Kwiatek to Lilia Bulwkowata.
Czarna Chatka z okiennicami wygląda jak schronisko, szkoda że nie jest.
Masyw Śnieznika, Góry Bialskie okiem włodarza
Widzę intensywnie męczyłeś ten masyw Śnieżnika, ale fajnie 
akurat te okolice są mi w większości znane, bo kilka razy zdarzyło mi się iść żółtym szlakiem z Międzygórza w kierunku Trójmorskiego Wierchu. Kościół św. Katarzyny odkryłem dopiero ostatnio gdy ze szlaku zauważyłem ruiny w oddali. Lubię takie ruiny, wsi, domów, kościołów. Zawsze wyobrażam sobie wtedy jak to wyglądało tu kiedyś, jak tętniło życie, w kościele odprawiały się nabożeństwa. Z drugiej strony zawsze mi szkoda, że tego już nie ma...
akurat te okolice są mi w większości znane, bo kilka razy zdarzyło mi się iść żółtym szlakiem z Międzygórza w kierunku Trójmorskiego Wierchu. Kościół św. Katarzyny odkryłem dopiero ostatnio gdy ze szlaku zauważyłem ruiny w oddali. Lubię takie ruiny, wsi, domów, kościołów. Zawsze wyobrażam sobie wtedy jak to wyglądało tu kiedyś, jak tętniło życie, w kościele odprawiały się nabożeństwa. Z drugiej strony zawsze mi szkoda, że tego już nie ma...
MOJA STRONA O GÓRACH OPAWSKICH: http://www.goryopawskie.eu/
Adrian pisze:Trasa wygląda bardzo przyjemnie i miasteczko na koniec z ładnymi zabudowaniami, fotogeniczne
Wioska, proszę Pana, pod Śnieżnikiem najbardziej znana
opawski1 pisze: Kościół św. Katarzyny odkryłem dopiero ostatnio gdy ze szlaku zauważyłem ruiny w oddali.
Ruin w lesie jest tam całkiem sporo. Kawał wioski zalesili po wojnie.
marekw pisze:Świetne miejsce wybrałeś na wypady.Bardzo mi się podobają takie pastwiskowe tereny.Można dużo pochodzić,a przy tym się nie umęczyć.Ale u mnie to już chyba SKS,i temu tak mnie ciągnie ku płaskiemu
Można powiedzieć, że przypadek sprawił, że trafiliśmy akurat tam. Znaczy się i tak byśmy tam trafili w innym czasie, bo to nowe dla nas miejsca. Niespodziewanie, w ostatniej chwili przed weekendem trafiła się ciekawa oferta agroturystyki, więc skorzystaliśmy. Udał nam się ten wyjazd (będzie jeszcze relacja z Małego Śnieżnika).
-
laynn
