Góry Bez Granic

Już od jakiegoś czasu "chodził znów za mną" Zielony Kopiec i Malinowska. I patrząc wczoraj w pracy przez okno na piękne słońce zapadła decyzja. Około 16.30 start z Ostrego niebieskim na Skrzyczne, dalej zielonym przez Malinowską Skałę na Zielony Kopiec i powrót żółtym i spacer wzdłuż Potoku Zimnika. Oprócz pogody-żylety wielką zaletą tej wycieczki była ilość spotkanych ludzi. Oprócz kilku rowerzystów i trzech osób na szlaku z pieskami, spotkaliśmy jeszcze tylko ze dwa zające.

alicjaraczek pisze:Oprócz pogody-żylety wielką zaletą tej wycieczki była ilość spotkanych ludzi. Oprócz kilku rowerzystów i trzech osób na szlaku z pieskami, spotkaliśmy jeszcze tylko ze dwa zające.

Kolejna … Ludziska co Wam tak inni przeszkadzają ?



Świetna pogoda, piękne widoki, bardzo fajne zdjęcia ze słońcem za chmurami.

Wiesz, że czasami dublują Ci się zdjęcia ?

Kolejna … Ludziska co Wam tak inni przeszkadzają ?

Jak mam potrzebę kontaktu z ludziskami to jadę na targ do Kęt :-P


Wiesz, że czasami dublują Ci się zdjęcia ?[/quote]
Właśnie numery zdjęć mam inne a teraz widzę że są identyczne, słaby ze mnie fotografer

alicjaraczek pisze:Jak mam potrzebę kontaktu z ludziskami to jadę na targ do Kęt :-P

Nie byłem ale za to parokrotnie grałem z Hejnałem Kęty

Zdjęcia słońca przebijającego przez chmury są super
Gdybym w ostatniej chwili nie zmienił kierunku, to była szansa spotkać się na szlaku, bo taki był pierwszy plan ale zmieniłem na Beskid Mały.

Ale Ci pogoda siadła. Taki rodzynek pogodowy biorąc pod uwagę ostatni czas. Podobnie z resztą jak u Adriana podczas jego wypadu

No było naprawdę cudnie, takie czasem na szybko wyrwane z codzienności piękne chwile dają energię na kolejne dni

alicjaraczek pisze: I patrząc wczoraj w pracy przez okno na piękne słońce zapadła decyzja. Około 16.30 start z Ostrego niebieskim na Skrzyczne, dalej zielonym przez Malinowską Skałę na Zielony Kopiec i powrót żółtym i spacer wzdłuż Potoku Zimnika.

Teraz długie dni więc fajne jest to że mieszkając blisko Beskidów , nie potrzeba weekendów ani urlopu aby spędzić trochę czasu w górach

Zdjęcia drzewa i tego słońca super.
Zazdrościć tylko mieszkania tak blisko gór, że można po 16tej jeszcze sporo połazić.

Dobromił pisze:Ludziska co Wam tak inni przeszkadzają ?

Popracuj z ludźmi, gdzie pewnie w tydzień spotykasz tyle co ja w pół godziny a zrozumiesz
Choć faktycznie to taki oksymoron, mówiąc o pustce w górach będąc na szlaku

No ale jak to tak po pracy w góry. Skandal!

Teraz długie dni więc fajne jest to że mieszkając blisko Beskidów , nie potrzeba weekendów ani urlopu aby spędzić trochę czasu w górach[/quote]

I za to jestem wdzięczna rodzicom,że urodziłam się tu

alicjaraczek pisze:Około 16.30 start z Ostrego niebieskim na Skrzyczne

Bardzo oryginalna pora na rozpoczęcie wycieczki. Ale po zdjęciach widać, że ,,w tym szaleństwie jest metoda"

Dobromił pisze:Nie byłem ale za to parokrotnie grałem z Hejnałem Kęty

A z Beskidem Andrychów ?

Fajnie tak sobie o 16:30 wyjść w góry na spacer, zazdroszczę...

No i piękna pogoda i widoki niczego sobie...

Z Beskidem też.

Mi się parę razy zdarzyło iść po pracy w Alpy. Na Grojec.