Sudeckie Bieszczady...

Relacje z Sudetów polskich i czeskich.
Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2019-07-04, 20:51

włodarz pisze:i widząc kogoś wchodzącego mimo zakazu zaraz powiadomił odpowiednie władze. Może w tym kraju czułbyś się lepiej?

nie sądzę, przecież w takim kraju mieszkam.

Natomiast czułbym się zdecydowanie lepiej w kraju, w którym nie byłoby tylu durnych zakazów. Ale wtedy Ty mógłbyś poczuć się obco...

laynn pisze:Co do wieży i zakazu, to żeby Was uspokoić, wlazłem, zakaz złamałem i mam się dobrze. W sumie się dopiero po fakcie zastanawiałem, czy w parku Krajobrazowym są takie zakazy jak w Narodowym. Bo polazłem bez żadnego zastanowienia.

nie wiem czy jest w ogóle jakiś przepis na podstawie którego można by Cię ukarać za wejście na tę więżę. Może jako wtargnięcie na teren prywatny? Bo gdyby to był PN to łaziłbyś wtedy poza szlakiem ;) W Krajobrazowych generalnie nie jest to zakazane...
Ostatnio zmieniony 2019-07-04, 20:52 przez Pudelek, łącznie zmieniany 1 raz.

laynn

Postautor: laynn » 2019-07-04, 21:24

Gdyby to był PN to bym się tym nie chwalił.

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2019-07-04, 22:45

Pudelek pisze:Gdyby chodziło tylko o odpowiedzialność czy szkodę, to wystarczyłoby dać informację, że wejście tylko na własną odpowiedzialność. Tak jak np. w Czechach i innych cywilizowanych krajach. Ale dali zakaz. Bo to Polska właśnie.

Ja tu się zgadzam z Pudlem w całej rozciągłości. Durne polskie zakazy, które mamy w dupie.

laynn

Postautor: laynn » 2019-07-05, 10:26

Pudelek pisze:czytając tytuł byłem przekonany, że pojechałeś w okolice Pradziada, gdzie rozciągają się połoniny
kristof73 pisze:Jednak myślę, że porównanie z Bieszczadami jest bardzo trafne

Tak sobie zacząłem wieczorem myśleć, porównywać w głowie te oba pasma i wiecie co? Fajnie to pokazuje, że każdy ma inne skojarzenia. Jako, że dawno w Bieszczadach nie byłem, to mimo iż sam wrzucałem informacje o tym, między dzikość i Bieszczady nie można już postawić znaku = , to jednak dalej Bieszczady będą mi się kojarzyć z dzikością. Bo Bieszczady to nie tylko Chatka Puchatka, nie tylko Tarnica, Ustrzyki czy Brzegi, czyli miejsca znane. Zresztą sam Pudel w relacji z pierwszego pobytu w Biesach pisałeś, że da się znaleźć miejsca odludne.
Sam pamiętam kolejkę w Chatce P. podczas mojej ostatniej wizyty tam, w bodajże 2007r.

To może napiszę, czy coś mnie rzuciło się, by móc porównać Bialskie do Bieszczad.
Droga. Taka droga wijąca się między nie za wysokimi garbami górskimi, do tego dziurawa, w stanie półasfaltowo - półszutrowym, to tak, to mi się kojarzy z bocznymi drogami w Bieszczadach.
Mało ludzi na szlaku, ale ja wędrowałem we wtorek. W Bialskich spotkałem 8 osób na 6 godzin, w Złotych było ich więcej (13 osób) i w krótszym czasie ok 2-3 godziny. Jakieś podobieństwo jest.
Pudel pomyślał o połoninach, w sumie symbolu Bieszczad. Ja akurat o nich nie pomyślałem.

Ale nie ma tu schronisk, sklepów chyba też nie, no cóż na jeden dzień miałem wszystko co potrzeba, więc nie rozglądałem się za sklepami, jadąc przez Gierałtówy (Nowy i Stary).
Z rana jechałem za busem z piekarni. Wjechał do jednego pensjonatu, gdy przebierałem buty minął mnie i zjechał do kolejnego (stałem obok kościoła ale i stoku narciarskiego), potem pojechał dalej, minąłem go już potem jak wracał w dół, więc sądzę, że ze sklepami może być ciężko.
Więcej porównań nie podejmę się, bo to trzeba by jednak pobyć kilka dni. Mnie chodzi po głowie urlop w tych rejonach. Ale ciężko będzie to zrealizować, bo jednak u mnie urlop ma być odskocznią od codzienności, więc i gór, do których mam bliżej niż np na Suwalszczyznę, nad Bałtyk.

Gór Ski
Posty: 484
Rejestracja: 2018-05-08, 11:14
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Gór Ski » 2019-07-05, 13:56

sprocket73 pisze:
Pudelek pisze:Gdyby chodziło tylko o odpowiedzialność czy szkodę, to wystarczyłoby dać informację, że wejście tylko na własną odpowiedzialność. Tak jak np. w Czechach i innych cywilizowanych krajach. Ale dali zakaz. Bo to Polska właśnie.

Ja tu się zgadzam z Pudlem w całej rozciągłości. Durne polskie zakazy, które mamy w dupie.


Ale i tak jest coraz lepiej kiedyś w Beskidach nie można było się poruszać rowerem po stokówkach teraz zakazu nie ma , do wspinania w Tatrach trzeba było mieć papiery teraz jedynie obowiązek wpisu do książki i coraz mniej zakazu pływania po akwenach , choć ten rzeczony zakaz faktycznie idiotyczny

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2019-07-05, 19:22

Za to kiedyś można było pić na szlaku, a teraz formalnie nie można :P

laynn ma rację o tym, że Bieszczady są także dzikie, pewnie nawet ich większość, bo ruch turystyczny koncentruje się jedynie w kilku miejscach. Ale to one właśnie są kwintesencją tego pasma - w sensie te zapchane, bo najbardziej fotogeniczne.

To tak jak wiele osób nie lubi B. Śląsko-Morawskiego, bo tłoczny... A przecież są miejsca prawie bez ludzi.
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1058
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2019-07-07, 14:58

W końcu wybrałeś się w Sudety :P
Fajna wycieczka, dystans spory, ale żeby poznać urok Gór Bialskich taki trzeba przejść ;)
Bardzo lubię tę część Sudetów i staram się odwiedzić ją przynajmniej raz na rok. Ma swój klimat, jest cisza i mało ludzi na szlakach. Mi osobiście najbardziej podoba się Czernica bo oprócz wieży posiada jeszcze chatkę ukrytą w lesie.
Mam jeszcze kilka miejsc do zobaczenia jak choćby Bridlicny vrch, przechodziłem raz tam nocą i nie wiedziałem że są tam skały, a dzięki Twojej relacji widzę że warto tam zajrzeć.

Mówią na nie "Sudeckie Bieszczady", trochę jest w tym prawdy z racji dzikości, wydaje mi się jednak że Góry Bystrzyckie są jeszcze bardziej dzikie, ogromne połacie lasów, wyludnione wsie i prawie brak turystów na szlakach (poza Jagodną) :) Krajobrazowo Bialskie ani Bystrzyckie z Bieszczadami też prawie nic nie mają wspólnego, ale inne pasmo sudeckie od kilku lat posiada połoniny ;)
Ostatnio zmieniony 2019-07-07, 15:07 przez opawski1, łącznie zmieniany 1 raz.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2019-07-07, 23:27

zastanawiałem, czy w parku Krajobrazowym są takie zakazy jak w Narodowym

Zakazy obowiązujące w parku krajobrazowym są ujęte w rozporządzeniu o jego utworzeniu.
I są dużo łagodniejsze niż w parku narodowym, na co składa się wiele czynników.

A wypad miałeś zajebisty, bez względu czy to sudeckie Bieszczady, bełchatowskie czy jakiekolwiek inne :-)

laynn

Postautor: laynn » 2019-07-08, 07:18

opawski1 pisze:W końcu wybrałeś się w Sudety

W końcu :)

opawski1 pisze:Mi osobiście najbardziej podoba się Czernica bo oprócz wieży posiada jeszcze chatkę ukrytą w lesie.

Właśnie sobie po Twoim wpisie o niej przypomniałem. Ale i tak bym chyba jej nie szukał.
opawski1 pisze:Góry Bystrzyckie są jeszcze bardziej dzikie, ogromne połacie lasów, wyludnione wsie i prawie brak turystów na szlakach

Bo widzisz pierwszą mapę kupiłem Bystrzyckich. Zacząłem czytać i wyszło mi porównanie do Bialskich i wtedy zmieniłem zdanie, że po Opawskich od wschodu kolejne Sudety będą Bialskie lub Złote. Ale Bystrzyckie też mam w planach.
opawski1 pisze:inne pasmo sudeckie od kilku lat posiada połonin

Jak Pudel wspominał Jesioniki?

Ja widzę, jeszcze podobne worki na mapie. Worek Bieszczadzki i tu koło Postawnej też taki lekki worek jest :D

Piotrek pisze:są dużo łagodniejsze niż w parku narodowym, na co składa się wiele czynników.

Dziś już wiem, doczytałem. Wtedy mi to głowy nie wpadło.
Piotrek pisze: wypad miałeś zajebisty, bez względu czy to sudeckie Bieszczady, bełchatowskie czy jakiekolwiek inne

Noo :D
dzięki

Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 367
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-05-29, 06:36

laynn pisze: mnie urlop ma być odskocznią od codzienności, więc i gór, do których mam bliżej niż np na Suwalszczyznę

Właśnie wróciłam z suwalskich wojaży, tam co chwila porównania do Pienin i Gorców (roslinność), pogórzy (ukształtowanie), B.Niskiego (pustki). Na wypoczynkowy urlop idealne miejsce :lol

Ale nie ma tu schronisk, sklepów chyba też nie, no cóż na jeden dzień miałem wszystko co potrzeba, więc nie rozglądałem się za sklepami, jadąc przez Gierałtówy

najbliższy sklep w Stroniu '
Dziękuję za podpowiedź, co czytać przy porannej kawie, dzień od razu ma potencjał :)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).

laynn

Postautor: laynn » 2022-05-29, 10:31

Lidka, to do kawy odszukaj jeszcze mojej wizyty w Niskim...Niskich Sudetach, czyli Bystrzyckich. Ale rejon południowy...nie Jagodna, nie torfowisko ;)