Strona 1 z 1

Rysianka. Zimowe światło

: 2020-01-08, 20:00
autor: Wiolcia
Tym razem znajomi zaproponowali klasyczną pętlę z Żabnicy na Rysiankę, więc jak tu nie jechać?

Miało być ładnie, ale prognozy się nie sprawdziły. Nieśmiałe przebłyski słońca i blady błękit towarzyszyły nam tylko na krótkim odcinku z Lipowskiej do odbicia szlaków żółtego i zielonego. Za to nad górami pojawiło się specyficzne światło i przejrzystość była tego dnia niezła. Może nie taka, jak na ostatnim wypadzie na Szyndzielnię, ale bardzo zadowalająca. Podobało mi się. Było klimatycznie.

Obrazek

Tym razem pod linkiem fotorelacja: http://www.kuzniapodrozy.pl/rysianka-z- ... a-boracza/

: 2020-01-08, 20:05
autor: laynn
Jakbym wyczuł zawód pogodą, a tu taka widoczność! Ej no, bez przesady, fajna ta pogoda ;)

: 2020-01-08, 20:08
autor: Wiolcia
laynn pisze:Jakbym wyczuł zawód pogodą, a tu taka widoczność! Ej no, bez przesady, fajna ta pogoda ;)

No wiesz, nastawiłam się, po ostatnich opadach śniegu, na oblepione nim drzewa na tle błękitu. A tu guzik.
Ale zawodu nie było, bo dawno nie miałam takiej przejrzystości na Rysiance.

: 2020-01-08, 20:47
autor: Piotrek
Mrocznie ale mimo to widoczność bardzo przyjemna i wyraźna (no chyba że to powyciągałaś w jakim programie przy okazji kolorów).

Końcem roku szedłem tą pętelką, tyle że w słońcu. No jest to piękny kawałek trasy :-)

: 2020-01-08, 20:51
autor: Wiolcia
Piotrek pisze:Mrocznie ale mimo to widoczność bardzo przyjemna i wyraźna (no chyba że to powyciągałaś w jakim programie przy okazji kolorów).

Końcem roku szedłem tą pętelką, tyle że w słońcu. No jest to piękny kawałek trasy :-)

Akurat widoczność autentyczna. Bardzo dobrze było Fatrę widać.
Zimą dwa lata temu też udała mi się na tej pętli piękna zima.
Teraz było inaczej, ale też fajnie.

: 2020-01-08, 21:18
autor: Sebastian
"mrocznie", ale fajny klimacik bez słońca

: 2020-01-08, 22:14
autor: sokół
Bardzo malownicza ta pogoda, ale złośliwa, Tatry podświetliło, jak za szybą byłaś...

: 2020-01-09, 07:23
autor: Dobromił
Nie byłem w Beskidzie Żywieckim od ponad dwóch lat. Może by od Rysianki wrócić ? :)

Piękne te Wasze zdjęcia. W mroku nadzieja.

: 2020-01-09, 11:01
autor: Sebastian
Byłem tego dnia na Mogielicy. Pomimo braku słońca i "mroku" było fajnie.

: 2020-01-09, 12:13
autor: buba
Wiolcia pisze:Miało być ładnie, ale prognozy się nie sprawdziły


Zycze sobie na ten rok i wszystkie inne, aby zawsze w gorach miec tak malo slonca i takie nieladne widoki! :D

Jak mi sie trafi taka pogoda w gorach - to twierdze ze super wypalila, przeszla wszelakie oczekiwania i jestem dzieckiem szczescia!

W moim poczuciu zla pogoda w gorach i mroczne klimaty wygladaja tak: :lol

Obrazek

Albo tak - jesli juz nawiazywac do bialej pory roku ;)

Obrazek

: 2020-01-09, 17:54
autor: włodarz
Wszystko widać, chmury wysoko ponad wierzchołkami - elegansia pogoda. A takie tam typu słoneczko i ośnieżone drzewa to ostatnio towar deficytowy. :-)

: 2020-01-09, 21:40
autor: Wiolcia
buba pisze:
Wiolcia pisze:Miało być ładnie, ale prognozy się nie sprawdziły


Zycze sobie na ten rok i wszystkie inne, aby zawsze w gorach miec tak malo slonca i takie nieladne widoki! :D

Jak mi sie trafi taka pogoda w gorach - to twierdze ze super wypalila, przeszla wszelakie oczekiwania i jestem dzieckiem szczescia!

Ale ja przecież nie narzekałam. Stwierdziłam obiektywnie, że miało być ładnie (w domyśle "słonecznie") i nie było.
Nawet wydaje mi się, że ten brak słońca był ciekawszy. Słońce na Rysiance już miałam, a takiego specyficznego światła to nie. I dobrej widoczności. I mimo że nastawiłam się na błękitne niebo, może dobrze, że go nie było ;).

: 2020-01-09, 21:41
autor: Wiolcia
Dobromił pisze:Nie byłem w Beskidzie Żywieckim od ponad dwóch lat. Może by od Rysianki wrócić ? :)

Przejadł Ci się, czy nie lubisz?
Praktycznie to w nim mieszkasz przecie...

: 2020-01-09, 22:04
autor: Sebastian
jest takie powiedzenie: "górale nie chodzą po Tatrach"

: 2020-01-10, 05:48
autor: Adrian
Masz super foty Fatry (nie tylko;)) , jak byliśmy na Babiej, to zrobiłem chyba za 20 fotek Fatry, nie mogłem się nacieszyć tak dobrym widokiem na nią , a mimo kilku wyjść widziałem ją pierwszy raz w zimie i ngdy jeszcze tam w zimie nie byłem :-(

Za to zimową Rysiankę wspominam miło, doszliśmy do schroniska w asyście pięknego zachody słońca, a na drugi dzień się Zgubiliśmy w drodze na Boraczą :lol