Strona 1 z 2

Wapienica i Błatnia jesienną porą.

: 2018-10-07, 19:39
autor: vidraru
Beerwalkers & Co. wracają na szlak.

To Co. na końcu to tym razem dwoje naszych przyjaciół: Iwona i Mirek.

Zaczynamy w Bielsku-Białej Wapienicy. Pogoda zachęca do spaceru, za to wiatr tak hula jakby się w lesie ktoś powiesił i chciało nim wyhuśtać. Częściowo bezszlakowo uderzamy obok jeziora Wielka Łąka i potoku Barbara na Stołów.

Obrazek

Szkoda, że nie da się podejść nad brzeg jeziora, bo jest bardzo malownicze.

Obrazek

Teraz bezszlakowa stokówka na Stołów. 300 m w pionie przy nachyleniu sięgającym miejscami 37%. Pomysł niejakiego Dariusza - pewnie go znacie. Nie ma nawet czasu przyjrzeć się przyrodzie, bo trzeba patrzeć pod nogi. Takie kamole. Wygrzebuję z lasu jakiś kostur, bo oczywiście zapomniałam kijków. W mękach i bólach po godzinie osiągamy szczyt Stołowa. A tu pomimo wycia wiatru widać, że w górach już jesień.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny cel to Błatnia. Na szczycie wiatr urywa łeb razem z płucami. Ale z tego co pamiętam, a była 5 albo 6 razy, tam zawsze piździ i gwiździ.

Obrazek

Przy schronisku masa luda, ledwo jest gdzie usiąść, w bufecie kolejka na pół godziny stania, wioter nadal wyczynia dzikie harce, co jednak nie przeszkadza nam w rozwinięciu pewnej "zdobyczy wojennej". A co!!!

Obrazek

Ewakuacja szlakiem niebieskim przez Przykrą, Palenicę do samochodu. Słoneczko zaczyna się ładnie kłaść i rzucać coraz to dłuższe cienie na stoki Szyndzielni i Klimczoka.

Obrazek

Obrazek

Tak mniej więcej w połowie najstromszego fragmentu zejścia robi się mocno szaro a my idziemy już na ostatnich nogach i zejście nie chce się skończyć. Na szczęście gdy robi się całkiem ciemno jesteśmy już na płaskim. Była to trochę walka z czasem, bo oczywiście (!!!) czołówki smacznie odpoczywają w szafie ze sprzętem ;)

20 minut dreptania przy zaimprowizowanym świetle z powerbanka i auto. Upragniony koniec.

Ale nie koniec relacji. W bonusie filmik. Uwaga!!! Muzyka jest lekko wściekła :D

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=xrL1-hw1Fvg[/youtube]

: 2018-10-07, 20:11
autor: sokół
Słyszałem kiedyś powiedzenie - Błotny - góra wiatrów. Coś w tym musi być. Widać zdobycz służy! A Przyjaciele coś niezwerbowani, może po zdjęciu z taaaaaaaaaaką fana dadzą się przekonac?

Te podejście może się równać z Gancarzem? Nie szedłem tamtęd nigdy... w ogóle w Wapienicy lata nie byłem. Nooo, będzie już dwanaście.

: 2018-10-07, 20:20
autor: darkheush
sokół pisze:Te podejście może się równać z Gancarzem? Nie szedłem tamtęd nigdy...

Można, tylko Gancarz jest nieporównywalnie krótszy. Na Stołów wg zapisu gps robisz na odcinku 1530 metrów 335 do góry przy średnim nachyleniu 21 % a maksymalne tam jest ponad 37%

: 2018-10-07, 20:30
autor: laynn
Dobrze służy zdobycz.
Za to nie widzę drzew, którym każdy robi zdjęcia ;)

: 2018-10-07, 21:26
autor: Piotrek
Uwaga!!! Muzyka jest lekko wściekła


Ale od razu się przyjemniej ogląda :ok

: 2018-10-07, 21:34
autor: laynn
Fajna muza. Fajnie współgra z obrazem.
Pamiętam, że te okolice, to jedne z pierwszych takich moich planów jakie patrząc na mapę kiedyś sobie zrobiłem. Szkoda, że bliżej wody nie da się podejść. Lub lepszego widoku z góry na nie, nie ma...

: 2018-10-07, 21:50
autor: vidraru
Piotrek pisze:Ale od razu się przyjemniej ogląda

No patrz. A za muzykę do filmiku o BB na pewnym portalu dostaliśmy takie baty jakich "Kler" nie dostał na katolickich portalach :D

: 2018-10-08, 08:13
autor: Gór Ski
darkheush pisze:Można, tylko Gancarz jest nieporównywalnie krótszy. Na Stołów wg zapisu gps robisz na odcinku 1530 metrów 335 do góry przy średnim nachyleniu 21 % a maksymalne tam jest ponad 37%


Przy większym nachyleniu chyba lepiej używać stopni 37% to około 20 stopni ,
a klasyczne 40 stopni tatrzańskie to procentowo wychodzi dość dziwne 84%.

Gancarz chyba ma większe nachyleniu ze Stołowa tą stokówką do Wapienicy dałem radę zjechać a z Gancarza już nie.

Sama dolina jesienią jest fantastycznie kolorowa szczególnie rezerwat Jaworzna

: 2018-10-08, 09:51
autor: ceper
Panie i Panowie. Zwykły szaraczek jak ja zupełnie inaczej stosuje na co dzień jednostki miary. :zol
Zwykle procentami (a nawet promilami) określa się zawartość płynu w płynie, stopniami temperaturę (o Celsjusza chodzi), zaś kąt płaski mierzy się w radianach. Teraz, gdy wszystko muszę przeliczać na radiany, to mi temperatura ciała wzrasta i idę je schłodzić czymś z procentami.
Sięgam do lodówki, a tam pełne mleko z 3.2% tłuszczu ilościowo mierzone w litrach (promil m3). :usmi
Czy litr wysokoprocentowego trunku wystarczy, aby zdobyć Stołów? :mys5

: 2018-10-08, 11:16
autor: sprocket73
Jestem w szoku - Ceper zrobił normalny wpis :)

: 2018-10-08, 11:29
autor: laynn
Gdzie???

: 2018-10-08, 11:36
autor: vidraru
ceper pisze:Czy litr wysokoprocentowego trunku wystarczy, aby zdobyć Stołów?

Nie wiem, ale litr piwa na pewno :)

: 2018-10-08, 12:35
autor: sprocket73
Piwo do doskonałe paliwo :)

A co do podejść, Gancarz jest w pewnym sensie kultowy. Byli już Gancarzowi wojownicy ;)

: 2018-10-08, 12:45
autor: mysia
To wczoraj tak ładnie, acz wietrznie było?

: 2018-10-08, 13:21
autor: vidraru
mysia pisze:To wczoraj tak ładnie, acz wietrznie było?

Tak, pięknie było, ciepło i słonecznie a do tego wiatr wymiatał tymi kolorowymi lasami :)