Prognozy wskazywały, że może coś być widać, poszedłem więc tym razem od południa.
Start z parkingu Podbańskie o 6:30. Słonecznie, zimno, rześko. Na szlaku do Doliny Kamienistej powitał mnie balon.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/550/78b9e1ba76521ca5.jpg)
Idzie się dobrze, na szlaku prawie pusto.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/549/eb1718fe710eaf64.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/89f3297edbc53110.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/e539f8a40455a84f.jpg)
Po 2,5h docieram na Pyszniańską Przełęcz. Faktycznie coś widać, nawet na obie strony. Trochę wieje, jak to na grani, ale da się żyć. Odpoczynek, posiłek, zdjęcia itp.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/549/318144a1ceeb2f3e.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/549/a949d720e6baaa32.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/a6389ebcaf41e8a3.jpg)
Teraz niestety trzeba trochę podejść, ale nie ma dramatu.
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/550/922b4f24f7d896cf.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/550/8f44bc5c3641ee44.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/549/1fb7cac24c50585f.jpg)
Po godzinie od przełęczy jestem na Bystrej. Pogoda bez komentarza. Frekwencja na szczycie bardzo umiarkowana. Czego chcieć więcej?
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/550/ef4d67a870d1b9b5.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/622b705ebcdb8fdf.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/550/4b61b89058c8567a.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/4f6e69604ea66d0f.jpg)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/549/361c868ed793a77b.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/550/55c8c263fb334e1d.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/0e22d6d54bf48898.jpg)
![Obrazek](https://images89.fotosik.pl/550/dab40f90c2ac4d7f.jpg)
Schodzę na dół, najpierw granią, później w Dolinę Bystrą. Widoki nadal pyszne. Pojawiają się obiekty latające. W dolinie trochę się wyleguję.
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/549/bad7af24e64a7731.jpg)
![Obrazek](https://images92.fotosik.pl/550/b781006086ed6dea.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/66e7510d98458435.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/cf57e71c6c6703b1.jpg)
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/4016881a7e3fc179.jpg)
Po zejściu doliną trzeba jeszcze przejść godzinę czymś, co nazywane jest magistralą lub Drogą nad Łąkami, a na tym fragmencie jest ścieżką przez miejscami całkiem gęste krzaczory (teraz wyschnięte i nie ma problemu, ale nie chcę wiedzieć, jak to wygląda latem).
Około 14-tej melduję się z powrotem na parkingu.
Tak na koniec - może ktoś znający się na rzeczy skomentuje poniższe zdjęcie i wyjaśni, czy to mnie się coś pomerdało, czy też jednak przyroda nie skumała, że jest prawie listopad.
![Obrazek](https://images91.fotosik.pl/549/dc7c87bb93f94ef1.jpg)
Bardzo sympatyczny dzień. Zdecydowanie lepiej iść na Bystrą od południa. Jeszcze lepiej w dobrą pogodę.