: 2020-03-28, 21:29
laynn pisze:Wróciliśmy utyłani, że...
No właśnie a jaskinia była na początku wycieczki.
No właśnie a jaskinia była na początku wycieczki.
Góry Bez Granic
Forum dla wszystkich miłośników turystyki górskiej.
http://gorybezgranic.pl./
Góry Kaczawskie okiem włodarza
Strona 2 z 4
No właśnie a jaskinia była na początku wycieczki.
: 2020-03-28, 21:32
To potem po krzaczorach i błoto zejdzie 
: 2020-03-29, 11:58
Najlepsza jest ta droga rowerowa w kierunku Podgórek.Ech, pomknęłoby się!
: 2020-03-29, 13:28
Może już niedługo się da.
: 2021-02-25, 19:23
: 2021-03-11, 19:07
Ostnik (545 m), Lubrza, Grodzik (615 m), Góry Kaczawskie, luty 2021
http://sudeckieilustracje.pl/index.php/ ... -luty-2021
http://sudeckieilustracje.pl/index.php/ ... -luty-2021
: 2021-03-11, 19:18
Rewelacja. I do tego cudne wysokości 
: 2021-03-11, 20:12
I jedna diaboliczna 
: 2021-03-11, 20:15
Dobromił pisze:I do tego cudne wysokości
Nie ma się co śmiać, takie są Kaczawskie
laynn pisze:I jedna diaboliczna
Heavy-metalowa
: 2021-03-12, 08:01
włodarz pisze:Heavy-metalowa
Dzisiaj 65 lat stuknęło ! Sto lat Steve !
https://www.youtube.com/watch?v=WxnN05vOuSM
: 2021-03-12, 16:00
Dobromił pisze:Rewelacja. I do tego cudne wysokości
Takie Grojcowe. Zawsze mówiłem, że takie wysokości mają moc
: 2021-03-13, 14:09
Dobromił pisze:Dzisiaj 65 lat stuknęło ! Sto lat Steve !
Czy nie należałoby życzyć mu 666 lat?
Piotrek pisze:Takie Grojcowe.
O, to prawie jakbym zetknął się z tym legendarnym szczytem!
: 2021-03-14, 02:11
Bardzo ładna wycieczka 
Czekałem na relację z niej, po Twojej zagadce na forum sudeckim
A jeszcze niedawno, w czerwcu 2015 r., ścianka ta nie była zeszpecona.
Można było subtelniej poumieszczać te klamry. Bo na Diablaka rzeczywiście wejść warto. Pierwszy raz wdrapaliśmy się na tę skałę 3 stycznia 1987 r.
Skała była trochę zalodzona, łydki przy wejściu, a jeszcze bardziej przy zejściu, drżały...
... ale warto było!
Wyczekaliśmy, aż Słońce zgasło nad Karkonoszami
... i już po ciemku zeszliśmy najpierw do Płoniny, a później do stacyjki kolejowej w Starych Rochowicach. Jeździły wtedy jeszcze pociągi z Marciszowa przez Stare Rochowice, Bolków, Roztokę i Stanowice do Jaworzyny Śląskiej. Przesiadka w Stanowicach, przejazd innym pociągiem do Jawora i ostatnim autobusem do Myśliborza (wiem, że się powtarzam, ale kursowały wtedy autobusy PKS do tej miejscowości ), gdzie ulokowaliśmy się w schronisku PTSM (też niestety już byłym).
Ruiny wiatraka nad Mysłowem też zawsze były urocze - tutaj właśnie podczas styczniowej wycieczki z 1987 r.
A tu sprzed kilku lat (2015 r.) - z Połomem w tle oczywiście...
Czekałem na relację z niej, po Twojej zagadce na forum sudeckim
włodarz pisze:
A jeszcze niedawno, w czerwcu 2015 r., ścianka ta nie była zeszpecona.
Można było subtelniej poumieszczać te klamry. Bo na Diablaka rzeczywiście wejść warto. Pierwszy raz wdrapaliśmy się na tę skałę 3 stycznia 1987 r.
Skała była trochę zalodzona, łydki przy wejściu, a jeszcze bardziej przy zejściu, drżały...
... ale warto było!
Wyczekaliśmy, aż Słońce zgasło nad Karkonoszami
... i już po ciemku zeszliśmy najpierw do Płoniny, a później do stacyjki kolejowej w Starych Rochowicach. Jeździły wtedy jeszcze pociągi z Marciszowa przez Stare Rochowice, Bolków, Roztokę i Stanowice do Jaworzyny Śląskiej. Przesiadka w Stanowicach, przejazd innym pociągiem do Jawora i ostatnim autobusem do Myśliborza (wiem, że się powtarzam, ale kursowały wtedy autobusy PKS do tej miejscowości
), gdzie ulokowaliśmy się w schronisku PTSM (też niestety już byłym).
Ruiny wiatraka nad Mysłowem też zawsze były urocze - tutaj właśnie podczas styczniowej wycieczki z 1987 r.
A tu sprzed kilku lat (2015 r.) - z Połomem w tle oczywiście...
: 2021-03-14, 09:31
O rany ... Dali na tej pięknej skale prawie tyle samo ubezpieczeń co na całej trasie na Mieguszowicką Przełęcz pod Chłopkiem
: 2021-03-14, 13:43
Cisy świetne zdjęcia. Szczególnie to 3cie.