Niżne w całości

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-12-12, 11:21

Malgo Klapković pisze:Basia Z., dziękuję za opis, bardziej mi chodziło o to, jak różni się krajobraz :) Bo ze zdjęć vertigo wygląda to dosyć podobnie do Beskidu Żywieckiego albo może bliżej mu do Tatr Zachodnich...? Zgaduję tylko, bo nigdy tam nie byłam. Z daleka Tatry Niżne wyglądają całkiem podobnie do Zachodnich.


Powiedziałabym. że wyglądem to najbardziej zbliżone do Czarnohory ;)

Ale Czarnohora to Beskidy i ma całkiem inną budowę geologiczną (analogiczną do Beskidów).

Ogólnie jest tak, że góry o podobnej wysokości i położone w tej samej strefie klimatycznej mają po prostu podobny wygląd.

W Niznich Tatrach niżej są lasy (jak w Beskidach), w wyższych położeniach rośnie kosodrzewina,a jeszcze wyżej są hale i ewentualnie potrzaskane kamienie na najwyższych szczytach.
Są od tego wyjątki - jak np. w Bieszczadach w ogóle nie ma kosówki ( i mądrzy uczeni się zastanawiają dlaczego), zaś w Gorganach powyżej około 1500 m n.p.m. zalegają zwały kamieni (jak na Babiej Górze).

W Niżnich Tatrach prawie w ogóle (z wyjątkiem rejonu Dziumbiera) nie ma ostrych szczytów, grzbiety są raczej łagodne, za to w wielu dolinach występują skały wapienne i wszystkie związane z tym zjawiska krasowe - jaskinie, wywierzyska, wąwozy krasowe (jak w dolinie Kościeliskiej).
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-12-12, 11:40

W Niżnich Tatrach prawie w ogóle (z wyjątkiem rejonu Dziumbiera) nie ma ostrych szczytów, grzbiety są raczej łagodne, za to w wielu dolinach występują skały wapienne i wszystkie związane z tym zjawiska krasowe - jaskinie, wywierzyska, wąwozy krasowe (jak w dolinie Kościeliskiej).

Z opisu wynika, że chyba powinnam się tam wybrać :)
Dzięki Basiu za rzeczową odpowiedź :)
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-12-12, 11:51

Parę fotek, tak dla porównania, z różnych gór o podobnej wysokości (to jest około 1700-2000 m n.p.m.):

Niżnie Tatry (foto - Michał Z.)


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek

Foto Basia Z. (inna pora roku)


Obrazek


Góry Marmaroskie (Rumunia, fot. Basia Z.)


Obrazek


Obrazek


Czarnohora (fot. Michał Z.)


Obrazek


Obrazek


Gorgany (fot. Monika S.)


Obrazek

Popadia:


Obrazek
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2482
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-12-12, 11:57

Chyba powinniśmy zrobić nowy wątek o górach-bliźniakach i jeszcze te ciekawostki geologiczne byłyby interesujące.
Awatar użytkownika
Wiolcia
Posty: 3486
Rejestracja: 2013-07-13, 19:14
Kontakt:

Re: Niżne w całości

Postautor: Wiolcia » 2014-12-19, 22:26

vertigo pisze:Dawno nie pisałem relacji, długo mnie tu nie było, czuję się w moralnej powinności coś skrobnąć. Może o Niżnych Tatrach.


O! Fajnie, że jesteś! Liczę na kolejne Twoje relacje, bo lubię je czytać. A że graniówkę Tatr Niżnych zrobiłam w tym roku, to tym bardziej ciekawie jest przejrzeć, jak tam było u Ciebie.
Podziwiam za tempo! Nam trasa zajęła 6 dni (przy czym pierwszy od późnego popołudnia). Kralova też strzeliła mgielnego focha, ale potem na moment odsłoniła co nieco. Generalnie jednak pogoda trafiła się dobra.
Jaki odcinek najbardziej lubisz? Bo mnie najbardziej urzekły okolice Chochuli. Zdecydowanie bardziej wolę połoninność tych gór, niż skaliste okolice Chopoka i Dziumbiera.
A tak z innej beczki: wybrałeś się na jesień w Czerchowskie? Zapodasz relację z Gór Kremnickich? Bardzo mnie interesują te rejony!
vertigo

Postautor: vertigo » 2014-12-23, 08:43

Wiolcia pisze:O! Fajnie, że jesteś! Liczę na kolejne Twoje relacje, bo lubię je czytać


Uznanie i dobre słowo z Twojej akurat strony są dla mnie ważne i bardzo mnie cieszą :) Dziekuję Wiolciu :)

Wiolcia pisze:Jaki odcinek najbardziej lubisz? Bo mnie najbardziej urzekły okolice Chochuli. Zdecydowanie bardziej wolę połoninność tych gór, niż skaliste okolice Chopoka i Dziumbiera.


O to to! Ja generalnie nie jestem jakimś szczególnym milośnikiem skalnych gór - nad wspinanie się uwielbiam długie wędrowanie, najlepiej po połoninach, po otwartym terenie, aczkolwiek lasami też lubię ;) W tym roku udało mi się m.in. odwiedzić góry chyba najbardziej sformatowane pod kątem moich potrzeb ;) Góry Suhard w Rumunii to od września moja wielka fascynacja i miłość ;)
Teraz mieliśmy o tyle farta w Niżnych, że ta ostatnia faza wędrówki właśnie przez Chochulę dostarczyła cudnych widoków. Trzy lata temu na tym odcinku widoczność miałem o wiele gorszą, więc teraz miałe dużą frajdę :)

Wiolcia pisze:A tak z innej beczki: wybrałeś się na jesień w Czerchowskie? Zapodasz relację z Gór Kremnickich? Bardzo mnie interesują te rejony!


Moje plany bardzo często ulegają weryfikacji - stety, albo niestety ;) Zamiast Cergova (lub Ondavskiej Vrchoviny która mi chodzi po głowie) pojechałem skuszony przez Marka w te Niżne. Nie udało mi się też zrobić jesiennego przejścia z Łącka przez Cebulówkę do Szczawnicy - szkoda, wciąż mam przed oczami Twoje cudne zdjęcia z jednodniówki jaką robiłaś przed rokiem.
Ale co tam, młody jestem - wszystko przede mna ;)
A w Górach Krzemnickich byłem w trakcie długiego majowego weekendu. Powiem szczerze, że wydały mi się mało ciekawe; raczej tam nie wrócę. Do zapamiętania jest jednakże cudna bezobsługowa chata Cabanka w której spędziliśmy jedną noc. Chatka jest duża (piętrowa!), jest tam solidny piec - doskonałe miejsce na popas :)

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości