18 sierpnia 2013 - Rysy - mój pierwszy świt w Tatrach
- Tatrzański urwis
- Posty: 1405
- Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
- Lokalizacja: Małopolska
18 sierpnia 2013 - Rysy - mój pierwszy świt w Tatrach
Witam , chciałem zakończyć mój kilkudniowy wypad w Tatry czymś szczególnym i romantycznym . Wybór padł na Rysy i wschodzące słoneczko na nich , więc wstałem około 4 rano i wyszedłem z chaty by zdążyć przed świtem na szczyt . Nie byłem sam ponieważ kilka równie romantycznych duszyczek powędrowało za mną . Dziwne uczucie iść po ciemku na szczyt , pierwszy raz czegoś takiego doświadczyłem , chociaż miałem czołówkę coby nie pobłądzić zdarzyło mi się kilka razy zejść ze szlaku jak to się zwykle zdarza narwanemu urwisowi . Nie jestem w stanie opisać wrażeń jakie przeżyłem patrząc się na słoneczko wyłaniające się powoli znad horyzontu i żaden aparat tego nie odda , tam trzeba po prostu być i to widzieć. Pod koniec niestety miałem pecha ponieważ rozładowała mi się bateria i nie mogłem uwiecznić całego wschodu . Jednak to co widziałem na zawsze pozostanie w mojej pamięci i moim sercu , mało brakowało a bym się popłakał tak się wzruszyłem w pewnej chwili . Kilka fotek :
Jeszcze link : https://plus.google.com/photos/10338123 ... 1642132321 To był dzień czwarty i ostatni. Jestem bardzo zadowolony z odbytej wyprawy ponieważ zwiedziłem dotąd nie poznane rejony Tatr jak i pobiłem swój dotychczasowy rekord wysokości w górach oraz widziałem pierwszy raz świt w Tatrach , była to jak na razie moja najbardziej udana wycieczka na Słowację. Plan wykonałem z nadwyżką .
Jeszcze link : https://plus.google.com/photos/10338123 ... 1642132321 To był dzień czwarty i ostatni. Jestem bardzo zadowolony z odbytej wyprawy ponieważ zwiedziłem dotąd nie poznane rejony Tatr jak i pobiłem swój dotychczasowy rekord wysokości w górach oraz widziałem pierwszy raz świt w Tatrach , była to jak na razie moja najbardziej udana wycieczka na Słowację. Plan wykonałem z nadwyżką .
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Tatrzański urwis, łącznie zmieniany 5 razy.
Ładnie tam miałeś, wschód rzeczywiście piękny, no i dobry wybór ze spaniem w Chacie.
PS: Nie stawiaj kropki od razu za linkiem do Picasy, bo Ci potem linki nie działają, przez tą kropkę, bo ją łączy z linkiem. Albo ze spacją przed kropką, albo w ogóle nie rób tam kropki.
PS: Nie stawiaj kropki od razu za linkiem do Picasy, bo Ci potem linki nie działają, przez tą kropkę, bo ją łączy z linkiem. Albo ze spacją przed kropką, albo w ogóle nie rób tam kropki.
Ostatnio zmieniony 2013-08-22, 08:36 przez Vision, łącznie zmieniany 2 razy.
- Tatrzański urwis
- Posty: 1405
- Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
- Lokalizacja: Małopolska
Następnym razem na pewno Ci się uda . Bo co się odwlecze.....aranea pisze:w końcu ani wschodu ani wejścia na Rysy
To najlepsza baza wypadowa na świt. Schodząc do czarnego stawu ze szczytu mijałem ludzi którzy nie zdążyli wejść na wschód. Wyszli po prostu za późno. Nie zapomnę ich min kiedy przechodziłem obok nich . Byli zdziwieni że już byłem na Rysach .Vision pisze:dobry wybór ze spaniem w Chacie.
Uronić łezkę to żaden wstyd .aranea pisze:to chłopaki płaczą????
I na zachodach . Także wezmę dwie paczki .sokół pisze:Tak, ale tylko na wschodach.
tiaaa, parę razy wstałem w tym roku w Tatrach o 4 rano, ale z Roztoki nie sposób zdążyć przed świtem na jakikolwiek szczyt, więc miałem świty w ciemnych dolinach , a ze Strby pierwsza zubaćka odchodzi o 5 rano, więc ze świtu tez nici, trza raz się wybrać, ale jakieś bardziej strategiczne miejsce znaleźć, choć do koleby mi się jakoś nie pali, wiek ma swoje prawa, cóż...., młodzież....
luknij na moje panoramy i galerie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 125 gości