Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Gorący poniedziałek na Beskidzkim pograniczu.

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Gorący poniedziałek na Beskidzkim pograniczu.

Postautor: Adrian » 2021-06-29, 20:00

witajcie !

Taka trasa :
https://en.mapy.cz/s/cuvovabopo

Poniedziałek, okolice godziny ósmej, podjeżdżam na parking przy rondzie w Wiśle.
Tomek już czeka, szybka przesiadka i lecimy do Istebnej :)
Plan na dzisiaj … Dojść w okolicę Soszowa i zejść do Wisły Jawornika, sprawa życia i śmierci ;)
Ruszamy z Andziołówki poza szlakiem, przez wysokie trawy, zarośla i drogą asfaltową docieramy do stawu który jest pięknie usytułowany w lesie, przy stawie witają nas rodzinnie kaczki, ogromne ważki i cała masa komarów unosząca się tuż nad taflą wody :)
Robimy małą przerwę na nawadnianie, miło siedzi się w takich okolicznościach przyrody, ale kilometry same się nie przejdą, więc lecimy dalej w ciągu dalszym bez szlaku, pniemy się leśną drogą w stronę zielonego szlaku prowadzącego na Kiczory.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idzie nam całkiem dobrze i po około godzinie meldujemy się na Kiczorach, a tam kolejna przerwa :D Słońce przygrzewało mocno, tak samo mocno leciał z nas pot, więc uzupełnialiśmy płyny chłodnymi napojami.
Następny przystanek przewidziany na Stożku przy schronisku, po drodze podglądamy widoki, które czają się gdzieś między drzewami.
Dochodzimy do schroniska i jestem lekko zaskoczony, bo okolice schroniska się zmieniły, chyba na minus, drzewa wyrżnięte i jakoś tak goło …

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Objadłem Tomka z parówek i ruszyliśmy przez szczyt Stożka w stronę Cieślara, zejście mocno angażuje mięsnie nóg i tu warto wspomnieć że Tomek dzień wcześniej podczas zabawy z Julką uszkodził kolano i mimo smarowania maścią i zażyciu tabletek lekko kulał od samego rana, w miarę upływu kilometrów wcale nie było lepiej :(

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mijamy Cieślarówke i Cieślar, a następnie odbijamy w prawo na Przelacz, bardzo ładne miejsce w którym można wynająć domy z dala od zgiełku i ludzi, i właśnie w tym spokojnym i oddalonym od świata miejscu wchodzimy ponownie na szlak, tym razem zielony, nie idziemy zbyt długo szlakiem, bo kawałek dalej odbijamy w lewo i znikamy w leśnych ścieżkach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Idziemy trasą którą kiedyś szedł szlak, szedł bo już nie idzie, prywatni właściciele zagrodzili przejście i kazali zmienić przebieg szlaku.
Dochodzimy do dużej polany i już wiemy że nie przejdziemy tak jak kiedyś :/
Musimy obejść lewą stroną, więc ruszamy w wysokie trawy z nadzieją że jakoś się uda i że kleszcze nie zeżrą nas żywcem ;) Podziwiamy nową zabudowę wkomponowaną w piękny widok.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dalej jest już z górki i lekko przegrzani słońcem docieramy do Wisły Jawornika, gdzie Tomek leci załatwić bardzo ważną sprawę, a ja lecę nad Wisłę pomoczyć nóżki w cieniu Crystala ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wolicie na Ławeczce nad rzeką, czy w Crystalu !?
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kilkanaście minut później Sokół pojawia się na horyzoncie i możemy ruszać dalej, ostatnia prosta prowadzi przez deptak w Wiśle, wprost do parkingu gdzie stoi moje auto, odwożę Tomka do Istebnej i sam jadę do domu :)

Obrazek

Obrazek

I taka to była wycieczka.
Ostatnio zmieniony 2021-06-29, 20:31 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2021-06-29, 20:39

Wycieczka godna emeryrów. Czym rozbawiłeś Tomasza (viz foto), w następstwie czego musiał się oddalić? Wolę Crystal. ;)
Bo kto ma, temu będzie dodane, i nadmiar mieć będzie; kto zaś nie ma, temu zabiorą również to, co ma. /Mt 13,12/
Enjoy your life-never look back. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej.
laynn

Postautor: laynn » 2021-06-29, 20:47

Dwa lata temu siedzieliśmy rodzinnie na tych ławkach. Ładny rejon!
Obrazek
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12272
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2021-06-29, 20:58

To byla zajebista wycieczka. Tylko teraz mam problem. Nigdzie tu w okolicy nie ma wypozyczalni balkonikow. Pies juz tez zdarl łapę po dwudziestu minutach, takze zapowiadaja sie wakacje marzen. Dobrze ze chociaz na te kiczory sie udalo wejsc ;) no i ze udalo sie zalatwic sprawe zycia i smierci na wylocie Jawornika.. bo groziło rozwodem.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5961
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-06-29, 20:58

Pogoda typowo letnia. Wszystkie zdjęcia bardzo dobrze skadrowane, szacun :braw5

ale szczególnie te:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-06-29, 21:09

laynn pisze:Dwa lata temu siedzieliśmy rodzinnie na tych ławkach. Ładny rejon!
Obrazek


Bardzo fajne miejsce, cisza i spokój.

Pogoda typowo letnia. Wszystkie zdjęcia bardzo dobrze skadrowane, szacun :braw5

ale szczególnie te:


Dzięki :)

Lato w pełni, aż do bólu.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-06-29, 21:44

Fajna trasa, taka...przysiółkowa :)
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5644
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-06-29, 22:05

Atmosfera trochę gejoska ;)
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5961
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2021-06-29, 22:19

sprocket73 pisze:Atmosfera trochę gejoska ;)

Nie widziałeś wszystkich zdjęć ;)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Sebastian, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9557
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-06-29, 22:30

Sebastian pisze:
sprocket73 pisze:Atmosfera trochę gejoska ;)

Nie widziałeś wszystkich zdjęć ;)


I nie zobaczysz :zso ;)
laynn

Postautor: laynn » 2021-06-29, 22:32

A to dlatego ceper taki ciekaw.
No to ja jednak rezygnuję z wycieczek z Wami :P
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12272
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2021-06-30, 08:55

sprocket73 pisze:Atmosfera trochę gejoska


W końcu góry bez granic. Nawet Adrian ma specjalną, tęczową opaskę na aparat.
Dlatego też nie było zapki, żeby nikt nie poczuł się zgorszony, że dwóch gości ciora się po krzakach. :lol
Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5644
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2021-06-30, 09:04

Romantyczna ławeczka, moczenie stópek.
Założę się, że wypinanie sokolej dupy też było ;)
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-06-30, 09:07

Adrian pisze:uszkodził kolano i mimo smarowania maścią i zażyciu tabletek lekko kulał


Tak jakby smarowanie i tabletki mogły na to pomóc … Sokół - Tobie to może tylko fizjoterapeuta pomóc. Z tego co kojarzę to Tobie to kolano często się odzywa.

Piękna sielanka. Morze traw. Zieleń. Miłe widoki. Odpoczynek. Brak pośpiechu.

Amen.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
laynn

Postautor: laynn » 2021-06-30, 09:10

Dobromił pisze:fizjoterapeuta pomóc

To nie męskie, no co Ty, górnik nie pójdzie do fizjoterapeuty ;)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości