Strona 1 z 1

Okołogórskie hałturzenie

: 2014-01-28, 23:47
autor: Piotrek
Miałem o tym nie pisać, bo to bardziej popierdółki niż wycieczki ale skoro ruszyłem się w teren więc niech ślad zostanie :-)
Jakiś czas temu ze szwagierką ustaliliśmy plan wycieczek co by rodzinka z "płaskiego" trochę gór znów zobaczyła, ale to było zanim przyszły mrozy, a nawet zanim spadł śnieg. Sytuacja trochę się zmieniła, szkoda dzieciaków przeganiać na mrozie po górkach więc wpadł spontaniczny zestaw zamienny.

Piątek, późne popołudnie, u mnie -13, na miejscu -15 (wskazywał termometr w aucie) czyli można odczuć.
W Zimniku jest dość ciekawa ścieżka przyrodnicza, biegnie sobie brzegiem potoku i stanowi dobrą alternatywę dla biegnącego w pobliżu, ale drogą asfaltową, szlaku na Malinowską. Na ścieżce zdecydowanie lepiej jest gdy śniegu nie ma, dobrze wtedy widać ładne małe kaskady na potoku, załomy czy skalne progi, można sobie zejść nad sam brzeg i wszystko dokładnie obejrzeć. Teraz było to trochę trudne ale i tak las i potok w śnieżnej scenerii był wart zobaczenia.
Gdzieś czytałem, że dolina Zimnika jest jedyną nie zamieszkałą tak nisko położoną doliną. Czy to prawda nie wiem ale bardzo możliwe.

Foty-> http://www.zuziawdrodze-galeria.cba.pl/zimnik012014

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sobota, mrozi dalej i do tego trochę wieje więc mało przyjemnie. Ale są Żywieckie Gody :) więc można łyknąć trochę folkloru. To już chyba 45 edycja tej wielodniowej imprezy która odbywa się w Żywcu, Milówce i kilku innych wioskach. Dzieje się sporo, jest hucznie i kolorowo, trzaskają baty. Dwa lata temu miałem pecha, jednemu z uczestników konkursu bat podczas trzaskania "wyślizgnął" się i dostałem w czapę. A dostałem tak, że przez kilka chwil siedziałem na ziemi bez kontaktu z otoczeniem :rol więc teraz już byłem ostrożniejszy. Wtedy też zrobiłem sporo fajnych zdjęć (może po tym strzale artyzm we mnie wszedł :lol ) bo teraz nie wiele i przeciętnych.

Foty z Milówki-> http://www.zuziawdrodze-galeria.cba.pl/ ... owka012014

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Niedziela już była przyjemniejsza, trochę Słońca się przebijało. Widoczność kiepska, pewnie wyżej w górach było lepiej ale Matyska to za niski kopiec by liczyć na wyjście z chmury. Za to dobrze było widać Golgotę Beskidów, którą goście z płaskiego ;) chcieli zobaczyć, bo to można powiedzieć- ciekawostka :-). W zasadzie wypadało by zrobić osobny album by pokazać upiorność niektórych rzeźb ale już sobie darowałem pstrykanie każdej stacji bo ileż można. Ale jak by ktoś był ciekaw to warto zobaczyć (szlak niebieski z Radziechów w stronę Baraniej) tak ogólnie, bez podtekstów religijnych jako sztukę, są naprawdę interesujące. Inną kwestią jest wykładanie ogromnych pieniędzy na takie budowle ale to temat rzeka.

Foty->
http://www.zuziawdrodze-galeria.cba.pl/matyska012014

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jest i termos :)

Obrazek

I tak zleciało, mrozik sporo zmienił w pierwotnych planach ale mówi się trudno. Trudno też uwierzyć, że tydzień wcześniej było plus 15 stopni i kwitły bazie :)

Obrazek

: 2014-01-29, 07:30
autor: Basia Z.
"Golgota beskidzka" jest przynajmniej ciekawa artystycznie, przynajmniej mi się podoba taka ekspresja.
W odróżnieniu od wielu innych obiektów sakralnych.

: 2014-01-29, 10:00
autor: Piotrek
A to prawda, pod tym względem bije na głowę większość tego typu dróg, artystycznym podejściem do tematu i wykonaniem.
Wydaje mi się że jej "potencjał" nie jest jednak wykorzystany do końca, niby wielu o niej słyszało ale przeważnie, nie licząc kilku dni w roku gdzie odbywają się uroczystości kościelne, jest tam pusto.

: 2014-01-29, 10:12
autor: Basia Z.
Piotrek pisze:A to prawda, pod tym względem bije na głowę większość tego typu dróg, artystycznym podejściem do tematu i wykonaniem.
Wydaje mi się że jej "potencjał" nie jest jednak wykorzystany do końca, niby wielu o niej słyszało ale przeważnie, nie licząc kilku dni w roku gdzie odbywają się uroczystości kościelne, jest tam pusto.


Ja tam bywam na egzaminach przewodnickich, widok z Matyski jest rewelacyjny. :-o

: 2014-01-29, 12:38
autor: Vision
No teraz to już rzeczywiście jakoś wygląda, pięknie biało się zrobiło, no i termos jest, więc relacja zaliczona. ;)

: 2014-01-29, 12:41
autor: Dobromił
Piotrek pisze:Wydaje mi się że jej "potencjał" nie jest jednak wykorzystany do końca


Masz już figurki w ogrodzie ?

: 2014-01-29, 14:15
autor: Piotrek
Kilka, ale do Parku Miniatur w Twardorzeczce mi daleko :D

Basiu, pena zgoda, Matyska to naprawdę świetny punkt widokowy, rozległa i ciekawa panorama. Tego troche żal było w niedzielę, że moi "podopieczni" tego zobaczyć nie mogli.

Vision, doszedłem do wniosku, że bez zdjęcia z termosem żadna wycieczka nie przejdzie. :lol Na lato jakiś mały sobie sprawię, tak dla dekoracji.

: 2014-01-29, 22:27
autor: Iva
Piotrek pisze:doszedłem do wniosku, że bez zdjęcia z termosem żadna wycieczka nie przejdzie. :lol Na lato jakiś mały sobie sprawię, tak dla dekoracji.


Tak jak już kiedyś pisałam, to Twój znak rozpoznawczy, więc nie możesz robić relacji bez zdjęcia z termosem ;)

Przyznaję, że po raz pierwszy słyszę o Golgocie Beskidów. :rol

: 2014-01-29, 23:13
autor: Piotrek
:) i wziąłem sobie do serca kwestię termosu.

Sporo zdjęć golgoty i widoków z Matyski w googlach znajdziesz, warto zerknać.
Albo trochę moich, na zdjęciach przy dużo lepszej pogodzie widać...co widać z tego szczytu :)
http://www.zuziawdrodze-albumy.cba.pl/matyska2010

: 2014-01-30, 18:00
autor: Iva
Piotrek pisze::) i wziąłem sobie do serca kwestię termosu.


Zawsze czekam na zdjęcie z termosem :)

Piotrek pisze:Sporo zdjęć golgoty i widoków z Matyski w googlach znajdziesz, warto zerknać.
Albo trochę moich, na zdjęciach przy dużo lepszej pogodzie widać...co widać z tego szczytu :)
http://www.zuziawdrodze-albumy.cba.pl/matyska2010


Po przeczytaniu Twojej relacji od razu sobie wyszukałam trochę informacji na ten temat. I dzięki za link do galerii, już przejrzałam. :) Ciekawa sprawa.

: 2014-01-31, 07:08
autor: Dobromił
Figurki z Matyski powinny być sprzedawane jak krasnale ogrodowe.

I bardzo dobra opcja dojazdu tam jest - autobusem nr 5 z Żywca do końca Radziechów, od razu wchodzimy na szlak z figurami, docieramy na szczyt, wracamy, autobus nr 5 i wysiadamy w Browarze Żywieckim. A potem śpiewamy.