Strona 1 z 3

Staliśmy się turystami etosowymi i ekologicznymi.

: 2014-03-10, 16:24
autor: Dobromił
Ave.

W sobotę było mrocznie.

Obrazek

: 2014-03-11, 10:43
autor: Dobromił
Wszystko zaczeło się we wtorek - zadzwonił Biskup. Czy przypadkiem nie mam / mamy zamiaru odwiedzic Tatry w weekend z Dniem Potwora Kobiecego. Przypadkiem mieliśmy, użytkownik Prezes i ja. Co by reszta wydarzeń nie była przypadkowa ustalilismy z Don Biskupem co i jak. Mielismy zameldować się wieczorową porą, 8 marca, w Murowańcu. Don leżakował tam już od czwartku. Leżakował w bardzo zacnym gronie. Z powodu bardzo ważnej okazji. Załatwił nam nocleg i oczekiwał naszego nadejścia. Jak się okazało na nasze postacie czekały też inne, znane nam od lat, postacie. Przyjemne zaskoczenie.

Wyruszyliśmy w stronę Tatr w sobotę o godzinie 15. Pod Tatry dotarliśmy o 16.40. Parking, taxi, kolejka na Kasprowy. Tak dziwnie wyszło, że jechalismy i taxi ( busem ) i kolejką jako jedyni pasażerowie. Był to tzw wieczór vipowski. Polecam od czasu do czasu. Wjeżdżamy na Kasprowy, pracownik otwiera przed nami drzwi i wnikamy w mrok. Mrok mroczny jak kler polski. Ale im niżej było tym milej było. Piękny, wieczorny, widok na Kościelce, Granaty, Świnicę i inne bydlaki. Gwiazdy, półksiężyc, meteoryty, stacje kosmiczne i samoloty bojowe. I ratraki na zboczu. W takim to towarzystwie docieramy do miejsca przeznaczenia - Murowaniec. To takie schronisko stojące w Tatrach Zachodnich. Wnikamy, patrzymy, a tu dwie zacne mordy - Pomrocznik i Dresik, weterani Forum TG, nasi starzy i źli :D znajomi. No cóż ... Napić się warto. Po chwili witamy się z Biskupem, który pod ścianą brał udział w ważnym wydarzeniu. Witamy się też z innymi uczestnikami tamtego wydarzenia - ku czci Berbeki i Kowalskiego. Zacne osoby tam były i wspominały.

Wieczór, pisząc w skrócie, przebiegł w spokoju.

Powstajemy radośni i rześcy. Przed godziną siódmą. poranek jak to poranek w schronisku. Każdy wie jak wygląda. Żegnamy się z towarzystwem i z Prezesem kierujemy nogi swe w stronę Kasprowego wierchu. Ładny to szczyt, zacny widokowo, posiada w swym wnętrzu bar. Czyli jest przydatny dla ludzi. Jak ktoś sądzi inaczej to niech go omija. Zdobywamy go PIESZO, nie korzystając z narciarskiego wyciągu. Co silna wola to silna wola. A że pogoda była wręcz okrutna to spacerek się nam podobał. W dobrym stylu wtaczamy się do restauracji, zasiadamy, chłoniemy widok za oknem, dyskutujemy i szykujemy się do ataku szczytowego. I to nie na jeden szczyt !!!! :) W doskonałym stylu zdobywamy szczyt Kasprowego Wierchu, chłoniemy widoki - do Giewonta biało, potem buro, szaro i ponuro ( tylko na stokach narciarskich brudno biało ), następnie biale czapy Babiej Góry i Pilska wystające z chmur. Ogólnie to trochę dziwnie jak na 9 marca. No cóż, taki mamy klimat. Ale przed nami szlak w bieli. Widać z niego było wszystko co można było zobaczyć. Np Niżne Tatry. Turystów pieszych było nie wielu, z deskami wielu. I tak sobie idziemy, idziemy i wchodzimy na Pośredni Wierch Goryczkowy. Tam sobie siadamy i gadamy. A co, odpoczynek jest ważny. Następnie stwierdzamy, że wracamy. I wróciliśmy - PIESZO szlakiem z Kasprowego pod kolejką. Nasza dzielność turystyczna tego dnia przeszła samą siebie. I doszla po pewnym czasie do Kuźnic. Tam odwiedziliśmy Bar Jaworzynka, odpoczeliśmy, zjedliśmy i PIESZO udaliśmy się na parking w okolicach skoczni. Tego dnia byliśmy turystami Etosowymi i Ekologicznymi. Wiem, że jesteście z nas dumni.

Dziękuję za uwagę.

: 2014-03-11, 11:05
autor: Dobromił
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 2014-03-11, 11:21
autor: Piotrek
W kolejce pękła flaszka? Bo drugie zdjęcie rozmazane jakby... :)

: 2014-03-11, 11:23
autor: bton1
Piotrek pisze:W kolejce pękła flaszka?

Oby nie na czyjejś dyni..

: 2014-03-11, 11:46
autor: Vision
Podoba mi się taka turystka, rzeczywiście jestem w Was dumny!

: 2014-03-11, 12:12
autor: Dobromił
Piotrek pisze:Bo drugie zdjęcie rozmazane jakby...


Szyby nie umyli.

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

: 2014-03-11, 12:22
autor: dakOta
Znaczy, tymi fotami upewniasz nas, że zima JEST!

: 2014-03-11, 13:09
autor: sokół
Ładne kadry. Zima raczej taka kwietniowa, na dole już wiosna.
Bardzo klimatyczny wieczór dnia poprzedniego (krajobrazowo)

: 2014-03-11, 18:33
autor: Iva
sokół pisze:Bardzo klimatyczny wieczór dnia poprzedniego (krajobrazowo)


Dobrze, że dodałeś "krajobrazowo" ;)

: 2014-03-12, 10:02
autor: Dobromił
dakOta pisze:że zima JEST


Zima wycofała się na z góry upatrzone przyczółki.

sokół pisze:na dole już wiosna.


Ale taka bura i ponura.

Iva pisze:Dobrze, że dodałeś "krajobrazowo"


Proszę mi tu bez aluzji, zachowywaliśmy się z kulturą i sztuką.

: 2014-03-12, 10:10
autor: Vision
Nie ma zdjęć z Baru Jaworzynka, przez co niestety relacja trochę słaba.

: 2014-03-12, 10:48
autor: Dobromił
Poprawię się na przyszłość.

P.s. W czerwcu 2010 z baru Jaworzynka wyruszyła ekipa ratunkowa co by mnie ratować.

: 2014-03-12, 11:15
autor: Tomasz
P.s. W czerwcu 2010 z baru Jaworzynka wyruszyła ekipa ratunkowa co by mnie ratować.


Gdybym ja szedł w tej ekipie w znanych mi okolicznościach, to bym Cię dobił.

: 2014-03-12, 12:12
autor: Dobromił
A Biskup by msze odprawił.