Czekanie na czekan ma sens.

[Dobromił]

Padł też inny pomysł na pozyskanie tegoż sprzętu. W końcu jestem skarbnikiem w KG

Pamiętaj, proszę, że mam w depozycie wciąż czekan szanownego Pana Prezesa. Odbiór osobisty. Resztę, celem wypożyczenia, omawiaj z w/w wymienionym.
Ładnie w tych Tatrach.

Nie do końca jest tak jak piszesz. Czekan dalej należy do MiPT Gutka. I właśnie o tym w niedzielę mówiliśmy. Pojawimy się z prezentami i dobrym słowem.

Natomiast pomysł na czekan jest inny.

[Tomasz]

Natomiast pomysł na czekan jest inny.

Taki zakopiański, z termometrem?

[Dobromił]

Natomiast pomysł na czekan jest inny.

Taki zakopiański, z termometrem?

Inny pomysł na pozyskanie.

P.s. Czuwaj, zeznanie szykuj.

[Dobromił]

Przypomniał mi się jeszcze jeden tekst zasłyszany w trakcie pobytu w jadalni schroniska.

"Siedziałam do nocy i lepiłam i gotowałam pierogi. Przyszedł mąż, zjadł i rzekł : Nie kupuj więcej takich"

Amen i ave.

[Adrian]

"Siedziałam do nocy i lepiłam i gotowałam pierogi. Przyszedł mąż, zjadł i rzekł : Nie kupuj więcej takich"

Amen i ave.

To talentu kulinarnego nie miała

[Piotrek]

Trzeba przyznać, że nie ma vira, który by Cię w domu usadził
Zajebiste widoczki, szczególnie to z chmurami jak ufo nad ufo nad ufo.

[Dobromił]

Marsjanie atakują.