Góry Bez Granic

No gdyby wszedł do Wielkiej Śnieżnej, to by się liczyło .
Turystyczne to bym włączył w zakres lądowy.

Ale to jednak inna turystyka, inne ryzyka, dobrze być szczupłym itp.

Nie wiem, jak mozna czerpać radochę z tego, że się jest pod ziemią...

Piotrek pisze:Teraz tylko czekam na relację z nurkowania w Morskim Oku

Nie wnikając w szczegóły to rzeknę, że zdarzyło mi się taplać w pewnym tatrzańskim jeziorku. W towarzystwie

A w jaskiniach bywałem. W tym pozaszlakowych. Ale to już było i nie wróci więęęęęęcccceeeejjjjj

Plaża nudystów nad Morskim Okiem by się przydała. Nudystów-morsów. Sutki sterczały by niczym naboje

Zajebista relacja! 👌. Myślałem że będę pierwszy na forum jednak mnie uprzedziłeś 😄 . Ja lece w kwietniu 😉.

Tatrzański urwis pisze:Zajebista relacja! 👌. Myślałem że będę pierwszy na forum jednak mnie uprzedziłeś 😄 . Ja lece w kwietniu 😉.

Dobromił pierwszy z Forum poleciał balonem.
Ty zaś, Urwisie, jako pierwszy z Forum, stałeś się Ikarem. Tego nikt Ci nie odbierze.

Ja mam zamiar drugi raz polecieć balonem ...

Ty, Urwisie, zostań przy słuchaniu https://www.youtube.com/watch?v=p4w2BZXL6Ss

To mi zaimponowałeś. Co prawda, lądowanie z dupy, ale nie byłoby elementu dramaturgii. Koszt nie mały ale cholernie kuszące.

Uważam że z tego powodu ( opowieść na żywo ) warto iść do Teatru w Bielsku.

sokół pisze:Ty zaś, Urwisie, jako pierwszy z Forum, stałeś się Ikarem. Tego nikt Ci nie odbierze.

Ikarem stałem się dopiero w zeszłym roku kiedy skoczyłem ze spadochronem a nie podczas wypadku wujku falconie . Masz błędne wyobrażenie o tym jak to naprawdę wyglądało . Zresztą nie Ty jeden .

Ha !

Podsumowanie :

- dystans 54 km 500 m
- średnia prędkość 23, 5 km/h
- maksymalna prędkość 38, 1 km/h
- maksymalna wysokość 3941 m

Dobromił pisze:3941 m

No to teraz planuj MB.

Byłem wyżej ale to już nie wróci

Tak swoja drogą to dystans 54 i pół kilometra robi wrażenie W końcu cały czas musieliśmy stać w koszu.