Strona 1 z 1

W krainie Narrenturmu - Kotlina Kłodzka

: 2018-01-22, 14:18
autor: tom-pi4
Zapraszam na relację z trzydniowego, listopadowego pobytu w Kotlinie Kłodzkiej. W tym trzy szczyty do KGP ;)

Link do relacji

: 2018-01-22, 17:18
autor: Pudelek
Wprowadziłeś mnie tytułem w błąd, bo myślałem, że to rzeczywiście był pobyt w Kotlinie Kłodzkiej, a tu nawet jednego miejsca z tejże nie było :P

: 2018-01-22, 19:48
autor: włodarz
Chyba Pudelek nie przeczytałeś relacji a się czepiasz.

: 2018-01-22, 19:57
autor: Pudelek
Jeśli nie czytam, to się nie wypowiadam. Autor odwiedził Góry Stołowe, Bystrzyckie, Śnieżnik, Igliczną oraz Kudowę. Żadne z tych miejsc nie leży w Kotlinie Kłodzkiej. Chyba, że weźmiemy pod uwagę tylko Wilkanów, gdzie nocowali, więc wtedy rzeczywiście można pisać o pobycie w Kotlinie o którym mowa w tytule ;)

: 2018-01-22, 20:11
autor: włodarz
No właśnie. To był pobyt w Kotlinie Kłodzkiej urozmaicony wycieczkami w okoliczne góry.

: 2018-01-23, 08:27
autor: tom-pi4
Pudelku, mam chociaż nadzieję, że przynajmniej moje redaktorskie wypociny sprawiły Ci odrobinę satysfakcji, bo to że jestem topograficznym ch*em zostało już ustalone :)

: 2018-01-23, 19:04
autor: włodarz
Słusznie Pani Magister mawiała: "Podłość ludzka nie zna granic".
Zamiast napisać "dzięki włodarz" ten się Pudelkowi podlizuje.

: 2018-01-23, 19:12
autor: Pudelek
tom-pi4 pisze:Pudelku, mam chociaż nadzieję, że przynajmniej moje redaktorskie wypociny sprawiły Ci odrobinę satysfakcji, bo to że jestem topograficznym ch*em zostało już ustalone


czytało się fajnie :) Ogólnie cały blog dobrze się czyta. Z Jagodnej też mam miłe wspomnienia - mimo położenia przy drodze obsługa potrafiła z niej uczynić sympatyczne miejsce. Szczeliniec to klasyka, choć klimatycznie Pasterka lepsza (ci sami właściciele) - za to wiadomo, że ze Szczelińca są widoki. Schronisko pod Śnieżnikiem prowadzone jest przez totalnych buraków, więc raczej je omijam. A Igliczna to już zupełnie inna bajka, tam natężenie chamstwa osiągnęło najwyższy poziom :lol Pilnują tego swojego kościółka jakby to było nie wiadomo jakie cudo :D

A tak z innej beczki: kojarzysz czy jakieś wydarzenia z trylogii husyckiej działy się właśnie na Ziemi Kłodzkiej? Bo próbowałem sobie przypomnieć, ale tylko mam w głowie Śląsk i Czechy...

: 2018-01-23, 22:40
autor: laynn
Za wikipedią:
(...)Kotlina jest często odwiedzana przez turystów po drodze do leżących nie w Kotlinie Kłodzkiej, lecz w otaczających ją górach, znanych uzdrowisk takich jak Polanica-Zdrój, Duszniki-Zdrój, Kudowa-Zdrój czy Lądek-Zdrój. Stąd potocznie pojęcie Kotlina Kłodzka często jest mylnie rozciągane na całą ziemię kłodzką.(...)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kotlina_K%C5%82odzka

ot tytuł relacji, ściąga czytelników. A po to mamy komentarze, by o niej potem rozmawiać.

włodarz pisze:Zamiast napisać "dzięki włodarz" ten się Pudelkowi podlizuje.

Ja się staram cały czas Tobie, a jestem olewany :lol


Mnie ta dyskusja zachęciła, mimo zmęczenia, do przeczytania relacji.
Tomek, kiedyś musimy razem uderzyć w te rejony. Może do Jagodnej? ;)

: 2018-01-24, 07:33
autor: Dobromił
Pudelek pisze:kojarzysz czy jakieś wydarzenia z trylogii husyckiej działy się właśnie na Ziemi Kłodzkiej?


W samym Kłodzku się działo. Zostali ( Szarlej i koledzy ) wyrzuceni z miasta przez ... rurę ściekową :)

: 2018-01-31, 12:26
autor: tom-pi4
Pudelek pisze:A tak z innej beczki: kojarzysz czy jakieś wydarzenia z trylogii husyckiej działy się właśnie na Ziemi Kłodzkiej? Bo próbowałem sobie przypomnieć, ale tylko mam w głowie Śląsk i Czechy...


Kłodzko, Bardo, Ząbkowice Śląskie. Generalnie sporo jest o tych miejscowościach w całej trylogii.

włodarz pisze:Zamiast napisać "dzięki włodarz" ten się Pudelkowi podlizuje.


Co do podlizywania się... czy ja się tu komuś podlizuję :o-o :nie :-o

: 2018-02-06, 18:50
autor: Pudelek
A propos sanktuarium na Iglicznej :lol

Księdzu nie spodobało się, że na teren sanktuarium turysta chciał wejść z psem. Podbiegł i raził go paralizatorem w brzuch. Sad w Kłodzku skazał go za to na 10 miesięcy ograniczenia wolności.
Do zdarzenia doszło w czerwcu 2016 roku w Sanktuarium Marii Śnieżnej na górze Iglicznej koło Międzygórza. Księdzu nie spodobało się, że jeden z turystów chciał wejść na teren sanktuarium z psem. Zamiast wyjść poza ogrodzenie wziął yorka jedynie na ręce.

Wtedy ksiądz miał podbiec do mężczyzny i bez ostrzeżenia raził go paralizatorem w brzuch. On sam twierdzi, że paralizatora użył jedynie w obronie własnej. Jednak sąd nie dał wiary tym wyjaśnieniom, bo jak uznał, nagrania z monitoringu dostarczonego przez prokuraturę, jasno wskazują, że to duchowny był stroną atakującą.

Dlatego Sąd Rejonowy w Kłodzku skazał duchownego na 10 miesięcy ograniczenia wolności. będzie polegało na tym, że każdego miesiąca ma on wykonywać 30 godzin prac społecznych. Dodatkowo ma zapłacić pokrzywdzonemu 10 tys. złotych nawiązki i pokryć koszty sądowe. - Oskarżony jest osobą duchowną, która ma głosić zasady wiary chrześcijańskiej, ale absolutnie w taki sposób oskarżony się nie zachował. W sposób nadmierny, agresywny zastosował przemoc wobec pokrzywdzonego, a co należy podkreślić zrobił to na oczach jego dzieci - mówiła sędzia, której wypowiedź przytacza tvn24.pl.

- Takie mamy sądy i takie wyroki - skomentował na antenie TVN24 duchowny po wyjściu z sądu.


Igliczna chyba zawsze przyciągała największych buraków w koloratkach :D

: 2018-02-06, 19:36
autor: laynn
Bardzo fajna rekomendacja. Omijać szerokim łukiem to miejsce.

: 2018-02-07, 06:56
autor: Dobromił
Pudelek pisze:w koloratkach
Pudelek pisze: Takie mamy sądy i takie wyroki - skomentował na antenie TVN24 duchowny po wyjściu z sądu.


A może by tak duchownemu przypomnieć wyroki z czasów Taboru ...