Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

Królowa jest tylko jedna - Łomnica

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2015-11-09, 15:46

Dobromił pisze: Urwis - twórca najbardziej poczytnego tematu w historii
Nie wiedziałem że moja relacja poruszy tyle tematów :o-o . Ale z drugiej strony cieszę się bo po to jest forum żeby dyskutować . Piszcie więcej! :D .
Vlado pisze:Ale Ty chyba nie uważasz, że ktoś wybiera namiot, bo go nie stać na schronisko?
Vlado pisze: choć dobrze mieć wybór a nie przymus;)
Planując wyprawę na Łomnicę byłem zmuszony do spania w namiocie ponieważ w Skalnatej chacie nie było już miejsc i musiałbym zrezygnować z wypadu a na wejście i zejście z Łomnicy i powrót do Zakopca nie mam już zdrowia , chyba nie dałbym rady .
Awatar użytkownika
Vlado
Posty: 1641
Rejestracja: 2015-03-15, 16:57
Lokalizacja: Wega XXI

Postautor: Vlado » 2015-11-09, 21:27

Tatrzański urwis pisze:Ale z drugiej strony cieszę się bo po to jest forum żeby dyskutować . Piszcie więcej! :D .

A licznik bije jak szalony :D

buba pisze:a teraz niby sprzata?

Taka paralela to była. Tak samo by sprzątali, jak i po psach sprzątają ;)
Batonik w kieszeni nic nie waży, ale sam papierek bardzo zaczyna ciążyć;)
laynn

Postautor: laynn » 2015-11-10, 07:41

Vlado pisze:Laynn jest jedna różnica, do miejsca, o którym wspomniała Basia można podjechać samochodem.

Wiem, na Zawracie wyobraź sobie też byłem, chyba nawet nie raz, te 150 napisałem przykładowo, jak i sam Zawrat.
To wyobraź sobie, już nie będę "przysłowiowych" 150 namiotów pisał, ale kilkanaście pod Murowańcem, jako jedynym bastionie spania tylko w łóżkach. Ja tam spotykałem kilka razy nocujących w kosówce...
Proszę porównaj wejścia w Tatry, a te inne góry? No rozumiem, że podobna ilość wchodzi pod Morskie Oko latem co Makowski, Niski itp...
Vlado...niech będzie zniesiony TPN, a co tam nowych szlaków powstanie kilka, zróbmy plażę pod schronskiem nad Morskim Oku, koło schroniska w Piątce. Zróbmy tabor namiotowy na Wołoszynie - tam to na pewno ja w pierwszej kolejności pójdę spać. :)
Wiesz nie dawno na picassie oglądałem zdjęcie z bodajże Słowackich Tatr, gdzie było kilka (więcej niż 3 ) namiotów, więc sądzę, że po zniesieniu zakazu takich namiotów pojawiłoby się więcej. Niech te trzy na Zawracie stoją co noc, to wdepnięcie w papieraka murowane, ja te ostatnie grzyby nawet na Orlej spotykałem na szlaku.
laynn

Postautor: laynn » 2015-11-10, 08:08

Co by nie było, co do tych przepisów, to jest moje zdanie.
Aż tak dużo po górach nie chodzę, ale znając moich rodaków, mogę sobie pewne rzeczy wyobrazić...
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-10, 09:35

Ale wy serio myslicie ze sraja w kosowce tylko ludzie ktorzy spia? ludzki organizm chyba nie ma tak wbudowane ze zalatwia te potrzeby tylko w nocy. Jak ktos idzie caly dzien szlakiem i mu sie zachce to tez idzie w te krzaki i tam zostawia a nie niesie w reklamowce cala orla percia.. Nie sadze tez zeby ci co chodza po Tatrach za dnia sie spinali zeby doniesc potrzebe do schronika...

Z drugiej strony nawet jakby tak bylo ze 90% spoleczenstwa wali kupe miedzy polnoca a 6 rano- to czy gorsza rzecza jest czasem wdepnac w cos niemilego (a mozna patrzec po nogi) czy nie moc wogole spedzac milo nocy w jakims rejonie?
Ostatnio zmieniony 2015-11-10, 09:39 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"

na wiecznych wagarach od życia..
Awatar użytkownika
ŚlepyPaweł
Posty: 38
Rejestracja: 2015-09-23, 10:06
Lokalizacja: Pasmo Łososińskie

Postautor: ŚlepyPaweł » 2015-11-10, 09:58

ŚlepyPaweł pisze:ale co zrobić gdy się jest na takiej np Małej Wysokiej, a sprawa okaże się bardzo pilna...

Vlado pisze:Czarny worek, pojemnik i do plecaka;)
Po psach na osiedlach, też kiedyś nikt nie sprzątał ;)

Z całym szacunkiem, rozumiem z goła intencje, ale gówna tachać nie będę. Co innego z papierkiem od pupy bo to razi po oczach, a i dłużej się rozkłada. Można zapakować szczelnie i zabrać ze sobą, zresztą często zbieram plastikowe papierki, torebki i butelki i nieraz pewnie jak mnie ktoś widzi na szlaku myśli jakiś świr wyciąga butelkę z potoka, ale mam to w .... Jednakoż z kupą to przesada :o-o
Ostatnio zmieniony 2015-11-10, 10:01 przez ŚlepyPaweł, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2015-11-10, 10:23

buba pisze:Ale wy serio myslicie ze sraja w kosowce tylko ludzie ktorzy spia?

Rany, to jest tylko jeden aspekt, najbardziej śmierdzący :D , a np śmieci?
Buba a tak przy okazji kiedy Ty byłaś w Tatrach? Widziałaś jak wygląda przemarsz jakąś doliną? Pytam, bo nie wiem czy sobie zdajesz sprawę z ilości. A np śmieci po lekach to czy bardzo blisko domów to było?
Zawrat podałem jako przykład, bo skoro z Kasprowego sporo ludzi się pcha na Świnicę, to przy zniesionym zakazie, do Zawratu będzie, tylko kikla (znów przysłowiowych, żeby mnie czasem tu Vlado nie liczył tych ;) ) kroków ;) . Pewnie wtedy nikt nie wjedzie kolejką z namiotem.
Co do kup, to kolega wyżej wyraził swe zdanie na znoszenie ich na dół, pewnie wyjątkowo on jedyny ma takie inne od całej społeczności :D .
Ostatnio zmieniony 2015-11-10, 10:25 przez laynn, łącznie zmieniany 1 raz.
laynn

Postautor: laynn » 2015-11-10, 10:30

Zrozumcie, mnie też te zakazy w pewnym sensie denerwują. Bo też bym poszedł tam gdzie dziś nie można, z miłą chęcią się przespał na przełęczy.
Ale nie wyobrażam sobie tego w górach odwiedzanych w takich ilościach jak właśnie Tatry. Widać na naszych ulicach jaką mamy (jako ogólnie naród a nie jednostki) stosunek do porządków i to mnie przeraża w wizji po zniesieniu przepisów, wszelakich. A anarchistą nie jestem, choć swego czasu się podobnie ubierałem do nich :P .
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-10, 10:41

Buba a tak przy okazji kiedy Ty byłaś w Tatrach?


W 99 roku. I raczej szybko nie pojade bo wole miejsca gdzie spie gdzie chce i ide za krzaczek ktory mi sie spodoba.

Co do kup, to kolega wyżej wyraził swe zdanie na znoszenie ich na dół, pewnie wyjątkowo on jedyny ma takie inne od całej społeczności :D .


Zawsze mnie uczono ze swoje smieci sie ze soba zabiera. Czasem zdarzalo mi sie rowniez sprzatac cudze bo nie lubie biwakowac w gnoju, wiec czesto wiate czy miejsce gdzie spie najpierw sprzatam. Ale pomysl na znoszenie kupy w worku z gor wydaje mi sie juz takim szczytem absurdu ze glowa boli. Moze jeszcze sikac do butelki? :o-o

laynn pisze:Widać na naszych ulicach jaką mamy (jako ogólnie naród a nie jednostki) stosunek do porządków


Na ulicach ludzie nie spia a smieci i tak sa. Zgodze sie ze stwierdzeniem ze ludzie smieca, ze ludzie sraja, ale dlaczego twierdzic ze jest to zwiazane ze spaniem?

A wogole to z dwojga zlego wole zasmiecone miejsce w ktorych moge spac/przebywac niz czyste w ktorym tego robic nie moge. Zawsze moge je posprzatac jak mi smieci przeszkadzaja, a glupie zakazy ktore sa egzekwowane powoduja ze takie miejsce po prostu nie istnieje. A co mi z czystego miejsca ktorego nie ma?
Ostatnio zmieniony 2015-11-10, 10:51 przez buba, łącznie zmieniany 2 razy.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
laynn

Postautor: laynn » 2015-11-10, 10:56

buba pisze:Zgodze sie ze stwierdzeniem ze ludzie smieca, ze ludzie sraja, ale dlaczego twierdzic ze jest to zwiazane ze spaniem?

Rozumiem, że zamiast iść do toalety w pracy urywasz się do domu, jedziesz autobusem, załatwiasz co trzeba i później znów wracasz do pracy?
Ja nie twierdzę, że jeśli stoi namiot to obok ludzie robią kupę. Buba, kupa to przykład...
buba pisze:Na ulicach ludzie nie spia a smieci i tak sa.

Na szlakach też jest pełno śmieci. Ale ok, idąc za Twym tokiem myślenia, pozwólmy spać na szlakach, śmieci ubędzie. Eureka jakie to proste! ;)
buba pisze:Zawsze mnie uczono ze swoje smieci sie ze soba zabiera. Czasem zdarzalo mi sie rowniez sprzatac cudze bo nie lubie biwakowac w gnoju, wiec czesto wiate czy miejsce gdzie spie najpierw sprzatam.

To tak jak ja. Pamiętam jak nawet potrafiłem podnosić resztkę zapałki po koleżance ze szkoły, która zapaliła papierosa a potem zamiast do kosza to rzuciła go pod nogi. Rozumiem, że tak czyni cała ludność Polski?
laynn

Postautor: laynn » 2015-11-10, 11:00

buba pisze:A wogole to z dwojga zlego wole zasmiecone miejsce w ktorych moge spac/przebywac niz czyste w ktorym tego robic nie moge. Zawsze moge je posprzatac jak mi smieci przeszkadzaja, a glupie zakazy ktore sa egzekwowane powoduja ze takie miejsce po prostu nie istnieje. A co mi z czystego miejsca ktorego nie ma?

Osobiście jednak wole jak nie ma śmieci. Ale każdy ma swoje upodobania.

Buba ja napisałem, że wolę aby pewne przepisy nie zostały zniesione. Mój głos nie ma żadnego znaczenia, jak będą chcieć to je zniosą, nie to nie zniosą. Czy jest sens się spierać teraz o to?
Zostawmy to tak, Ty wolisz miejsca bez zakazów, ja jakoś te zakazy toleruje. Ok?
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2015-11-10, 11:19

ŚlepyPaweł pisze:Można zapakować szczelnie i zabrać ze sobą,
Też tak czynie .
ŚlepyPaweł pisze: zresztą często zbieram plastikowe papierki, torebki i butelki
Jak to robisz będąc ślepym? :o-o
ŚlepyPaweł pisze:nieraz pewnie jak mnie ktoś widzi na szlaku myśli jakiś świr wyciąga butelkę z potoka,
Ostatnimi czasy zauważyłem że coraz więcej jest pustych puszek po piwie powciskanych między skały :-/ . Zbieram je i mam później na piwo :D . A tak wracając jeszcze do tematu śmiecenia to pod Mnichem jest taka koliba nie będę mówił w którym miejscu ;) w której jest masa śmieci po taternikach , wspinaczach , nie fajnie to wygląda , to świadczy o ludziach którzy tam śpią , zaznaczam że ja tam jeszcze nie spałem , na razie ;) .
laynn pisze: też bym poszedł tam gdzie dziś nie można, z miłą chęcią się przespał na przełęczy.
A co to za sztuka Laynn? Bierzesz plecak i idziesz :) .
ŚlepyPaweł pisze:. Jednakoż z kupą to przesada
No mnie raz pocisło jak byłem na Kopie Popradzkiej więc nie miałem wyjścia zszedłem niżej za skałę zrobiłem swoje i papierek ze sobą , oczywiście zapakowany ;) . Natury się nie oszuka .
Awatar użytkownika
Dobromił
Posty: 14483
Rejestracja: 2013-07-09, 08:33

Postautor: Dobromił » 2015-11-10, 11:24

Tatrzański urwis pisze:A co to za sztuka Laynn? Bierzesz plecak i idziesz


Urwisie ... gdzieś tak od 35 postów kilka osób przemyca między zdaniami, że sztuką nie jest spać poza schroniskiem w Tatrach - sztuką ;) jest nie pisać o tym.

Zgodzisz się, Geralcie z Mnicha ?

I piszą to osoby często bywające w Tatrach. A najbardziej "wojowniczą" osobą w temacie "uwolnienia Tatr" jest Buba, która, jak sama twierdzi w Tatrach ostatnio była w 99 roku. Którego wieku ? :D ;)
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Awatar użytkownika
buba
Posty: 6126
Rejestracja: 2013-07-09, 07:07
Lokalizacja: Oława
Kontakt:

Postautor: buba » 2015-11-10, 11:30

Dobromił pisze:A najbardziej "wojowniczą" osobą w temacie "uwolnienia Tatr" jest Buba,


Dobromile- nie tylko Tatr- "uwolnienia" wszystkich gor, jezior, bunkrow i bagien :D

Dobromił pisze:która, jak sama twierdzi w Tatrach ostatnio była w 99 roku


ciezko mi jezdzic jak nie sa "uwolnione" :P wbrew pozorom ja nie lubie lamac prawa wiec jezdze tam gdzie moge go lamac mniej

Dobromił pisze:Którego wieku ? :D ;)


buuuuu, powiedzieli ze staro wygladam! buuuuu :lol
Ostatnio zmieniony 2015-11-10, 11:32 przez buba, łącznie zmieniany 1 raz.
"ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam ta mniej uczęszczaną. Cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam"



na wiecznych wagarach od życia..
Vision

Postautor: Vision » 2015-11-10, 11:42

Dobromił pisze:"uwolnienia Tatr"


Ja jestem za uwolnieniem łańcuchów z Orlej Perci.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości