. Gdzie nie ma komercyjności, tysiąca budek z frytkami i piwem, stu wyciągów narciarskich i takich tam.

: 2013-08-31, 13:56
autor: darkheush
sokół pisze:To chyba dobrze, że nie wszędzie jest full wypas i miliony turystów.

Z Makowskim mam mile związane wspomnienia. W 2010 roku robiliśmy Mały Szlak Beskidzki. Co prawda nie udało się tego urobić do końca (zlewa spłukała nas za Kudłaczami), ale część "makowską" przeszliśmy. Pola, lasy, zapach ziół, ludzi jak na lekarstwo i kobita zwożąca siano z pola.

- A panowie to tak z tymi plecakami już długo???
- E tragedii nie ma. Dwa dni temu wyszliśmy z Bielska.
- :oczy To ja już wolę w polu tyrać!!!

:D

: 2013-08-31, 20:50
autor: kris_61
sokół pisze:To chyba dobrze, że nie wszędzie jest full wypas i miliony turystów. Potrzebne są i takie miejsca, jak Beskid Makowski, gdzie każdy chętny może odnaleźć ciszę i spokój. Gdzie nie ma komercyjności, tysiąca budek z frytkami i piwem, stu wyciągów narciarskich i takich tam.


Nie mam na myśli aż takich luksusów, ale choćby były jakieś niedrogie kwaterki np. w Makowie lub coś do zjedzenia, to już by było coś. Chętnie bym tam wrócił przynajmniej na kilka dni i pewnie pojadę. :) Kusi mnie pasmo Polic, natomiast transport publiczny jest przyjazny na takie wycieczki. Ale z jedzeniem jest kiepsko, w końcu znaleźliśmy niezłą pizzerie i dziewczyny się ucieszyły. :-) :-) :-)

: 2013-08-31, 21:09
autor: Wiolcia
W Makowie ponoć są dobre zapiekanki w Rynku, ale nie sprawdzałam, więc odpowiedzialności nie biorę.
A wycieczka widokowa, przyjemna i po Beskidzie, który w tym roku odwiedziłam największą ilość razy (aż sobie powiedziałam, że już więcej nie jadę). Ty zabrałeś mnie w jeszcze jedną :)

: 2013-09-01, 15:08
autor: kris_61
Wiolcia pisze:W Makowie ponoć są dobre zapiekanki w Rynku, ale nie sprawdzałam, więc odpowiedzialności nie biorę.
A wycieczka widokowa, przyjemna i po Beskidzie, który w tym roku odwiedziłam największą ilość razy (aż sobie powiedziałam, że już więcej nie jadę). Ty zabrałeś mnie w jeszcze jedną :)


Na zapiekanki nie trafiłem, ale dobrze że napisałaś, może następnym razem. :) A ja mam jeszcze większa ochotę na Beskid Makowski.