głosowanie na: ZDJĘCIE LIPCA

Mój pierwszy raz w Beskidzie Małym w wersji dark...heushowej

Relacje z Beskidów od bieszczadzkich połonin po Beskid Śląsko-Morawski.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Mój pierwszy raz w Beskidzie Małym w wersji dark...heushowej

Postautor: nes_ska » 2013-11-25, 22:08

Zaproszenie w Beskid Mały - grzech nie skorzystać! Żyłam tym planem przez ostatnie dwa weekendy spędzone na studiach, przejrzałam mapy w razie gdybym musiała toczyć się sama po Beskidzie, bo do końca nie było wiadomo jaki jest plan. Udało się! Darkheush dostał wolne, bagaże spakowane, jedziem! :)

Największe zło to dojazdy. Pobudka przed 4.00. Z Brzeska busem do Bochni. Z Bochni busem do Krakowa. W Krakowie przesiadka na autobus do Andrychowa (miejsce siedzące zajęłam, obok mnie usiadł mój plecak, słuchawki na uszy, oczy zamknięte i chamstwo się przelewa! Nikt mi nie zafundował terapii wstrząsowej, więc 10 osób stało, a plecak wygodnie polegiwał sobie na siedzeniu. Dopiero w pewnym momencie otworzyłam oczy i spostrzegłam się, co się dzieje, zreflektowałam się szybciutko i posadziłam plecak na swoich kolanach :-P). W Andrychowie czekał już darkheush, z nim wsiadłam do ostatniego, czwartego już busa, tym razem na Praciaki i ruszamy!;)

Pogoda była zgodna z oczekiwaniami, czyli mgła, mgła, mgła, późna jesień i mgła. Było w miarę ciepło, nie padało, więc sobota udana.

Kierunek - Chatka Pod Potrójną - ja oczywiście co 3 sekundy jęczę, dyszę i kładę się na asfalcie bądź na ścieżynkach. Na szczęście darkheushowi w końcu udaje się dociągnąć mnie do celu. Wypakowaliśmy bagaże - suszarkę i inne niezbędne rzeczy i ruszyliśmy, żeby coś w tym Beskidzie zobaczyć! W końcu jestem tam pierwszy raz!

Darek opowiedział kilka ciekawych historii związanych z Beskidem. Ja oczywiście pierwszy raz tam byłam, więc wszystkim się zachwycałam, nawet mgłą. Odwiedziliśmy Staszka na Gibasach, pooglądaliśmy niesamowite widoki z Anuli i poszliśmy z powrotem zachatkować... a tam czekają już kolejni towarzysze niedoli. W związku z tym uruchamiam swoją studencką wątrobę i rozpoczynamy imprezę! Były śpiewy, pogaduchy, trochę historii z poprzednich wypadów. Dzień krótki, noc długa. Jako że impreza musiała być na poziomie, wszyscy zgodnie w różnych odstępach czasowych przestawiali się na układ poziomy. Na 'lotnisku'!

W niedzielę niestety pogoda się pogorszyła, więc nikt nie chciał ze mną iść na szlak :P... W związku z tym pochatkowaliśmy jeszcze do 13.00 i ruszyliśmy z powrotem do domu, a tam czekał ciepły kapuśniaczek, ciepły prysznic i ciepłe łóżko, mrrr..;D

Wycieczka w Beskid Mały bradzo udana, choć zdecydowanie za krótka. Trzeba zatem zastanowić się nad następnym razem. Może uda się zobaczyć coś więcej oprócz mgły, mgły i mgły. Chociaż jak mgłę kocham, bardzo mi się podobało!;-)


Kilka zdjęć:

Tak naprawdę jedyne słońce, które udało nam się zobaczyć to ów znajdujące się na drzewie :P:

Obrazek

Obrazek

Zgodnie z obietnicą szargam opinię darkheusha - oto on! Bez piwka w ręce ;-)

Obrazek

Obrazek

Podziwiamy widoki:

Obrazek

Obrazek

Iii zmierzamy ku ciepłu i piciu:P:

Obrazek


Krótki filmik z chatkowania:

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=0vjyl_V517U[/youtube]

Mam jeszcze filmik z grą i śpiewami Darka :dev





Więcej zdjęć we mgle:

https://plus.google.com/p...267349594161553
Ostatnio zmieniony 2013-11-26, 20:01 przez nes_ska, łącznie zmieniany 2 razy.
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-25, 22:11

nes_ska pisze:Mam jeszcze filmik z grą i śpiewami Darka :dev


Nie trzeba.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12295
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-11-25, 22:19

A widoki były tego dnia piękne - niestety grubo powyżej 1200m.
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-25, 22:51

nes_ska pisze:Dopiero w pewnym momencie otworzyłam oczy i spostrzegłam się, co się dzieje, zreflektowałam się szybciutko i posadziłam plecak na swoich kolanach :-P)


Już sobie wyobrażam, co Ci ludzie o Tobie musieli myśleć. Ja bym tam stał strasznie wkur.... ;)

A tak poza tym, to niezła wycieczka, chociaż szkoda, że za wiele nie zobaczyłaś, ale jak impreza się udała, to nie ma rzeczywiście na co narzekać. :ok
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-11-25, 22:54

W chatce jak się dowiedziałam była też niewielka grupa z kursu SKPG.
Integrowaliście się ?

Bo tam są same fajne dziewczyny.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2013-11-25, 22:59

Basiu, dziewczyny przyszły dość późno, także nie udało się zintegrować :) Jeden pan tylko zerkał cały czas w stronę naszej biesiady, ale nie skusił się, aby podejść bliżej;)

Vision pisze:Już sobie wyobrażam, co Ci ludzie o Tobie musieli myśleć. Ja bym tam stał strasznie wkur.... ;)


Ja też bym była! :P Jak zamykałam oczy, to było mnóstwo wolnych miejsc w autobusie, a nie chciało mi się kłaść plecaka na przejściu, bo wszyscy musieliby przez niego przeskakiwać :D Ja zawsze budzę delikwentów i proszę o ustąpienie miejsca.. Musiałam chyba groźnie wyglądać, skoro nikt mnie nie trącał :-P

Vision pisze:A tak poza tym, to niezła wycieczka, chociaż szkoda, że za wiele nie zobaczyłaś

Cóż :) Wiem już jak dojechać, wiem już, co mogę zobaczyć następnym razem. Nie padało, więc nie było źle :) Zapach jesieni było czuć:)
Ostatnio zmieniony 2013-11-25, 23:00 przez nes_ska, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2013-11-25, 23:56

nes_ska pisze:Basiu, dziewczyny przyszły dość późno


A tak, słyszałam, że ćwiczyły chodzenie po nocy i we mgle i nieźle im się to udawało.
Awatar użytkownika
bton1
Posty: 3312
Rejestracja: 2013-07-08, 07:52
Lokalizacja: Kraków

Postautor: bton1 » 2013-11-26, 07:27

nes_ska pisze:Nikt mi nie zafundował terapii wstrząsowej, więc 10 osób stało, a plecak wygodnie polegiwał sobie na siedzeniu. Dopiero w pewnym momencie otworzyłam oczy i spostrzegłam się, co się dzieje, zreflektowałam się szybciutko i posadziłam plecak na swoich kolanach :-P).

Kiedyś wracałem busem prosto ze studniówki.. uwaliłem się na wszystkich pięciu miejscach z tyłu i spałem. Jak zasypiałem bus był pusty, jak się obudziłem wyglądał jak puszka sardynek. Ale kto się odważy budzić stukilowego kloca chrapiącego na tyłach?
W mieście możesz kogoś znać dziesięć lat i go nie poznać. W górach znasz go na wylot po paru tygodniach.
Awatar użytkownika
Julius
Posty: 136
Rejestracja: 2013-10-24, 20:59
Lokalizacja: Tam gdzie góry

Postautor: Julius » 2013-11-26, 08:57

nes_ska pisze:wszystkim się zachwycałam, nawet mgłą.


Mnie też mgła pociąga i to wszystko co bywa ukryte i mało widoczne, dlatego spodobało mi się to Twoje ujęcie mglistego lasu. Stał się tajemniczy i nieprzewidywalny do wędrówki.

Ładnie tam jest w tym Beskidzie. ;)Obrazek
Ostatnio zmieniony 2013-11-26, 09:01 przez Julius, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
sokół
Posty: 12295
Rejestracja: 2013-07-06, 09:41
Lokalizacja: Bytom

Postautor: sokół » 2013-11-26, 10:31

Mgła nadała klimat.
Wniosek jeden płynie. Skoro spodobało Ci się we mgle, trzeba będzie wrócić przy ładnej pogodzie.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2884
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2013-11-26, 17:23

Świat się kończy - zdjęcie z wizerunkiem darkheusha bez ,,browara''.
To największy cud tego forum.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10939
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2013-11-26, 17:34

Wyraźnie widać, że dał się zaskoczyć z za drzewa. Niezła z Nes_ski papparazi :)
Awatar użytkownika
darkheush
Posty: 2626
Rejestracja: 2013-07-07, 16:39
Kontakt:

Postautor: darkheush » 2013-11-26, 19:00

Tyle lat ciężkiej pracy na swój wizerunek, a tu taka kompromitacja.

Aż posłużę się cytatem: "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść niepokonanym" :D
Vision

Postautor: Vision » 2013-11-26, 19:10

I soczek marchwiowy w plecaku. :DD
Ostatnio zmieniony 2013-11-26, 19:11 przez Vision, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2013-11-26, 19:23

I soczek marchwiowy w plecaku. :DD


To moja multiwitaminka :dev
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości