Strona 2 z 2

: 2020-09-06, 18:24
autor: Sebastian
sokół pisze:Miło sie oglądało i czytało, chociaż jak dostawałem wiadomości na żywo, to życzyłem Wam w duchu takiej porządnej zlewy!!!! :o-o


Oj ty, ty! (tu ikona grożenia paluszkiem)

: 2020-09-06, 18:28
autor: Prezes
Dobromił pisze:
Adrian pisze:Teraz dopiero widzę jakie są rozbieżności w czasach przejść i nawet kilometry różne :lol


Wczoraj sześciu znajomych liczyło czasy i odległości na trasie na Siwy. WSZYSTKIM wyszły różne wyniki. Do samego Żywca trwała dysputa kto miał rację ;)


Szczęśliwi, którzy jak np. ja mają w te statystyki w pompie.
Jeszcze trochę, to ludzie będą zapisywać w górach dane na żywo do arkuszy kalkulacyjnych.

: 2020-09-06, 18:44
autor: Dobromił
Prezes pisze:Jeszcze trochę, to ludzie będą zapisywać w górach dane na żywo do arkuszy kalkulacyjnych.


W podobny sposób to skomentowałem. Na szczęście część towarzystwa w autobusie zajęła się ważniejszymi zadaniami.

: 2020-09-06, 18:59
autor: Prezes
Rozumiem, że zadania były wymagające, a prace trwały po powrocie do późnych godzin wieczornych.

: 2020-09-06, 19:02
autor: Dobromił
Tak. Znalazł się np. chętny jubilat.

: 2020-09-06, 19:27
autor: sprocket73
sokół pisze:chociaż jak dostawałem wiadomości na żywo, to życzyłem Wam w duchu takiej porządnej zlewy
Nie powinno się na żywo spamować takimi zdjęciami tym, którzy zostali w domach. To było okrutne i niekoleżeńskie. Ale ja już im wybaczyłem :)

: 2020-09-06, 19:34
autor: sokół
sprocket73 pisze:To było okrutne i niekoleżeńskie.


Na forum jak w pracy. Nie ma kolegów tylko znajome twarze. Inaczej by nie wysyłali fotek, okrutnicy...

chociaż nie wiem, czy większym niekoleżeństwem było wrzucenie foty, jak dwóch żonatych się gapi na słowaczki... :haha

: 2020-09-06, 21:53
autor: Adrian
Dobromił pisze:
Adrian pisze:Teraz dopiero widzę jakie są rozbieżności w czasach przejść i nawet kilometry różne :lol


Wczoraj sześciu znajomych liczyło czasy i odległości na trasie na Siwy. WSZYSTKIM wyszły różne wyniki. Do samego Żywca trwała dysputa kto miał rację ;)


Nam zajęła całość jakieś 10 godzin, to tych kilometrów jest pewnie duuuużo więcej :lol ;) a na koniec czułem się wy.ebany.

Wysłany: Dzisiaj 18:19
Panowie, piękna wycieczka. Adrian, masz dużo szczęścia, że trafiłeś na Sebastiana, jak widać Wasza wycieczka chyba zaowocowała ważnymi decyzjami, które podjąłeś wczoraj.

Piękne rejony, których, wstyd przyznać, ale jeszcze nigdy nie odwiedziłem.
Miło sie oglądało i czytało, chociaż jak dostawałem wiadomości na żywo, to życzyłem Wam w duchu takiej porządnej zlewy!!!! :o-o


Tak brzydko nam życzyłeś :nie
Kiełkowała we mnie od jakiegoś czasu decyzja o zmianie, ale że aż taka, to był spontan :lol

: 2020-09-07, 07:32
autor: Piotrek
Pogoda pięknie siadła.
Fajny szlak, z tych co to ciągle góra-dół, góra-dół jak dobrze pamiętam :-)

: 2020-09-07, 07:44
autor: Adrian
Piotrek pisze:Pogoda pięknie siadła.
Fajny szlak, z tych co to ciągle góra-dół, góra-dół jak dobrze pamiętam :-)


Eeee nie jest tak źle, góra dół to miał Sprocket z Tobim :lol