Strona 1 z 1

8-9 X 2022 Jaworzynka-Skalanka czyli A MIAŁO BYĆ TAK PIĘKNIE

: 2022-10-12, 12:18
autor: Mirek
Miała być piękna dwudniówka a wyszło jak wyszło.Planowałem z Jaworzynki dojść do Skalanki ina drugi dzień przez Rachowiec do Soli.Początek jak i pogoda zapowiadała się superasnie.W Jaworzynce szukam zielonego szlaku do Zwardonia.
Obrazek

Od razu uprzedzam że zielony szlak z Jaworzynki na Cadeczka Wierch jak i niebieski od Cadeczki do Zwardonia jest kiepsko oznakowany,kilkukrotnie mijam źle oznakowane rozdroża lub nawet całkowity ich brak.Nim doszedłem do Głębokie i Krężelka gubię szlak.Wreszcie tubylcy pokazuja mi skrót przez łaki i strumyk.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze mijam różne atrakcje, te żywe .

Obrazek

Obrazek

Oraz te żywe inaczej.

Obrazek

Mijam Muzeum Świerka Istebniańskiego, brak informacji o mozliwości odwiedzenia ów przybytku.
Obrazek

Obrazek
Na wielu odcinkach szlak wygląda tak.
Obrazek

Po minięciu Sołowy Wierch i Myto w oddali widzę cel ,Skalanka.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu już o krok do Skalanki, nie wiem jeszcze że stację nawiedzę szybciej niż się tego spodziewałem,.Idę dalej,
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tu okazuje się że jest grupa z moich okolic tj, Raciborza i zostaję zaproszony do ogniska biesiadnego z okazji urodzin jednego Piotra z czego korzystam.Gdy już zrobiło się zimno przenosimy się do sali Poselskiej na dalszy ciąg imprezy.Miło mija czas, po 23,00 kładę się ( :haha
:haha ) spać. :usm Zabawa trwa do 3,00.O spaniu nie ma mowy.W nocy zaczynam odczuwać pierwsze symptomy tego co mnie czeka rano.Niewielki ból kręgosłupa na razie jest do wytrzymania.Wstaję o świcie i zaczynam przygotowania do dalszej drogi, na Rachowiec.Świt na Skalance nie jest imponujący.
Obrazek

Obrazek

Przy tradycyjnej porannej kawie na werandzie ból się nasila,wór spakowany i czas w drogę.

Obrazek

Po przejściu kilkudziesięciu metrów ból zwala mnie z nóg,NIE JESTEM W STANIE NORMALNIE PRZEJŚĆ 100 METRÓW. :o-o
Dojście do Beskidka czyli ok, 1 km zajmuje mi godzinę.
Obrazek

Obrazek

Na ławeczce ból jest nie do zniesienia,odpoczywam pół godziny z nadzieją że minie.NIC Z TEGO,czas podjąć decyzję.WYCOF,RACHOWIEC MUSI POCZEKAĆ.Nie pomagają srodki przeciw bólowe,podejmuję decyzję o zejściu do Zwardonia.Nie dam rady dalej iść,mówię sobie ;MIREK DAJ SPOKÓJ WSZAK NIE MASZ JUŻ 50 LAT. :usm Zostało mi do przejścia ok 2 km,.
Obrazek

Te 2 km, przejście zajmuje mi prawie 1,5 ha,co kilkanaście kroków odpoczywam korzystając z każdej okazji by odciązyć kręgosłup.Wreszcie stacja,z ulgą zwalam się na peronową ławkę,słońce świeci jak to bywa w piękne jesienne dni.

Obrazek

No cóż tak bywa,S K S jak to mówią.Rachowiec stał setki tysięcy lat i jeszcze postoi.Skoda mi tylko tak pięknego dnia i niespełnionych planów.Ale niestety tak bywa,w pociągu miła pani konduktora daje mi jeszcze jedną dawkę tabletek przeciwbólowych które zaczynają działać dopiero w połowie drogi.Nic to by było na tyle.

: 2022-10-12, 12:40
autor: Adrian
Z plecami nie ma żartów, szkoda że nie udało się całości, ale i tak nie było źle, impreza zaliczona :)

: 2022-10-12, 14:01
autor: sprocket73
Zdrowia!
Jeszcze się odkujesz. Twardym trzeba być :)

: 2022-10-12, 15:08
autor: Mirek
sprocket73 pisze:Zdrowia!
Jeszcze się odkujesz. Twardym trzeba być :)
Ano trzeba, mus tam wrócić.Tyle że tylko wtedy gdy na Skalance nie będzie większej grupy,impreza imprezą ale pospać też trzeba. :usm

: 2022-10-12, 16:55
autor: Sebastian
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia! I mimo wszystko nie zasiedź się!

: 2022-10-12, 17:30
autor: marekw
Według mojej diagnozy Mirku (pracuję w szpitalu to wiem),wybrałeś się na wycieczkę w dobrą słoneczna pogodę a preferujesz deszcz i wilgoć i kręgosłup zaszwankował :) .Życzę szybkiego powrotu na szlak.

: 2022-10-12, 17:37
autor: Mirek
Może też to miało wpływ na sytuację że długo siedzieliśmy przy ognisku a potem przeniesienie do ciepłego wnętrza miało wpływ .Z drugiej strony 25 lat ciężkiej pracy w górnictwie pod ziemią nie zostało bez wpływu na organizm. :DD A zasiedzieć sie nie ma opcji, póki piękna jesień to już planuję za tydzień wyskok do Chaty Sulov.

: 2022-10-12, 19:31
autor: Piotrek
Wycof bardzo mądry i rozsądny. Nie ma co szarżować, jak ciało szwankuje :-/

: 2022-10-12, 22:02
autor: Pudelek
Półlitrówka by pewnie pomogła... Jak nie w gardło, to w plecy.

: 2022-10-23, 18:24
autor: Lidka
Nie miałeś "tego żółtego kremu z apteki"? :-o
Ja się tylko zastanawiam, patrząc na pierwsze zdjęcie, jak możesz narzekać na złe oznaczenia drogi do Zwardonia, skoro szlak prowadzi na Zwadroń :D

: 2022-10-23, 19:30
autor: Mirek
Lidka pisze:Nie miałeś "tego żółtego kremu z apteki"? :-o
Ja się tylko zastanawiam, patrząc na pierwsze zdjęcie, jak możesz narzekać na złe oznaczenia drogi do Zwardonia, skoro szlak prowadzi na Zwadroń :D
Nie miałem ;żóltego kremu z apteki; nie ufam reklamom. Jak pisałem w relacji nawet podwójna dawka środków przeciwbólowych nie pomogła . :haha A szlak i owszem prowadzi na Zwardoń ,tyle że w Jaworzynce i owszem jest szlakowskaz a dalej to już miejscami tragedia z oznakowaniem szkalu,rada moja by koleżanka przedeptała tamtędy co ja i wtedy z poproszę o opinię. :haha

: 2022-10-25, 08:05
autor: Dobromił
Mirek pisze: A szlak i owszem prowadzi na Zwardoń


A nie :)

Prowadzi na

Lidka pisze:szlak prowadzi na Zwadroń


Pozdrawiam :)