Góry Bez Granic

Zlate Hory to niewielkie miasteczko położone u podnóża Biskupiej Kopy. Kilkusetlenie tradycje górnictwa złota są tu żywe do dzisiaj. Ostatni wagonik z rudą tego metalu wyjechał ze sztolni ok.20 lat temu. Organizowane są tu mistrzostwa Republiki Czeskiej w płukaniu złota a w 2010 roku Zlate Hory były gospodarzem mistrzostw świata w tej dyscyplinie. Putování za krásami Zlatohorska. to impreza turystyczna organizowana przez Klub českých turistů Ondřejovice, która w tym roku została włączona do cyklu Vystup na svůj vrchol,majacego wspomagać zbiórkę funduszu na dokończenie odbudowy schroniska na Łysej Górze w Beskidzie Morawsko-Śląskim. Zlatohorsko to oczywiście niemal same góry. Choć nie są to najwyższe partie Wysokiego Jesionika, to na pewno nie ustepują atrakcyjnością głównemu grzbietowi tego pasma. Poniżej trochę widoków z trasy 25 km.

Biskupia Kopa z łąki nad Ondřejovicami.


Przy szlaku interesujące zalecenia


Widok na Wzgórza Strzelińskie

i Ślężę


Skalna formacja



z której można oglądać
Sokolski grzbiet

Góry Rychlebskie z najwyższym Smrkem ( na ostatnim planie )

Šerák

Jesenickie sanatorium

Zlaty chlum

Miejsce jest także wykorzystywane do wspinaczki


Z wieży na Zlatym Chlumie widoków nic nie zasłania

Pradziad

Górny zbiornik elektrowni szczytowo-pompowej Dlouhé Stráně

Jesenik i grzbiet ze szczytami Červená hora, Vozka, Keprnik i Šerák

Śnieżnik

Góry Sowie

Potem jeszcze Rejviz,najwyżej położona wieś na Śląsku, ze starą zabudową








Z nad Dolniho Udoli widoki na Příčný vrch ( góra w której znajduje się kilkadziesiąt kilometrów wydrążonych sztolni).

i dojście doliną rzeczki Olešnice



gdzie przedsiębiorstwo państwowe zarządza krzyżami


do skansenu górnictwa złota

Końcowy odcinek to przejście do Ondřejovic
z widokiami na Biskupią Kopę

wzgórze Czapka nad Jarnołtówkiem

i kościoły w Ondřejovicach i Podlesiu

Skoro już o kościołach, to w Ondřejovicach można było zobaczyć wielkanocną ozdobę wykonaną wg. nietypowego pomysłu.

O widzisz, ta wycieczka mocno mnie zainteresowała bo mam już zaklepany nocleg na lipiec w tamtych rejonach i sądzę, że Ćertoy Kameny i Zloty Hlum oraz widoczny w dali Serak zaliczę- bo ładnie, co i na Twoich fotach widać.

To miejsca naprawdę warte odwiedzenia.

Liczę, że się nic nie pochrzani i się uda. Co prawda kimanko mam w Jarnołtówku ale prawie na miejscu. W 2009 już tam byliśmy z córa jednak wtedy inne trasy robiliśmy więc teraz będzie uzupełnienie

Piotrek pisze: Co prawda kimanko mam w Jarnołtówku ale prawie na miejscu.

Takie odległości to żaden problem. Tym bardziej,że z Jarnołtówka do Zlatych Hor jest nowa, krótsza droga. W 2009 chyba jeszcze jej nie było ( to znaczy nie było na niej asfaltu ).

A którędy ona prowadzi, to ta z centrum w kierunku mniej zapory ?
W 2009 jeździliśmy przez Głuchołazy, też blisko ale skoro jest cos jeszcze bliższego to lepiej

Tak. To właśnie ta droga.