O dwóch takich, co poszli szukać kolorków

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

O dwóch takich, co poszli szukać kolorków

Postautor: Sebastian » 2023-10-31, 18:52

Obrazek

Październikowa wycieczka na Błatnią w Beskidzie Śląskim w apogeum złotej polskiej jesieni, częściowo Szlakiem Wspomnień, częściowo bezszlakowo.

Błatnia to niewybitny szczyt wznoszący się na północ od Brennej. Pod jego wierzchołkiem znajduje się schronisko PTTK, a sam szczyt jest popularny i równie mocno oblegany przez turystów jak inne znane miejsca w Beskidzie Śląskim. Tereny na Błatniej i pod nią stanowiły od dawna miejsce gospodarki pasterskiej, jednak po zarzuceniu wypasu po II wojnie światowej niektóre z nich zarosły lasem, ale kilka z nich, w tym największa, położona pod szczytem polana Stołówka, nadal jeszcze istnieje.

Na Stołówce znajduje się kilka ikonicznych drzew, równie często obfotografowywanych jak dawna sosenka na Sokolicy, drzewo w drodze na Wysoką w Małych Pieninach lub te rosnące na Hali Jaworowej. Ta Stołówka jest wg mnie największym magnesem, który przyciąga mnie na Błatnią, bo na pewno nie są nim górskie widoki, dość ograniczone w porównaniu z innym beskidzkimi szczytami, natomiast ta hala „robi robotę".

Idziemy z Adrianem na Błatnią częściowo bezszlakowo, a częściowo znajdującym na Brenna szlakiem wytyczonym przez gminę zwanym Ścieżką Wspomnień. To znakowany biało-czerwonymi kwadracikami pięciokilometrowy szlak prowadzący z Brennej na Bukowy Groń i z powrotem, przy którym można zobaczyć pomnik upamiętniający śmierć partyzantów, Krzyż Zakochanych oraz dawne tereny pasterskie na Bukowym Groniu - pamiątkę po prowadzonym tu przez Wołochów wypasie.

mapa trasy: https://en.mapy.cz/s/nuzehepuzu

Rozpoczynamy trasę przy ulicy Lachy Dolne wzdłuż Bukowego Potoku. Na parkingu jest jeszcze cień, ale jadąc przez Brenna widziałem pięknie oświetlone kolorowe drzewa, tu też widać, jak słońce spływa na południowe stoki Błatniej.

Obrazek
startujemy i od razu są kolorki

Mijamy wodospad oraz jeden mostek na potoku. Szukamy też fajnych kadrów nad samym potokiem, Adrian też przymierza się do sesji grzybowej: znalazł jakiegoś fotogeniczne grzybki rosnące na gałązce i szuka dla nich odpowiedniego światła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na południowych stokach Błatniej mamy piękny mieszany las, dużo buków, które teraz dają mu piękną złoto-czerwoną barwę. Kto był w połowie października w Bieszczadach i uległ urokowi tamtejszych lasów o tej porze (ja uległem), to tu poczuje się przez chwilę jak pod połoninami.

Obrazek

Szlak wiedzie łagodnie w górę, idziemy i pstrykamy zdjęcia, Adrian szuka również grzybów, znajduje ich w sumie siedem. Nie jest to jakaś szałowa liczba, ale też mamy na głowie ważniejsze sprawy niż grzyby - jest zbyt pięknie i jest zbyt ładna pogoda. Uwielbiam, jak cienie drzew tworzone przez nisko położone słońce tworzy taką „zebrę" na podłożu.

Obrazek

Obrazek

Schodzimy z Szlaku Wspomnień mniej więcej w połowie zbocza i bezszlakowo kierujemy się na dwie położone obok siebie polany. Pierwsza, mniejsza, to zarastająca powoli Stara Łąka z widokami w stronę Wielkiej Czantorii i Równicy oraz pięknymi brzózkami porastającymi ją wokół. Jest nawet jedno drzewo tak soczyście zielone, jakby to był maj, a nie październik.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za Starą Łąką kolejna polana, dużo większy Bukowy Groń. Zaglądamy na chwilę na jego wschodni skraj, bo jest teraz pięknie oświetlony (będziemy tędy wracać) i na chwilę znikamy w lesie, żeby wyjść na jego zachodnią stronę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie ma co owijać w bawełnę, mamy tu do czynienia z wzorcowym jesiennym pejzażem z wysokimi żółtymi trawami, do bólu kolorowymi drzewami i błękitnym słonecznym niebem, dodatkowo resztki płotków odgradzających pola też „tworzą klimat". Orgia prawie. Adrian jest tu już trzeci raz i w ten zakątek nie zaglądał.

Obrazek

Obrazek
Wielka Czantoria i Równica

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za Bukowym Groniem i krótkim odcinkiem leśnym wychodzimy na dolną część Polany Stołówka. Na razie jeszcze jesteśmy z dala od masowego ruchu turystycznego, który spodziewamy się zastać na grzbiecie - do tej pory spotkaliśmy na naszej trasie czterech turystów i jednego grzybiarza. Zaczyna mocno wiać - trawy kładą na ziemi a liście drzew mocno szeleszczą.

Obrazek

Obrazek
na horyzoncie Lysa Hora

Obrazek
panorama Beskidu Śląskiego

Ze Stołówki rozciąga się widok na Beskid Śląski, który jest nawet dość rozległy, ale jednak nie to stanowi o uroku miejsca, lecz raczej sama polana i porastające ją drzewa oraz trawy pełniące tu rolę fotograficznego samograja. Idąc w górę polany postanawiamy sobie, że nie będziemy robić zbyt dużo zdjęć, żeby w miarę wcześnie dotrzeć do schroniska i być może zdążyć przed dużą kolejką do bufetu, ale „niedasię". Nie da się pominąć tego, co widzimy. Nawiasem mówiąc, całe szczęście, a czemu to się dowiecie potem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W okolicy schroniska jest sporo ludzi, a do bufetu spora kolejka. Stoimy w niej około 25 minut, na szczęście zamówiony bigos otrzymujemy w zasadzie od ręki. Kuchnia mimo dużego ruchu działa sprawnie, a poza tym ja mam taki zwyczaj, że jak jest duży ruch w schronisku, to zamawiam potrawy gotowe „od ręki", typu bigos czy fasolka po bretońsku, by nie musieć długo czekać. Bigos jest smaczny, dobrze przyprawiony i zdecydowanie powyżej schroniskowej średniej.

Obrazek

Siedząc w jadalni widzimy, jak od południa nadciągają spore chmury. Od razu robi się chłodniej i jakby bardziej mroczno, ale nadal jest bardzo kolorowo. Mimo wszystko dobrze, że obfotografowaliśmy Stołówkę wcześniej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
strzelam sobie HDR-a

Idziemy w stronę Klimczoka i przy kapliczce skręcamy w prawo. Zejście przez Sznurówkę i wschodnią stronę Bukowego Grania jest trochę mniej ciekawe niż nasze podejście na Błatnią - dobrze się złożyło, że tę znakomitą pogodę mieliśmy rano.

Obrazek

Obrazek
Polana Stołówka

Obrazek

Obrazek
na Bukowym Groniu

Obrazek

Obrazek

Docieramy pod Krzyż Zakochanych. Przy krzyżu znajduje się tablica informacyjna, a pod nią siatka, na której zakochani przyczepiają kłódki ze swoimi inicjałami. Spod krzyża zejście do Brennej prowadzi osypującą się ścieżką, wymyślamy sobie na poczekaniu opowiastkę, że jeżeli ukochani dotrą tą ścieżką razem pod krzyż, to na pewno się kochają.

Obrazek

Obrazek

Odzwierciedlający nieprzemijającą i niespełnioną miłość Krzyż Zakochanych upamiętnia ostatnie wspólne chwile zamożnej panny - Elżbiety Dworzak, nazwanej Elizą, z ubogim młodzieńcem Arturem. Miłość pochodzących z Bielska kochanków została zapoczątkowana w czasie przyjazdów Elizy na wypoczynek do Brennej, podczas których niejednokrotnie odwiedzał ją jej amant. Rodzice niewiasty, z uwagi na ubóstwo młodzieńca, będącego jedynie fryzjerem, nie akceptowali jej związku. Młoda dama podporządkowała się woli ojca i matki. W czasie ostatniego spotkania zaprowadziła swojego najdroższego w miejsce, w którym do dzisiaj znajduje się ufundowany przez nią krzyż, symbolizujący ich uczucie.

Autorem krzyża, powstałego w 1934 roku, jest znany, rzeźbiarz - Ludwik Konarzewski. Dzieło w formie drzewa życia zostało wykonane z sękatego modrzewia. Rzeźba powstała w pracowni w Istebnej posiada trzy figurki przedstawiające Ukrzyżowanego Jezusa, Matkę Boską oraz św. Jana. Uroczyste wniesienia Krzyża Zakochanych na Polanę pod Bukowym Groniem nastąpiło w 1936 r. Procesji przewodniczył ksiądz Rudolf Juroszek.

Obrazek

Obrazek

Dochodzimy nad Lachy Górne i tam skracamy sobie drogę na parking, nie schodzimy Szlakiem Wspomnień do końca szlaku. Wybaczcie. Wycieczka zakończona, nie była długa, nie była bardzo krótka, taka w sam raz. Kolorki udało się znaleźć.

Panorama z Polany Stołówka:

Obrazek

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-10-31, 20:49

Jak romantycznie :)
Macie swoją kłódeczkę przy Krzyżu Zakochanych?

laynn

Postautor: laynn » 2023-10-31, 21:00

Macie swoją kłódeczkę przy Krzyżu Zakochanych

To to różowe serduszko ;)

na Błatnią, bo na pewno nie są nim górskie widoki, dość ograniczone w porównaniu z innym beskidzkimi szczytami, natomiast ta hala „robi robotę".

Moim zdaniem na zachód widoki są super. Owszem Skrzyczne, oraz od strony Małej Łąki średnie, ale widok w stronę Jaworowej, Stożka bardzo fajny.
Niemniej drzewa, trawy robią robotę. Zazdroszczę słońca, bo mnie rok temu go brakło, miałem podobnie do Waszego powrotu.

Szlakiem tym muszę się przejść!

Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2023-10-31, 23:46

Ale strój Adriana idealnie jest dobrany do krajobrazu - gorna część jak niebo, dolna jak kolorowe jesienne liście! :D

Obrazek
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9527
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-01, 04:53

sprocket73 pisze:Jak romantycznie :)
Macie swoją kłódeczkę przy Krzyżu Zakochanych?


Juuuuuż naciskałem delete :dev znaj moje dobre serce ;)

Blatnia może nie jest królem widoków, ale jesienny klimat ma !

Ale strój Adriana idealnie jest dobrany do krajobrazu - gorna część jak niebo, dolna jak kolorowe jesienne liście! :D


Nawet nie przypuszczałem że tak dobrze umiem dobierać strój do warunków :D

Pogodę mieliśmy wstrzeloną prawie idealnie, można było zobaczyć B.Ś. w odsłonie bezludnej ...
Ostatnio zmieniony 2023-11-01, 04:54 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2023-11-01, 15:31

Za dużo "kolorków" ;) A spodnie niejakiego Adriana to już klasyczne przegięcie pały :-)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9527
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-01, 16:10

Tępy dyszel pisze:Za dużo "kolorków" ;) A spodnie niejakiego Adriana to już klasyczne przegięcie pały :-)


Gdybym wiedział że będą takie popularne ... :lol

Awatar użytkownika
Sebastian
Posty: 5936
Rejestracja: 2017-11-09, 17:18
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Postautor: Sebastian » 2023-11-01, 18:16

Adrian pisze:Gdybym wiedział że będą takie popularne ... :lol

Mam takie same :) Ale w ten dzień byłoby mi w nich za ciepło, raczej mam je na sezon zimowy. Fota oczywiście z kolegą :)

Obrazek

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2023-11-01, 18:45

Też mam czerwone gacie! Tylko już wyblakły, takie pastelowe znaczy.
Zdjęcia ładne - z telefonu? ;)

Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12271
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2023-11-01, 19:37

eeee, mam bardziej oczojebne :)

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2023-11-01, 19:42

co wy wiecie o czerwonym kolorze...

Obrazek

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2023-11-01, 19:57

Tera przegłeś.

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2023-11-01, 21:37

Jak słoneczna pogoda siądzie w pełni jesiennych kolorów, to nie ma konkurencji żadna inna pora roku :).


Nawet nie przypuszczałem że tak dobrze umiem dobierać strój do warunków

Marnujesz się. Powinieneś już dawno być konsultantem u Armaniego ;)

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9527
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-11-02, 05:47

Na zdjęciu z Boriszova mam za to zajebiście czerwony Softshell :lol

To jest odpowiedzialny strój turystyczny w razie wypadku ratownicy widzą z daleko ! Choć w jesiennych trawach i liściach to raczej kamuflaż :haha

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2023-11-02, 08:27

Ło curva ...

W tej masce wyglądasz jak poważny turysta wysokogórski.


Obrazek
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu