Strona 1 z 1

Schronisko pod Soszowem czyli ekstra pogoda fajne foty (Besk

: 2023-04-10, 16:26
autor: Tępy dyszel
Trasa: Wisła Uzdrowisko PKP (425) - osiedle Skolnity i Józefula (500-750) - schronisko pod Soszowem (799) - przeł. Beskidek (684) - Wisła Jawornik (450) - Wisła Uzdrowisko PKP (425)

Maksymalne przewyższenie: 374 m
Suma wzniesień: ok. 665 m
Dystans: 15,5 km
Całkowity czas wycieczki: 4 h. 20 min.

Trasa wycieczki:

Obrazek

Jej profil:

Obrazek

Jezus Zmartwychwstał. Alleluja ! No więc i ja postanowiłem zmartwychstać. Turystycznie.
Prognozy pogody nie dawały szans. Ale mimo to...pojechałem.
I jakoś co najwyżej średnio żałuje. Nie ma za bardzo co pokazać ale pokażę. Czyżbym z wiekiem stawał się coraz bardziej uduchowiony ? ;)

Start w Wiśle Centrum. Widać dworzec kolejowy. Pierwszy sukces.

Obrazek

Z zestawu szlaków różnistych wybieram Soszów szlakiem zielonym tj. wariantem okrężnym którym nigdy nie szedłem.

Obrazek

Zameczek Myśliwski Habsburgów - w całości przeniesiony w to miejsce z polany Przysłop, relatywnie niedaleko Baraniej Góry. Z racji święta i wczesnej pory, nie był akurat udostępniony do zwiedzania.

Obrazek

Szlaki zielony swego czasu zachwalany przez Obywatela sokół jest w teorii bardzo widokowy. Ale nie tym razem.
Wersja przez osiedla Skolnity i Jurzyków jest bardza ,,esowata" i dosyć solidnie utwardzona (to akurat minus). Ponadto w pewnym momencie dosyć znacznie traci się na wysokości, więc żeby dojść do schroniska, trzeba przedtem zejść ;)

Jak widać, nic nie widać.

Obrazek

Na osiedlu Skolnity (rejon górnej stacji wyciągu) rosną bardzo ciekawe drzewa ;)

Obrazek

Malowniczo...

Obrazek

Teren lekko dziczeje. Ostatki lodu dzielnie walczą.

Obrazek

Do schronisko pod Soszowem dochodzę po 2 godzinach z małym ,,hakiem" Nadal ,,dupówa".

Obrazek

Czas na posiłek i ,,popitek"

Obrazek

Myślałem jeszcze o podejściu na szczyt Soszowa ale w obliczu padającego deszczu uznałem, że nie ma to większego sensu. Zmierzam więc w przeciwną stronę, tj. na przeł. Beskidek. Dopiero tu spotykam pierwszych turystów.

Obrazek

Szybko i sprawnie melduję się w górnej części Jawornika.

Obrazek

Kolejny sukces - widać ,,Gołębiewskiego" którego widać rano nie było.

Obrazek

Ponoć prawdziwego turystę poznaję się nie po tym, jak zaczyna, lecz jak kończy ;)
W latach młodzieńczych dużo bardziej bym się przejął pogodową wtopą. A teraz....nawet nie.

Ważne ze rozruch zrobiony, górskie powietrze zaczerpnięte. Kości rozprostowane. W myślach pieśni i psalmy wyrecytowane ;)

Bardzo uduchowiony debiut turystyczny ;)

Dobranoc.

: 2023-04-10, 17:29
autor: Mirek
Wiślański klasyk, minelismy się o dzień czy dwa.Byłem w Wiśle idąc z Dziechcinki na Kamienną do pensjonatu Pod Piramidą.Szykuję osobną relacje.

: 2023-04-10, 17:45
autor: marekw
Krótko ale treściwie.Sezon otwarty,u ciebie dość wczas.

: 2023-04-10, 18:18
autor: Adrian
Rozruch udany !

Czasami pogoda jest nieważna, ważne żeby wyjść, bo ile można siedzieć na dupie ;)

: 2023-04-10, 19:19
autor: Tępy dyszel
Mirek pisze:Wiślański klasyk, minelismy się o dzień czy dwa.

Wycieczka odbyła się dzisiaj.

marekw pisze:Sezon otwarty,u ciebie dość wczas.

To prawda.

Adrian pisze:Czasami pogoda jest nieważna, ważne żeby wyjść, bo ile można siedzieć na dupie

Ale tylko czasem. Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej. Planów skonkretyzowanych brak.

P.S. Z plusów komunikacyjnych - wreszcie zakończył się remont torowiska między Skoczowem i Wisłą, także dojazd łatwiejszy i sporo krótszy.

: 2023-04-10, 19:34
autor: Mirek
Dodam że jest kilka przystanków kolejowych dzięki którym można pominąć komunikację autobusową.

: 2023-04-10, 20:42
autor: Piotrek
Mimo wszystko chyba warto się było wybrać, choćby na ciacho w schronisku. To zawsze inny nastrój niż w kawiarni czy w domu :).

: 2023-04-11, 22:28
autor: Sebastian
Mgła fajna, zawsze miło pooddychać świeżym powietrzem.
P.S. Za mało zdjęć drzew we mgle.

: 2023-04-18, 12:54
autor: Dobromił
Tępy dyszel pisze:Suma wzniesień: ok. 665 m


Mogło być lepiej.

: 2023-04-23, 18:51
autor: laynn
Adrianowi pisałem, że trzeba być mocno gór spragnionym, by w taką pogodę w nie iść. Albo pierwszy raz po zimie ;)