Góry Stołowe - wiosenna zima.

Relacje z Sudetów polskich i czeskich.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-04-07, 13:01

Pudelek pisze:Nastąpiła jakaś cudowna zamiana po drodze?


To wilkołaki.

Skalno - historyczny raj ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2022-04-07, 16:30

Fajne tereny do połażenia, a mi ciągle nie po drodze.

laynn

Postautor: laynn » 2022-04-07, 16:35

No ja jestem na bieżąco z Twoimi relacjami :)

Że też tego Yeti z końca dnia nie łapałeś...choć na zdjęciu ;)

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-04-07, 22:19

To był pewno wilkołak, a nie Yeti :-o
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 367
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-04-08, 04:55

Pudelek pisze:A tu pamiątki po turystach z XIX wieku. Broumovské stěny były wówczas granicą językową - tereny na zachód od nich (Hronov, Police) zamieszkiwali Czesi, na wschód (Broumov) Niemcy. Ówcześni turyści ryjący w skałach byli przeważnie niemieckojęzyczni.

Wtedy byli wandalami, teraz mamy zabytki ;)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).

Awatar użytkownika
sprocket73
Posty: 5636
Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
Kontakt:

Postautor: sprocket73 » 2022-04-08, 07:12

Pudelek pisze:ubieram raczki

Ratownicy lubią to :)
Niech żyje odpowiedzialna turystyka!

Eksploracja dzikich roklin, jak byłem w tamtych terenach to było super przeżycie!

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-04-08, 11:44

Zastanawiałem się, czy byłbym w stanie przejść ten odcinek bez raczków. No bo od biedy człowiek umie poruszać się po lodzie robiąc krok po kroku. Ale po krzywym lodzie albo oblodzonych schodach, gdzie nie ma się czego złapać? No, byłoby ciężko...

Swoją drogą raz się prawie wywaliłem i to nie przez lód, ale przez jakieś liście :lol

Lidka pisze:Wtedy byli wandalami, teraz mamy zabytki

wandale zyskują z czasem ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2022-04-08, 12:00

Wykuję na najbliższej skale nad Zimnikiem - "Ja tu byłem, Dobromił. 21.10.1874"
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-04-08, 18:34

Uwielbiam Stołowe - polskie i czeskie tak samo (jakkolwiek by miały w nazwie). To góry wszystkich gór :! i z ogromną radochą oglądam sobie takie relacje :)

A jeszcze mi się wspomniało teraz patrząc na zdjęcie schr. w Pasterce - tam kiedyś schronisko prowadził gość o ksywie "Łapka". Wiało od niego grozą :).
Troche nawet po latach żałowałem, że jak z dzieciakami swoimi tam często jeździliśmy, to już go nie było. Miały by klimat do zapamiętania na zawsze :D

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-04-08, 19:17

Nie wiem kiedy "Łapka" prowadził schronisko, ale około 2006 lub 2007 roku trafiliśmy tam na dzierżawcę, strasznego kretyna. W ramach zemsty zostawiłem mu w jadalni śmierdzącego bąka ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2022-04-08, 20:48

Skoro mu się należało, to boncur był jak najbardziej wskazany :D

Łapka był ze 20 lat temu... albo i więcej.
Z tym że on nie był chamski, nie był kretynem, nic z tych rzeczy. Gość nawet był elegancki o ile pamiętam, ale też upiorny. I nosił czarne, skórzane rękawiczki (może dłoni nie miał i stąd ta ksywka? :rol )

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-04-08, 21:48

To ten był burakiem. Na dzień dobry zjebał nas, że domagamy się zniżki PTTK-owskiej, a on przecież nie uprawia wolontariatu. Coś tam jeszcze dodawał...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

Awatar użytkownika
Lidka
Posty: 367
Rejestracja: 2022-01-26, 14:36
Kontakt:

Postautor: Lidka » 2022-04-09, 04:39

Pudelek pisze:wandale zyskują z czasem

jak dobre wino ;)
Podróżnik widzi to, co widzi. Turysta widzi to, co przyszedł zobaczyć. (Gilbert Keith Chesterton).

Awatar użytkownika
opawski1
Posty: 1058
Rejestracja: 2016-02-21, 09:15
Lokalizacja: Prudnik
Kontakt:

Postautor: opawski1 » 2022-04-11, 13:26

Okolice Broumowskich Ścian są trochę mi znane, bo kiedyś latem trochę się tam kręciłem, ale przy mglistej pogodzie, więc z punktów widokowych nie wiele widziałem ;) Teraz chodzi mi po głowie powrót w tamte okolice, ale wiosną, już bez lodowiska w labiryntach ;) Właśnie z noclegiem w schronisku Pasterka, widzę złapałeś się na fajną promocję, 20 zł to już cena wyginiona, wiem, że podobną promocję oferuje też Andrzejówka.
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2022-04-11, 17:15

Andrzejówka miała chyba tylko taką jednorazową promocję, w grudniu. W marcu, jak sprawdzałem, to najtańszy nocleg 60 złotych. Nawet pierwotnie był plan, aby zacząć w Andrzejówce i stamtąd przejść do Pasterki, ale porachowałem, że w cenie jednej Andrzejówki mam trzy noclegi w Pasterce... i stwierdziłem, że tym razem docenię dzierżawców z Gór Stołowych, którzy wolą w tygodniu zarobić mniej, ale uznają, że lepsze to, niż nic... ;)
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!