: 2023-08-25, 13:58
Adrian pisze:nazwy biorę z mapy .cz
I "dziwnie" je tłumaczysz na polski. Do tego jedno dodatkowe słowo mniej lub więcej całkowicie zmienia "sens i miejsce" danej doliny.
Amen
![:)](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Forum dla wszystkich miłośników turystyki górskiej.
http://gorybezgranic.pl./
Adrian pisze:nazwy biorę z mapy .cz
Adrian pisze:poszedł z młodym na Rysy, kłamał bo wiedział że będę przeciwny takiej wycieczce, no cóż
Adrian pisze:ale prawdziwy hardkor rozegrał się tuż za moimi plecami, na pierwszym łańcuchu pod skałą
Adrian pisze:oczywiście Kofole, wszystko dla żony, żeby była zadowolona
Adrian pisze:Doszliśmy do pośredniej stacji kolejki i ruszyliśmy asfaltem w dół, nagle mijają nas trzykołowe rowerki, ale z nas dupy wołowe, też tak mogliśmy gdybyśmy tylko wiedzieli
No cóż, idziemy pieszo, czuć już lekkie zmęczenie, stopy dają o sobie znać, a asfalt nie pomaga w tych ostatnich kilometrach.
sami pantoflarze na tym forum...
To jednak trochę inaczej szliśmy. Asfalt na koniec dnia, stopy tego nie lubią, my schodziliśmy po trawie jakoś wzdłuż wyciągu. Wtedy nawet nie wiedziałem, że tam jest asfalt, a może go wtedy nie było?
Ostatnie zdjęcie mocarne!
Adrian pisze:brak ścieżki
Sebastian pisze:Adrian pisze:brak ścieżki
Dla wytrawnego turysty brak ścieżki nie jest problemem!
Tępy dyszel pisze:Piękny tatrzański klasyk, w miarę lekki, jak na Tatry oczywiście. Jedyny minus taki, że żona była więc nie jesteś niezależną jednostką
Adrian pisze:Bez żony byłoby pewnie z Jagnięcym
Tępy dyszel pisze:Adrian pisze:Bez żony byłoby pewnie z Jagnięcym
No własnie