Walka ognia z ogniem czyli trzy czternastki.

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Walka ognia z ogniem czyli trzy czternastki.

Postautor: Dobromił » 2021-07-01, 18:54

Dobry wieczór.

Miłe dźwięki tej doskonałej kompozycji https://www.youtube.com/watch?v=xeK1E1HaMdY towarzyszyły mi przez większość tamtego, 27.6.2021, dnia.

Dlaczego ?

Wytłumaczę.

W planach na tamten dzień na początek była spora dolina po słowackiej stronie ale z powodu usprawiedliwionej absencji dwóch osób plan został zmieniony. Udaliśmy się za to na szczyt Kościelec. Ten w Tatrach. To ważne - Kościelec w Beskidzie Śląskim też jest ważny w tej relacji.

Dodam że jedna z usprawiedliwionych osób, Monika, udała się tego dnia w składzie rodzinnym do Chaty Terrego. Po drodze oswoiła niedźwiedzia.

Wyjechaliśmy z Żywca o 4.30 w składzie trzy osobowym i po drodze przyjęliśmy osobę czwartą. Parkujemy obok COS, taxi i na szlak w Kuźnicach wkraczamy o 6.36.

Dolina wita nas z uśmiechem. I żółtymi znakami szlaku oraz pozostałościami pasterskiej przeszłości. Jesteśmy na Niżniej Równi.


Obrazek

Jest w miarę chłodno, idzie się fajnie, prowadzimy rozmowy, np o sportowej przeszłości Doliny Jaworzynki - była tu skocznia narciarska.

Przechodzimy na wyższe piętro Doliny. Widać Kopę Magury ( 1704 m ). Idziemy starą drogą górniczą - kopalnie rudy żelaza.


Obrazek

Widać Skupniów Upłaz. Nim będziemy wracać.


Obrazek

Za grani wyłania się Nosal ( 1206 m ).


Obrazek

W tym miejscu, jak zawsze ;) , chwila zadumy.


Obrazek

Przechodzimy później przez Żleb Wściekłych Węży, ostatni trawers i wchodzimy na Karczmisko. Z niego już blisko do Murowańca. Oczywiście w złej pogodzie to "blisko" może stać się "daleko". Zdarzyło się.

Witają nas Kościelce. Też się cieszymy na wasz widok.


Obrazek

Wchodzimy na jedno z najpiękniejszych miejsc widokowych w Tatrach. Całych Tatrach. Te dwie młode panie to część naszej grupy.


Obrazek

Spójrzcie jak doskonale w krajobraz jest wkomponowany ten budynek. Obecnie ta sztuka jest obca wielu projektantom.


Obrazek

I co dalej ? Siadamy przed schroniskiem, odwiedzamy wnętrze "baru dworcowego Murowaniec" i czekamy na osobnika nr pięć - idzie z Brzezin. Jak już przyszedł to wzięliśmy go pod naszą opiekę. Bo sam by się zgubił. Jak poszedł w piątek na Skrajnego to wszedł na jakieś Fajki. Wstydź się ! ;)

Tak swoją drogą to na własne uszy słyszałem jak jedna osobniczka z tego Forum rzekła : "Po Gąsienicowej mogę chodzić bez mapy. Nie zgubię się." I na potwierdzenie tych słów trafiła do schroniska. Trzeba ją uznać za najwybitniejszą Topograficzkę Tego Forum.

W trakcie odpoczynku przed schroniskiem byliśmy duchem z osobnikami idącymi ze Świnickiej na Świnicę.


Obrazek

I na nas przyszedł czas.

Mokra Jama.


Obrazek

Jak widać - jest pięknie. Zielony Mały Kościelec.


Obrazek

Żółte kwiatki i Zielony Staw Gąsienicowy pod Skrajną Turnią.


Obrazek

Wchodzimy na niebieski szlak prowadzący na Przełęcz Karb. Idziemy wśród jezior, wielkich głazów, kosodrzewin i innych pięknych elementów przyrody.

Wiadomo że najwięcej stawów na dolinę występuje w Staroleśnej ale i tutaj nie jest ubogo.
Na Kurtkowcu ( 1688 m ) mieszka najwyżej położona w Polsce wyspa. Może by na niej krzyż postawić ?

Obrazek

Jak ja się cieszę, że ludzie chodzą w góry ! Przełęcz Karb ( 1853 m ).


Obrazek

Zajmujemy miejsce na przełęczy. Piękne to miejsca z widokami na okolicę. I z początkiem zamkniętego od dawna szlaku na Świnicką Przełęcz.

Jakie widoki tam są to wielu już wie więc nie będę dodawał kolejnych. Dam za to Kwiaty z Przełęczy.


Obrazek

Posileni duchowo i fizycznie ruszamy do boju.

Prawie od razu spotykamy kolegą Krzysztofa. Ruszył dzisiaj w Tatry sporo przed nami i miał do Stawów rewelacyjną pogodę. Na końcu nie miał takiej - nic ze szczytu nie zobaczył. Jaki morał z tego ? Nie wiem.

Krzysiek tego dnia debiutował na Kościelcu i roztoczył przed nami przerażające wizje straszliwej końcówki wyjścia na szczyt. Pozwoliliśmy Mu się wygadać ;) Kolejnym razem pójdziemy tam w składzie łączonym i trudności znikną ;) :D


Obrazek

Docieramy do tzw kominka. Ilość opowieści o tym miejscu jest jak Legion. Groza w tych opowieściach jest jak u Kinga i Poe razem wziętych. Jak jest w rzeczywistości ? Proszę sprawdzić na żywo lub sobie przypomnieć. Każdy to inaczej odbierze.

Obrazek

Rozpoczyna się cykl zakrętów i trawersów. Nie wiem czy w Tatarach jest bardziej "zakręcony" szlak. Może na Osterwę ale tam to się idzie wśród kosodrzewiny a nie po nachylonej ( okrutnie ! ;) ) skale.


Obrazek

Łapki, łapki, cztery łapki, a na łapkach ... :)


Obrazek

W takich miejscach przy mokrej skale rzeczywiście trzeba na moment sie zastanowić jak postawić nogę, jak chwycić skałę. Ale nie trzeba o tym pisać nowelek grozy ;)


Obrazek

Jak widać - przed nami jeszcze z 459 metrów podejścia.


Obrazek

Zostało z 15 metrów.


Obrazek

Takich "progów" jest kilka tuż przed szczytem.


Obrazek

Dla urozmaicenia - widok na prawo.

Lekko zieleniąca się Pośrednia Turnia ( 2128 m ). Częsty cel zimowych kursantów z Murowańca.


Obrazek

Wracajmy do sedna. Te cieszące się osobniki to Młodzieżówka KG Zdobywców. Zresztą ja też do niej należę. Tej młodszej.


Obrazek

Pisząc krótko - szczyt zdobyty. Szedłem trzynasty raz w górę szlakiem od Karbu, a na Kościelcu ( 2155 m ) jestem czternasty raz. To druga czternastka tego dnia - ta niedzielna wycieczka to moje czternaste w tym roku odwiedziny Tatr. Barbaro, Dario, Małgorzato, Małgorzato, Moniko, Dariuszu, Krzysztofie, Łukaszu, Marcinie i Tadeuszu ! Dziękuję za towarzystwo ! Trzecia czternastka będzie lekko kuriozalna.

Szczyt to wąski i przepaścisty.


Obrazek

A jak z widokami ? Zmiennie :D

Fajki i Granaty.

Obrazek

W chmurze Mały Kozi, Zawratowa Turnia i Niebieska Turnia.


Obrazek

Świnice ;) w pełnej krasie.


Obrazek

Kultura turystyczna wymaga żeby ustąpić miejsca na szczycie kolejnym.

Schodzimy. Pięknie widać Zielony Staw Gąsienicowy.

Obrazek

Po wschodniej stronie grani Czarny Staw Gąsienicowy.


Obrazek

Na prawo od Pośredniej Skrajna Turnia.


Obrazek

Mały Kościelec na środku. Sympatyczne miejsce.


Obrazek


Obrazek

Tylko Beskid ( 2012 m ) ! Reszta jest nie ważna.


Obrazek

Czarny przyjmuje postać muminko podobną .


Obrazek

Płetwa rekina na tle białych chmur.


Obrazek

Tam byliśmy !


Obrazek

A tam w piątek był Marcin. Trochę Go tłumaczy fakt, że akurat wtedy TPN - owcy naprawiali szlak na Skrajny ;)


Obrazek

Mroczna Kopa Magury jest przerażająca.


Obrazek

Żółta Turnia na straży północnych granic Tatr.


Obrazek

Docieramy, zakosami, do kominka. Należy zapisać się do Komitetu Kolejkowego.


Obrazek

Ja sobie stoję w kolejce , a moi towarzysze idą przepaścistą granią nad kosodrzewiną.


Obrazek

Po odczekaniu, po "prośbie" skierowanej do jednej osobie , której się spieszyło i po małej pomocy udzielonej debiutującej dziewczynie zszedłem i ja.

I od razu mój wzrok skierował się w stronę Małego Kościelca.


Obrazek

Wróciliśmy na Karb i nad jeziora.

Widać że Kościelec jest popularny :D


Obrazek

Czas ruszyć przerażająco wąską granią Małego Kościelca. Tam by warto po bokach dać ekrany jak na drogach.


Obrazek

W okolicach zejścia szlaku z grani spotkaliśmy tę grupę dzieci. Mieliśmy mieszane odczucia. Fajnie że przygoda z górami zaczyna się tak wcześnie ( moja zaczęła się bardzo późno ), źle że część dzieci była wyraźnie przestraszona, bardzo źle że niektóre z nich płakały. A jeszcze gorzej, że osoba prowadząca chyba nie zauważała, że prowadzi dzieci. Niech się uczą od Dzikiego jak wprowadzać dzieci w góry.

Obrazek

Dzieci poszły na Karb, myśmy zeszli nad Czarny.


Obrazek


Rzut oka na Fajki.


Obrazek

Schronisko jak rano stało to i teraz na nas czekało.

Przerwa, posiłek i "przygoda" z trzecią czternastką. Kolega nabył puszkę Żywca 0,0 %. Za 14 zł. Pół litra Żywca zwykłego 10 zł.

Marcin wraca do Brzezin, my idziemy na Karczmisko.

Czyż nie są one majestatyczne ?


Obrazek

Z Karczmiska skręcamy w prawo - przez Skupniów i Boczań do Kuźnic.

Zieleń pod Giewontami.


Obrazek

Po lewej urocza Dolina Jaworzynki. Na środku Skupniów. Po prawej Nosal. Jak tam jeszcze nie byliście to idźcie. Tatry to nie tylko wysokie szczyty, przepaściste granie, postrzępione turnie, wielkie jeziora i inne rzucające się od razu w oczy miejsca. Te niepozorne też są piękne. I mają łąki :D


Obrazek

Skała u podnóża Żlebu Wściekłych Węży. Bardzo ładna. Podobno zwie się Kogutek.


Obrazek

Można powiedzieć , że Kogutek stawia ogon na widok Giewontów.


Obrazek

Poszedłem grzbietem Upłazu.


Obrazek

Trzy Kopy i Przełęcz.


Obrazek

Zieleń nie jedną ma twarz.


Obrazek

To jedna ze skałek dobrze widocznych z dna Doliny Jaworzynki.


Obrazek

Proponuję Wam też spacer Doliną Olczyską i wejście na Wielki Kopieniec. Z piękną łąką u stóp :D


Obrazek

Skały Nosala. Prawie jak tytuł książki :D


Obrazek

Karczmisko. I zadowoleni turyści.


Obrazek

Wpływ kalamity na widoki.


Obrazek

Ładnie wyremontowany szlak. Zbliżamy się do zakrętu do Kuźnic.


Obrazek

I tak to wróciliśmy pod kasę biletową. Pogoda z tej okazji się wyostrzyła :D Tak się z tego powodu ucieszyliśmy, że na parking się przeszliśmy. Nosal był z nas dumny.


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Od kasy biletowej do kasy biletowej - osiem godzin i 20 km. Może być :D

Auto czekało.

Trzy czternastki Wam przedstawiłem. A Fight fire with fire ?
I u mnie trwa walka ognia z ogniem :D Wredny Kościelec Śląski prowadzi z Kościelcem Tatrzańskim 16 : 14 :dev Ale ten tatrzański nie podda się tak łatwo !

Dziękuję za uwagę.

Na koniec macie ładny widok.


Obrazek
Ostatnio zmieniony 2021-07-01, 22:23 przez Dobromił, łącznie zmieniany 10 razy.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2820
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2021-07-01, 18:59

Dobromił pisze:prowadzimy rozmowy, np o sportowej przeszłości Doliny Jaworzynki - była tu skocznia narciarska.

Były futrzaki czteronożne ?

Dobromił pisze:Widać Skupniów Upłaz. Nim będziemy wracać.

Nieźle udało się TNP-owi zrektultywować zbocze Skupniowego Upłazu. Pamiętam z lat młodośc totalną ,,goliznę" na stoku.

Relacja może być, pogoda marna. Skłaniająca do dysput i refleksji ;)

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-07-01, 19:01

Tępy dyszel pisze:pogoda marna


Więcej wiary w przyszłość.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-07-01, 21:02

Ładny te Kościelec. Tak szperam w pamięci ale albo skleroza albo nie byłem. I chyba raczej to drugie... :rol

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-07-01, 21:14

Piotrek pisze:albo nie byłem.


Byłeś. I to m.in. ze mną.

Tępy dyszel pisze:Były futrzaki czteronożne ?


O kurwa ... Dobrze że w trakcie trasy o tym nie myślałem ...

Tępy dyszel pisze:Pamiętam z lat młodośc totalną ,,goliznę" na stoku.


A ja tylko czytałem o wpływie ... zajęcy na wygryzione zbocza. Tak tłumaczyli właściciele stad owiec dlaczego tam jest wszystko wyżarte :)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10907
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2021-07-01, 21:16

Dobromił pisze:
Piotrek pisze:albo nie byłem.


Byłeś. I to m.in. ze mną.


O, to zajebiście :)

Choć z drugiej strony...z pamięcią u mnie nie najlepiej :lol

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-07-01, 21:20

Piotrek pisze:z pamięcią u mnie nie najlepiej


Jesteś mi winny 450 zł.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Adrian
Posty: 9529
Rejestracja: 2017-11-13, 12:17

Postautor: Adrian » 2021-07-01, 22:25

Ten widok zawsze robi na mnie wrażenie
Obrazek

Przejście kominka pierwszy raz przyspiesza tętno :)
Iza została pod i czekała na mnie, aż wrócę ...
Te dzieci w ilości sporej i Kościelec, brzmi przerażająco.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-07-01, 22:28

Raczej zeszły z Karbu. Ale i tak przejście grzbietem Małego ...
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

Awatar użytkownika
Prezes
Posty: 1980
Rejestracja: 2013-11-11, 10:10

Postautor: Prezes » 2021-07-01, 22:52

n-ty raz to się przechodzi te fragmenty pod szczytem bez ekscytacji. Ale jak pierwszy raz byłem, to zamiast zachwytu myśli krążyły wokół "i jak stąd teraz zejdziesz, idioto". Październik był i trochę ślisko.
Do 14-tu razy na Kościelcu się jednak nie zbliżę. Jedyną górą, na którą wlazłem tyle razy jest Babia.
Na 14 wizyt w Tatrach - mam pewne szanse w tym roku, o ile mi Słowacji nie zamkną. Nasza strona mnie przerasta. Podobnie, jak 14 PLN za nealko ;)

laynn

Postautor: laynn » 2021-07-01, 22:58

Dobromił pisze:Na Kurtkowcu ( 1688 m ) mieszka najwyżej położona w Polsce wyspa. Może by na niej krzyż postawić ?

Proszę wykasuj te słowa. Ktoś to przeczyta, ktoś to poprze...

Na Nosalu byłem, jak i na Kopieńcu Wielkim, w erze zenita jeszcze, czyli to lata 2000-2001 :D
A Kościelec, to moja pierwsza poważna góra w Tatrach zdobyta, przy podobnej pogodzie. A żem był młody, to goniłem moich współtowarzyszy. Oni z nad Czarnego Stawu ruszyli ku Giewontowi, ja na Kościelec, potem na Kasprowy za nimi i granią do Giewonta. Na Kasprowym pożegnałem mojego kolegę, co zawału dostał i właśnie czekał na ostatni kurs na dół, a za Kasprowym WOPiści mnie legitymowali :D ech to były czasy, nikt kurwa nie robił dysputy, że za granicę nie można pojechać :D ;)
Ostatnio zmieniony 2021-07-01, 22:59 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-07-02, 07:20

Prezes pisze:Na 14 wizyt w Tatrach - mam pewne szanse w tym roku, o ile mi Słowacji nie zamkną.


Taaaa ... ;) Musiałbyś przez tydzień przed wyjazdem nie patrzeć na strony meteo :)

Prezes pisze:Ale jak pierwszy raz byłem, to zamiast zachwytu myśli krążyły wokół "i jak stąd teraz zejdziesz, idioto". Październik był i trochę ślisko.


Miałem tak samo poza tym, że to był lipiec. Była tez taka mgła, że prawie zszedłem ze szczytu w stronę Zadniego :)

laynn pisze:Proszę wykasuj te słowa. Ktoś to przeczyta, ktoś to poprze...


A może taki krzyż tymczasowy ? Jak kaplica na Rusinowej.

laynn pisze:A Kościelec, to moja pierwsza poważna góra w Tatrach zdobyta, przy podobnej pogodzie. A żem był młody, to goniłem moich współtowarzyszy. Oni z nad Czarnego Stawu ruszyli ku Giewontowi, ja na Kościelec, potem na Kasprowy za nimi i granią do Giewonta. Na Kasprowym pożegnałem mojego kolegę, co zawału dostał i właśnie czekał na ostatni kurs na dół, a za Kasprowym WOPiści mnie legitymowali :D ech to były czasy, nikt kurwa nie robił dysputy, że za granicę nie można pojechać :D


Łza się w oku zakręciła.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu

włodarz
Posty: 2687
Rejestracja: 2014-05-13, 17:38
Lokalizacja: Góry Sowie

Postautor: włodarz » 2021-07-12, 17:46

laynn pisze:Dobromił napisał/a:
Na Kurtkowcu ( 1688 m ) mieszka najwyżej położona w Polsce wyspa. Może by na niej krzyż postawić ?

Proszę wykasuj te słowa. Ktoś to przeczyta, ktoś to poprze...


Dobromił dobro chce czynić, nie zniechęcaj go.

Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14468
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2021-07-12, 18:49

włodarz pisze:Dobromił dobro chce czynić, nie zniechęcaj go.


Zło dobrem pokonam.
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :

- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum

- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi

- za relację przypisaną do niewłaściwego działu