Czeskie góry okiem włodarza

Relacje z Sudetów polskich i czeskich.
włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-25, 18:25

Z cyklu najwyższe w czeskich Sudetach:
Jánský vrch (375 m), Hoštický stupeň (Travenská hornatina, Rychlebské hory), sierpień 2023

http://sudeckieilustracje.pl/index.php/ ... rpien-2023

Obrazek

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9519
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2023-12-26, 09:00

Wnętrze pałacu bardzo ładne.

laynn

Postautor: laynn » 2023-12-26, 10:41

Przejeżdżając u jego stóp byłem ciekaw jak jest w środku. Widzę, że fajnie.

Tylko na mapie na zachód i na północny zachód są wyższe wzniesienia, teren oznaczony Jesenicka Obora - rozumiem, że to już końcówka gór?

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-26, 12:42

Wnętrze pałacu bardzo ładne.

O tak, zrobiłem całą masę zdjęć

laynn pisze:Tylko na mapie na zachód i na północny zachód są wyższe wzniesienia, teren oznaczony Jesenicka Obora - rozumiem, że to już końcówka gór?

Jesenicka obora leży w sąsiednim mikroregionie o nazwie Hřibovska hornatina, której najwyższym szczytem jest Borůvková hora (899 m).
Jak teraz patrzę na notatki to w czeskich Górach Złotych byłem na wszystkich najwyższych wzniesieniach poszczególnych mikroregionów.

laynn

Postautor: laynn » 2023-12-26, 15:15

Ile Ci to zajęło?

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2023-12-26, 15:24

oglądając zdjęcie wnętrz pałacu nigdy bym nie pomyślał, że to była siedziba biskupa...
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-26, 16:03

Ile Ci to zajęło?

Tych wzniesień jest sześć, więc jakby się ktoś nastawił tylko na nie to w kilka dni można je wszystkie obejść. Mi zajęło to z 10 lat, bo na części byłem zdobywając KGP, WKS i SW czyli do 2013 r. Koło Jańskiego vrchu też przechodziłem parę lat temu, teraz liczyłem, że uda się wejść na środek tego pola. No i w 2023 wszedłem jeszcze na Szpiczak.

Pudelek pisze:oglądając zdjęcie wnętrz pałacu nigdy bym nie pomyślał, że to była siedziba biskupa...

A czego się spodziewałeś?

Awatar użytkownika
Pudelek
Posty: 8367
Rejestracja: 2013-07-08, 15:01
Lokalizacja: Oberschlesien

Postautor: Pudelek » 2023-12-26, 16:27

więcej akcentów religijnych
Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy wielki krok naprzód!

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-26, 18:15

Są dwie kaplice, jedną przedstawiłem w relacji.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2023-12-28, 19:42

Ten pałac wygląda intrygująco, gdy przejeżdża się przez miasteczko - jest tak wysoko :)
Ale rozumiem, że samego szczytu nie zdobyliście z powodu mokrego podłoża i rzepaku?

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-28, 20:08

Wiolcia pisze:Ale rozumiem, że samego szczytu nie zdobyliście z powodu mokrego podłoża i rzepaku?

Szczyt uważam za zaliczony choć faktycznie nie stanęliśmy w jego najwyższym punkcie. Rzepak nie był skoszony akurat tam a było bezpośrednio po deszczu, więc po pierwsze szkoda było komuś zdeptać plony a po drugie próba przejścia przez takie pole to mokra odzież do pasa.

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2023-12-28, 20:19

włodarz pisze:
Wiolcia pisze:Ale rozumiem, że samego szczytu nie zdobyliście z powodu mokrego podłoża i rzepaku?

Szczyt uważam za zaliczony choć faktycznie nie stanęliśmy w jego najwyższym punkcie. Rzepak nie był skoszony akurat tam a było bezpośrednio po deszczu, więc po pierwsze szkoda było komuś zdeptać plony a po drugie próba przejścia przez takie pole to mokra odzież do pasa.


No nie wiem, nie wiem, czy nie trzeba będzie wrócić ;)

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-28, 21:38

To by było trzecie podejście :-)

Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3458
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Postautor: Wiolcia » 2023-12-28, 21:49

włodarz pisze:To by było trzecie podejście :-)

Naprawdę? A co stało się za pierwszym razem?
Normalnie jak jakieś K2...

włodarz
Posty: 2686
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2023-12-28, 22:21

W 2014 szliśmy taką trasą: Nové Vilémovice -> Roveň, rozc. -> Hraničky, rozc. -> Przełęcz Gierałtowska -> Hraničny vrch (752 m) -> kota 640 m -> Červený Důl -> Kaštanová alej -> Zřícenina hradu Rychleby -> Čertovy kazatelny -> Svatý Antonín -> Jánský vrch (Javorník). Przechodziliśmy wtedy koło szczytu, chyba nawet zrobiłem mu zdjęcie, ale o wchodzeniu na to pole nawet nie pomyśleliśmy. Chcieliśmy jeszcze zwiedzić pałac, ale okazało się, że już po godzinach. Stąd nasz powrót do pałacu i przy okazji na Jansky vrch.