Strona 1 z 2

Z kiełbasą na Hrobaczą

: 2020-12-06, 19:26
autor: Adrian
Witajcie!

Piątek solo, sobota wolna z niespodziewanym wezwanie awaryjnym do pracy ... Na dzisiaj zapalnowana była wizyta na Hrobaczej Łące, połączona ze smażeniem kiełbasy.
Kozy ... Miejscowość rozpoznawalna dla mnie przez dziwne rondo i w zasadzie to tyle 😋
I od tego ronda zaczynamy naszą wycieczkę, skąd ruszamy żółtym szalkiem w stronę przełęczy u Panienki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szlak miejscami stromy powoduje szybsze bicie serca, zadyszkę i lekkie uczucie ciepła 😉 Od przełęczy idzie się już zdecydowanie lepiej i jakoś ładniej się robi ...
Zawsze czekam na moment kiedy ogromny krzyż wyłania się między drzewami, nie wiem dlaczego, ale podoba mi się ten krzyż, zastanawiam się czy jest większy od tego na Giewoncie, mam wrażenie że tak ? 🤔
Widząc krzyż skręcamy w prawo, w stronę wiaty, ale chyba zostaliśmy zakoczeni 😳 bo nie tylko wiata, ale i jej okolice były zajęte przez sporą liczbę ludzi w czapkach Mikołaja i mniejsze grupki bez 😉
Początkowo Wybieramy miejsce bliżej schroniska, ale po chwili wołam wszystkich na miejscówkę pod lasem, zdecydowanie lepsze miejsce.
Zaczynamy się rozpakowywać, kiełbaski się pieką, jest dobrze. Nagle wrzask!
Okazało się że najmłodszy syn brata (Michał 4 lata) jakimś sposobem przytrzasnął sobie palec kamieniem, tak że zerwał cały paznokieć, krew i łzy się lały jak przy zabijaczce 😭 😱
O dziwo młodzian zniósł to dzielnie i po krótkiej drzemce był gotowy do dalszej drogi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A dalszą droga prowadziła szlakiem żółtego krzyżyka, może trochę samolotu? no jakiś taki żółty znaczek, który doprowadził nas do kamieniołomu w Kozach, miejsce fajne i z potencjałem na inną porę roku 😀 (Może w końcu dojdzie do skutku wycieczka planowana przez zespół forumowy 😉)
Po oględzinach miejsca, ruszyliśmy dalej leśnym szlakiem i labiryntem dróg między domami, ostatecznie dochodząc z powrotem do ronda o dziwnych kształtach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I taka to była wycieczka.

: 2020-12-06, 19:33
autor: Dobromił
Makabra.

: 2020-12-06, 19:41
autor: Adrian
Dobromił pisze:Makabra.


Mam się domyślić, czy dopowiesz resztę :lol

: 2020-12-06, 19:45
autor: Mirek
Na Hrobaczą szliście tym samym żółtym szlakiem co ja, tyle że zaczynałem na przystanku Lipnik Górny.Szkoda tylko że zejściowy wtedy wybrałem szlak do Zapora Porąbka.Z Hrobaczej jak szliście do tego kamieniołomu w Kozach?

: 2020-12-06, 19:45
autor: Dobromił
Na innym forum nosisz miano Grabarz. Coś mi się wydaje, że na paluszku nie miało się skończyć ...

;)

: 2020-12-06, 19:54
autor: Adrian
Dobromił pisze:Na innym forum nosisz miano Grabarz. Coś mi się wydaje, że na paluszku nie miało się skończyć ...

;)


Na inne forum już od 3 lat nie zaglądałem, moja kariera Grabarza umarła :cft ;)
Przeżyłem traumę widząc, jak mój brat obrywa resztkę wiszącego paznokcia :poc

Mirku, Mapy. Cz pokazują nawet żółty szalk, to co pisałem, oznaczony żółtym krzyżykiem przypominającym samolot :lol


Obrazek

: 2020-12-06, 20:38
autor: Piotrek
Kozy ... Miejscowość rozpoznawalna dla mnie przez dziwne rondo


Tu żeś trafił, to rondo faktycznie jest dziwaczne, takie rondo po górkę :D

: 2020-12-06, 20:38
autor: włodarz
Ten krzyż to jak na Chełmcu w Górach Wałbrzyskich.

: 2020-12-06, 21:03
autor: laynn
Fajne zdjęcia. Kolory ok.
Wycieczka z tragedią, z kiełbasą...widoki fajne. Czego chcieć więcej? :)

: 2020-12-06, 21:14
autor: Wiolcia
Dla dzieciaków na pewno fajnie spędzone Mikołajki. Trzeba korzystać z ciepła, póki się da. Jak sytuacja ze schroniskiem - zamknięte na głucho czy oferuje coś na wynos?

: 2020-12-06, 21:22
autor: Adrian
Schronisko wydaje cały czas, jak odchodziliśmy to był ładny sznureczek do okienka ;)

: 2020-12-06, 22:36
autor: Mirek
Adrian pisze:Schronisko wydaje cały czas, jak odchodziliśmy to był ładny sznureczek do okienka ;)
A szarlotki nie oferowali? :haha

: 2020-12-06, 23:15
autor: ceper
Szarlotkę wydają tylko emerytom. :-)

W stosunkowo krótkim czasie wielu z nas tędy maszerowało. Chyba lepiej solo lub w małych grupach, bo byłby tłok. Na przystanku (przedostatnia fota) zrobiłem sobie popasi przebierkę, bo miałem rezerwę czasową na ZKA do B-B.

Prawdziwy pech, że to nie był palec środkowy. :rol

: 2020-12-06, 23:18
autor: sokół
Coraz odważniej łazisz bez szlaku... zły wpływ kolegów z forum :)

: 2020-12-07, 05:42
autor: Adrian
ceper pisze:Szarlotkę wydają tylko emerytom. :-)

W stosunkowo krótkim czasie wielu z nas tędy maszerowało. Chyba lepiej solo lub w małych grupach, bo byłby tłok. Na przystanku (przedostatnia fota) zrobiłem sobie popasi przebierkę, bo miałem rezerwę czasową na ZKA do B-B.

Prawdziwy pech, że to nie był palec środkowy. :rol


Środkowy to ja mam lekko zfatygowany i taki już zostanie do śmierci :(

Wysłany: Wczoraj 23:18
Coraz odważniej łazisz bez szlaku... zły wpływ kolegów z forum :)


Tamtędy chodzi więcej ludzi niż po szlaku :o-o ;)

I całkiem stromo tam jest, byłem zaskoczony, bo chyba źle popatrzylem na wykres :lol