Góry Bez Granic

telefon 110 pisze: i to z parę lat temu.

A to zmienia postać rzeczy

telefon 110 pisze:Ale znając klimaty peeselowskie panujące na Słowacji-wszystko jest możliwe.

Ale raczej w kierunku narciarskiego zagospodarowania każdego większego zbocza. Precz z narciarzami !

Dobromił pisze:Precz z narciarzami !

Jako zapalony narciarz przychylam się do zdania, że narciarstwo wyciągowe pasuje do Tatr jak wół do karety. Skitury to już inna sprawa i tutaj pasują jak najbardziej.

Tatry są za małe, żeby porządnie pojeździć zjazdowo, każdy kto się trochę obracał w Alpach ma skalę porównania. Taki Kasprowy jest narciarsko śmieszną górką z dwoma przykrótkimi trasami na krzyż - zamiast pitolić o naśnieżaniu w Goryczkowej trzeba je po prostu zamknąć. Łomnica - niewiele lepiej, a w imię poprawy warunków narciarskich na kolejnej kiepskiej z natury rzeczy trasie obrzydliwie zdewastowano południowe stoki. Itd. itp.

Idzie jesień

Znakomita pora na tą dolinę, bo jest przepięknie. Nawet żeby sobie podejść i posiedzieć, bez dalszej kontynuacji.
No i przydatna dla tatusiów, bo i z wózkiem da radę bez problemów

zamiast pitolić o naśnieżaniu w Goryczkowej

Wśród planów jest też pomysł o zrobieniu zbiornika na wodę do sztucznego naśnieżania. Zbiornik ten korzystałby z tych samych źródeł, z których pochodzi woda pitna dla Zakopanego. Cóż za poświęcenie ...

bo i z wózkiem da radę bez problemów

Ale Pan to chyba o Koperszadach teraz piszesz bo w Jaworowej to wózkiem daleko nie zajedziesz. Chyba, że masz wózek terenowy a bobas jest przypięty pasami

Mam na myśli od wlotu w Tatrańskiej Jaworzynie do miejsca tego co na zdjęciach i jeszcze troche dalej. Jakieś drewniane małe "domki" pamiętam (obudowy źródeł?)

A to tak. Jakbyś tam dziecka zabrał to polecam Wam wycieczkę do "niedźwiadków" w Koperszadach.

telefon 110 pisze: ( nie chce mi się szukać potwierdzenia w necie).

Dam jeden link i cytat (2008r) bo jednak dyskusja bez tego byłaby dziwna.

"Marian Sturcel, wicedyrektor słowackiego parku narodowego TANAP poinformował, że powstał już komitet społeczny, którego celem jest rekonstrukcja schronisk w Tatrach Wysokich. Natomiast nowe budynki mają stanąć w Dolinie Białej Wody na Polanie pod Wysoką, na szlaku na Krywań, w Dolinie Białych Stawów i przy Popradzkim Stawie. Planuje się również rekonstrukcja schroniska Ważeckiego u podnóża Tatr Wysokich, które uległo spaleniu w 1999 roku. "

http://www.tur-info.pl/p/ak_id,12198,,t ... _park.html

Piotrek pisze: Jakieś drewniane małe "domki" pamiętam (obudowy źródeł?)
Obrazek
Obrazek

Turysta z lewej wygląda jakby uwalniał pawia po spożyciu piwa z plastikowego kubka.

telefon 110 pisze:"Marian Sturcel, wicedyrektor słowackiego parku narodowego TANAP poinformował, że powstał już komitet społeczny, którego celem jest rekonstrukcja schronisk w Tatrach Wysokich. Natomiast nowe budynki mają stanąć w Dolinie Białej Wody na Polanie pod Wysoką, na szlaku na Krywań, w Dolinie Białych Stawów i przy Popradzkim Stawie. Planuje się również rekonstrukcja schroniska Ważeckiego u podnóża Tatr Wysokich, które uległo spaleniu w 1999 roku. "

Mają rozmach miłe syny Co prawda prawie nic z tego linku nie zrobili ale plany mieli prawie jak Geniusz M

Ale byłoby rozdzieranie szat turystycznych jakby wprowadzili opłaty za wstęp

Takie same czcze gadanie jak z otwieraniem niegdyś zamkniętych szlaków - a także jak z ferratą na Małego Lodowego. Plany to można mieć...

sokół pisze:a także jak z ferratą na Małego Lodowego

Też o tym piszą w linku podanym przez telefona.

Dobromił pisze:Mają rozmach miłe syny

Ale to jest całkiem zrozumiałe.
Liczy się interes osobisty.
Pierdolić Tatry, ekologię a nawet słowackie poczucie narodowości.

Ważna jest bieżąca konsumpcja a wśród bardziej kumatych przetrwanie własnego genotypu.

Prezes pisze:Tatry są za małe, żeby porządnie pojeździć zjazdowo, każdy kto się trochę obracał w Alpach ma skalę porównania. Taki Kasprowy jest narciarsko śmieszną górką z dwoma przykrótkimi trasami na krzyż - zamiast pitolić o naśnieżaniu w Goryczkowej trzeba je po prostu zamknąć. Łomnica - niewiele lepiej, a w imię poprawy warunków narciarskich na kolejnej kiepskiej z natury rzeczy trasie obrzydliwie zdewastowano południowe stoki. Itd. itp.

Jak na Polskie warunki to i tak nieco przewyższenia ma ten zjazd z Kasprowego a na weekendowy wypad w Alpy tak blisko nie jest . A z Łomnicy to piękny zjazd jest do Małej Zimnej wody. Choć sam nie korzystam z kolejek to czasem korzystam z tras narciarskich bo często na dole sniegu już nie ma a na trasie jeszcze jest

Dobromił pisze:Dolina Jaworowa …

Miejsce piękne. Dostojne. Majestatyczne. Niezwykłe.

i te boczne odnogi które kuszą choćby Dolina Śnieżna czy Kapałkowa Grań

sokół pisze:Takie same czcze gadanie jak z otwieraniem niegdyś zamkniętych szlaków - a także jak z ferratą na Małego Lodowego. Plany to można mieć...

Z jednej strony nie otwierają z drugiej dają ciche przyzwolenie na niektóre poza szlaki, i często tam wymieniają tą zardzewiała biżuterię na nową

Gór Ski pisze:choćby Dolina Śnieżna czy Kapałkowa Grań

Po prawej stronie też kuszą …

i często tam wymieniają tą zardzewiała biżuterię na nową

Słusznie.