Strona 1 z 2

Felicjana hr. Zamoyskiego debiut górski

: 2020-01-27, 19:17
autor: darkheush
Pies nam "urósł" w ciągu w ciągu trzech tygodni o pół kilo. No to nadszedł czas aby zrucić trochę sadełka. A państwu się to przyda ;) Sobota. W dolinie nic nie widać przez ten pieprzony smog, jednak szybki rzut oka na kamerkę z Szyndzielni utwierdza nas w przekonaniu, że warto spróbować. A przy okazji przećwiczyć nasze bydlątko w warunkach górskich i zimowych.Ta Jaworowa plątała się już za nami od dłuższego czasu. Jakoś nie było ani okazji, ani czasu. No to kierunek Brenna-Hołcyna. Czas nagli, a dzień krótki.

Powolutku nabieramy wysokości. Mijamy ostatnie zabudowania ul. Kotarz. Śnieg wesoło chrumka pod butami, jest jakieś -1 st.C. Falek nadaje tempo. Troszkę wątpliwości mieliśmy co do niego, jak będzie się zachowywał, co prawda łapie tropy zajęcy czy saren, ale ostatecznie wiedzie swoje stado.

Obrazek

Obrazek

Horyzont się kończy - ponad nami tylko wielki błękit nieba i bezmiar gwiazdeczek mrugających do nas co krok, odbitych od słońca aż po śnieg u stóp. Warto było
sokole i laynn bo dzięki Waszym relacjom w końcu trafiliśmy w to miejsce, obok którego tyle razy przechodziliśmy.

Na Jaworowej jest magicznie...

BTW 131 km dalej macha nam Pradziad w Jesenikach - to nasz prywatny, udokumentowany rekord dalekich obserwacji :) (czyżby się upominał o zdobycie?)...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na Jaworowej cisza i spokój, na Kotarzu, tuż za rogiem dzikie tłumy. Spierdalamy skrótem na Grabową. I znów cisza i spokój.

Obrazek

Obrazek

Słoneczko niesamowicie praży lica a i głód się odezwał. Taki był plan. Ognisko!!! Pierwsze w tym roku!!! Aby dokonać ogniska, trzeba było odkopać palenisko spod śniegu. I co - nam się nie uda?...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz pozostaje nam tytko wrócić do Transformersa szlakiem Utopca. Gdy docieramy do auta pies włącza tryb: Out Of Order... Nawet zakupione na kolację pałeczki z kurczaka nie robią na nim wrażenia... Bydlątko dało radę i jeszcze niejeden szlak z nami przejdzie :) Więcej takich pięknych zimowych, górskich dni na szlaku!

A, jeszcze filmik :)

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_uZsDy4a1Kk[/youtube]

: 2020-01-27, 19:41
autor: Adrian
Kurde! A ja myślałem że to my byliśmy ostatnimi którzy odkryli to piękne miejsce :D
Nie odwiedziliście chaty Grabowej?

Fajny Burek :)

: 2020-01-27, 19:57
autor: vidraru
Adrian pisze:Fajny Burek

Burek to taka fantastyczna potrawa złożona z ciasta półfrancuskiego z farszem z sera koziego, szpinaku, czosnku i przypraw. Smakuje wyjątkowo w górach Macedonii. Jeśli jakiś "burek" zaplątał się w komentarzu, uprzejmie donoszę, Hrabia Felicjan Zamoyski rozważy pocztę, jeśli będzie ów pozew intratny, hrabia, zaanektuje Zaolzie . Pertraktacje - sms ... :dev

: 2020-01-27, 20:13
autor: sprocket73
Hmm... a czy Hrabia Felicjan niegodzien hasać swobodnie? ;)

: 2020-01-27, 20:23
autor: Adrian
vidraru pisze:
Adrian pisze:Fajny Burek

Burek to taka fantastyczna potrawa złożona z ciasta półfrancuskiego z farszem z sera koziego, szpinaku, czosnku i przypraw. Smakuje wyjątkowo w górach Macedonii. Jeśli jakiś "burek" zaplątał się w komentarzu, uprzejmie donoszę, Hrabia Felicjan Zamoyski rozważy pocztę, jeśli będzie ów pozew intratny, hrabia, zaanektuje Zaolzie . Pertraktacje - sms ... :dev


Jak Jaśnie Hrabia będzie się wybierał na przepiękne jedyne i niepowtarzalne Zaolzie, to niech wcześniej za anonsuje się u nas SMS-em i poprosi o wizę :lol ;) :haha
Wybaczcie, pomyliłem Jaśnie Hrabię ze zwykłym burkiem :ops

: 2020-01-27, 21:12
autor: laynn
darkheush, nie ma za co.
Ja dziękowałem już kilka razy sokołowi, więc mogę teraz łaskawie przyjąć podziękowania. A, że od hrabi...w końcu, ja żem szlachta :D

: 2020-01-28, 12:38
autor: sokół
Darkheushu... Misja wykonana połowicznie!

Wchodziliście szlakiem, (tak domniemywam z filmiku) więc tylko liznęliście Halę. Pełen sukces będzie, jak przejdziecie ją w całości. A warto!

Ale to nic straconego. Kilka osób się na nią nastawia, więc zrobimy wiosną wyjście. :o-o

: 2020-01-28, 17:16
autor: darkheush
sokół pisze:Wchodziliście szlakiem

No nie do końca ponieważ odbiliśmy na początku hali w stronę bacówki i jej najwyższego punktu.
Obrazek

: 2020-01-30, 09:47
autor: vidraru
Adrian pisze:Nie odwiedziliście chaty Grabowej?

Przeszliśmy tylko obok. Byliśmy tam już kiedyś, ale jak usłyszałam, że herbata kosztuje 7 zł, odechciało mi się nawet wchodzić do środka.

: 2020-01-30, 10:04
autor: vidraru
sokół pisze:Pełen sukces będzie, jak przejdziecie ją w całości.

Był taki plan w sumie, ale skorupa śnieżna na górze jakoś za brnięciem nie przemawiała :) Bardziej spieszyło nam się na ognisko na Starym Groniu :P
sokół pisze:zrobimy wiosną wyjście

Piękne miejsce, jestem za. I pieczenie kiełbasek :)

: 2020-01-30, 10:09
autor: vidraru
sprocket73 pisze:czy Hrabia Felicjan niegodzien hasać swobodnie?

Hasał. Większość trasy szedł jednak na smyczy ze względu na ludzi (jakiś cholerny bieg górski), psy i ogólnie nie wiedzieliśmy jak się będzie zachowywał w górach, w lesie. Ostatecznie tak się wyhasał, że padł martwym trupem w aucie :D Bedzie z niego turysta :)

: 2020-01-30, 10:55
autor: opawski1
Hala Jaworowa jest świetna, ja podziwiałem ją w jeseniennych kolorach, za kilka dni wrzucę rekscjd z tej wycieczki ;)

Fajny ten Wasz rekord dalekich obserwacji, jak już był Pradziad to znaczy że gdzieś na prawo mogły być i Góry Opawskie, chyba że zachowały się w mgle inwersyjnej ;)

: 2020-01-31, 09:16
autor: vidraru
Schowały się w smogu niestety. Swojego rekordu widoczności z Babiej Góry 2 maja 2000 roku nie mam udokumentowanego na zdjęciach, bo mi się klisza skończyła (takie czasy), ale w jedną stronę był Kraków jak na dłoni a w drugą prawdopodobnie góry w Austrii, jak stwierdził po długich rozważaniach pan przewodnik spotkany na szczycie (być może Taury), ale w życiu nie widziałam takiej żylety jak wtedy. Miły prezent na urodziny nota bene był :)

: 2020-01-31, 09:48
autor: Dobromił
Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies turystyczny.

: 2020-02-01, 12:04
autor: vidraru
Dobromił pisze:Łapy, łapy, cztery łapy,
a na łapach pies turystyczny.

No pięknie podsumowałeś :)