Góry Bez Granic

Tia, o tym, co już podkulił ogon i woli patrzeć na śmietniki biedrony z okna.

Hmm. Się zobaczy. Na razie moje plany na przyszły tydzień poszły się j...ć.

Dobrze wiedzieć, że stawia się spację przed znakami interpunkcyjnymi jak kropka, przecinek, pytajnik lub wykrzyknik.
I kto ma lepsze poczucie humoru? Udzielałeś się na TKB?

Ale chyba zniżki dalej tam ma ?

Ja wczoraj zwiedzałem w cudnej pogodzie Kraków, w tym Tyniec i Archeologiczne. Powrót był ciekawy.

Wracałeś pontonem?

Dobromił pisze:A może by przejść Doliną Bobrowiecką

Widzę, że tęsknisz za dżunglą. Zabierz wodery.

Prezes pisze:Zabierz wodery

Mogę załatwić z pracy i podrzucić do granicy kraju.

Wracałeś pontonem?

Bus się przerobił na "Pana Samochodzika".

Prezes pisze:Widzę, że tęsknisz za dżunglą. Zabierz wodery.

I strzelbę na zmutowane bobry.

Bajeranckie ujęcia Sebastianie. Gdybym umiał takie foty robić, to bym sobie robił kalendarz ścienny z każdej wycieczki

Jest też element z "rusałką" na tle gór . I tak mnie naszło, że obecne czasy są dla męskich oczu zdecydowanie łaskawsze. Kiedyś kobiety łaziły w sztruksach, cwitrach i flanelach. A teraz? Elegancko dopasowane, podkreślające kształty ciuszki, że aż miło popatrzeć. Nawet jak by jeb...ło żabami, a mgła przesłaniała góry to jest co pooglądać

Piotrek pisze:Jest też element z "rusałką" na tle gór . I tak mnie naszło, że obecne czasy są dla męskich oczu zdecydowanie łaskawsze. Kiedyś kobiety łaziły w sztruksach, cwitrach i flanelach. A teraz? Elegancko dopasowane, podkreślające kształty ciuszki, że aż miło popatrzeć. Nawet jak by jeb...ło żabami, a mgła przesłaniała góry to jest co pooglądać

I to jest męska odpowiedź, a nie że "kiedyś to było". Tak, kiedyś tak było:

Piotrek pisze: Nawet jak by jeb...ło żabami, a mgła przesłaniała góry to jest co pooglądać

Dopiero wtedy jest co pooglądać Dobrze przylegające ubrania po deszczu

To by się wpisywało w nowy model turystyki męskiej. kto wie, moze kiedyś i w tym zakresie powstanie jakaś Korona

Sebastian pisze: a nie że "kiedyś to było".
[url=https://lh3.googleusercontent.com/6QcL5knCFoA-

O to, to, dokładnie. Trzeba umieć docenić i wykorzystać wybrane elementy rozwoju przemysłu tekstylnego i postępu obyczajowego

Piotrek pisze:Trzeba umieć docenić i wykorzystać wybrane elementy rozwoju przemysłu tekstylnego i postępu obyczajowego

Pełno tego ostatnio na Tatromaniakach na FB. Przykład pierwszy z brzegu, nie musiałem długo szukać:

Szlak na Świstówkę nigdy jej nie zapomni.

Słabo. Bez cycków się nie liczy.

Na wszelki wypadek...to jest ironia.

Pośladki też jakieś rube. Nie podobają mi się.