Tabliczka "Czarnek" nie wróży nic dobrego
Do tego szlak w stylu rasta, może się komuś z tęczą skojarzyć i ...po lesie będzie. Wytną
Biwak w Górach Stromych (zwanych też Suchymi czy Kamiennymi)
TNT'omek pisze:Tabliczka "Czarnek" nie wróży nic dobrego
Tez troche mielismy obawy czym sie taki nocleg moze skonczyc, ale nie bylo wyboru
TNT'omek pisze:Do tego szlak w stylu rasta, może się komuś z tęczą skojarzyć i ...po lesie będzie. Wytną
Inne lasy nie mają tęczy a i tak je rżną - moze wiec własnie to je ocali?? bo drwale będą się bali,ze ich oskarżą o brak miłosci do grup wybranych?
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
Piotrek pisze:Na znacznym odcinku trasa mi znana . I podoba mi się bardzo, jak z resztą ogólnie te rejony. Mają w sobie jakiś dziwny magnetyzm, łącznie totalnym w nastroju Wałbrzychem.
Nam się tez bardzo podobała ta trasa - a jakby mozna jeszcze wyciac stamtad Sokołowsko i Andrzejowke (i np. wyslac na ksiezyc) to juz w ogole totalna rewelacja!
Piotrek pisze:O Sokołowsku widziałem ostatnio reportaż, że z wioseczki robi się coś na wzór wsi artystycznej.
A to jakos nie zauważylismy. Raczej robiło wrazenie przerobienia wioski na dyskoteke dla małolatów. Ale moze to kwestia terminu - i w długi weekend to nawet artysci wolą się schować w piwnicy i na wszelki wypadek przeczekać tornado
Ostatnio zmieniony 2023-09-10, 23:23 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..
- sprocket73
- Posty: 5636
- Rejestracja: 2013-07-14, 08:56
- Kontakt:
buba pisze:Mysle, ze ta ściezka wpadła by w jego gusta!
Super sprawa, radosna turystyka
Kabak dociążony plecakiem proporcjonalnie największym z całej waszej trójki wygląda niesamowicie. Do tego jeszcze planuje trasy 3 dniowe
SPROCKET
viewtopic.php?f=17&t=1876
viewtopic.php?f=17&t=1876
sprocket73 pisze:Kabak dociążony plecakiem proporcjonalnie największym z całej waszej trójki wygląda niesamowicie. Do tego jeszcze planuje trasy 3 dniowe
Najlepsze jak domagała się, aby zabrac picie z jej plecaka a dowiązać drugą karimatę! Bo byłoby lżej a wyglądało bardziej spektakularnie! Skubana jak kombinuje!
A na przyszły rok mamy kolejny złowrogi plan - obwieszenie kabaczego roweru sakwami. Bo to głupio, że my jak wielbłądy, ze śpiworami na kierownicy, przyczepką a ona z obciążenia ma tylko dzwonek!
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"
na wiecznych wagarach od życia..
na wiecznych wagarach od życia..