Witamy na nowej wersji forum. Jeżeli masz problem z zalogowaniem, wyślij maila na gbg@gorybezgranic.pl lub za pomocą formularza na dole strony.
INFORMACJE O NOWYM FORUM
RELACJA CZERWCA
ZDJĘCIE CZERWCA

10.08.2014 Tatry Wysokie: Zawrat i Kozia Przełęcz

Relacje z Tatr polskich i słowackich.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2839
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

10.08.2014 Tatry Wysokie: Zawrat i Kozia Przełęcz

Postautor: Tępy dyszel » 2014-08-12, 17:29

Trasa: Palenica Białczańska (984) - Wodogrzmoty Mickiewicza (1100) - Siklawa - Mały Staw (1668) - przeł. Zawrat (2159) - Mały Kozi Wierch (2226) - Zmarzła Przełęcz (2126) - Kozia Przełęcz (2137) - Zmarzły Staw (1778) - Czarny Staw Gąsienicowy (1620)
- przeł. Między Kopami (1501) - Kuźnice (1020)

Start: 5.45
Meta: 17.20
Całkowity czas przejścia: 11 h 35 min.

Dystans: 20,7 km
Maksymalne przewyższenie: ok. 1.240 m,
Suma wzniesień: ok. 1.420 m

Plan był prosty. Przejść Orlą Perć od Zawratu do Koziego Wierchu, czyli trasa kilometrowo niezby długa, niezbyt kondycyjna ale techniczna.

Tak aby po poprzednim dniu, spędzonym w 1/3 wymiaru na haszczowaniu, co nieco ,,łyknąć" turystycznej cywilizacji.

Plan nie został wykonany - częściowo z mojej winy. Wycofałem się z grani na Koziej Przełęczy po drugiej burzy. Czy słusznie ? Tego nie wiem do dziś.....

Poranek rozpoczął się zacnie.
Obrazek

Pierwsze widoki ,,rodem nie z tej ziemi" czyli w kierunku Buczynowych Turni i Krzyżnego.

Obrazek

Nie zatrzymać się na dłużej przy Siklawie ? Toż to ,,zbrodnia"

Obrazek

No i kolejny raz ,,padłem na twarz"

Obrazek

Tam nie doszedłem - Kozi Wierch.

Obrazek

Kozi Wierch od strony Doliny Pięciu Stawów Polskich jest ,,niestraszny" ale jednak w podejściu nieco mozolny.

Obrazek

Patrzeć na nie, czy lepiej być na niej ? Grań Kotelnicy i Gładki Szczyt.

Obrazek

Próbuję zajrzeć do wnętrza Dolinki Pustej bo tam jeszcze nie byłem.....

Obrazek

Otoczenie Doliny za Kołem - jak dla mnie cud.....

Obrazek

Świnica groźna.....

Obrazek

W końcu Zawrat ,,padł"

Obrazek

Obrazek

No i tu zaczyna się zasadniczy początek (lub koniec jak kto woli) Orlej Perci. Jak również zaczyna się seria pomyłek taktycznych i organizacyjnych (szczegóły w ,,galerii").

A sama Orla Perć ? - no cóż, dopóki było sucho było ok, bez większych trudności.

Fajna, urozmaicona widokowo i technicznie trasa.

Ale potem pewne wydarzenia (szczegóły też w ,,galerii") ,,wywróciły" pierwotny plan do ,,góry nogami".

No i parę fotek ze szlaku dla ,,Orłów"......Choć na pewno nie tylko ,,orły" tam sobie powinny poradzić.....

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ściana Zamarłej Turni i Koziego Wierchu z okolic Zmarzłej Przełęczy - ,,zakochać się i umrzeć" ;) :P

Obrazek

Jest też ,,opiewana w wielu pieśniach i legendach" drabinka.

Obrazek

Moim zdaniem, opisy w internecie na jej temat są mocno przesadzone. Paradoksalnie, ze względu na umiejscowienie dolnego łańcucha, łatwiej tam będą mieć osoby niższego wzrostu.

A później już tylko pozostał odwrót z Koziej Przełęczy w ,,pomrukach" odchodzącej burzy.....

Obrazek

Mrocznie......

Obrazek

I pogodnie jednocześnie......

Obrazek

Znów mrocznie - stamtąd wracam.

Obrazek

Ostatnie spojrzenie w tył na chmurno - burzowe (wciąż) otoczenie Hali Gąsienicowej.

Obrazek

Trzeba być czujnym - futrzaki czają się i węszą wszędzie :P ;)

Obrazek

Walka cienia i światła w Dolinie Jaworzynki.

Obrazek

Natomiast w samym Zakopanem było równie ,,uroczo" a chyba nawet dużo bardziej, niż w Tatrach.......

Podsumowując - aby ,,domknąć" OP brakuje mi krótkiego odcinka Kozia Przełęcz - Kozi Wierch. Ponoć najbardziej atrakcyjnego technicznie, co mnie bardzo cieszy.....
Chciałbym to ,,urobić" jeszcze w tym sezonie turystycznym.

Tym bardziej, że ,,głupich nie sieją, rodzą się sami" więc aby skompletować OP, wyjdzie mi na to......4 wycieczki.

Oczywiście, analogicznie jak przy tej wycieczce, w ramach turystyki wolnej i ostrożnej rodem z SKS :ok

Szczegóły - bełkot tekstowy i obrazkowy:
https://picasaweb.google.com/1099460780 ... 9541967810
Ostatnio zmieniony 2014-08-13, 17:47 przez Tępy dyszel, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
nes_ska
Posty: 2931
Rejestracja: 2013-10-09, 15:58
Lokalizacja: Brzesko

Postautor: nes_ska » 2014-08-12, 17:55

Tępy dyszel pisze:Było uroczo.


...a jednak musiałeś uciekać.
Jestem tu gdzie stoję, ale jeśli się ruszę, to mogę się zgubić.
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2481
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-08-12, 19:47

Ale fota zacna :o-o To chyba Zamarła Turnia?
Awatar użytkownika
maurycy
Posty: 910
Rejestracja: 2013-11-17, 09:25
Lokalizacja: Bielsko okolice

Postautor: maurycy » 2014-08-12, 20:40

Bardzo tajemniczo się zaczęło ...
Awatar użytkownika
ceper
Posty: 8598
Rejestracja: 2014-01-02, 11:33

Postautor: ceper » 2014-08-12, 20:48

2 lata temu było równie uroczo (30 minut do drabinki), ale poprzedzone Świnicą ...
Dawaj relację i fotki ...
Obrazek
Ostatnio zmieniony 2014-08-12, 20:49 przez ceper, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Basia Z.
Posty: 3550
Rejestracja: 2013-09-06, 22:41
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: Basia Z. » 2014-08-13, 12:08

Zamarła, a zdjęcie jest ze Zmarzłej Przełęczy.
Też czekam na dalszą relację, ale nie wiem czy się doczekam, bo za kilka godzin (konkretnie 3 godz.) już wyjeżdżam na tydzień.
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2839
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-08-13, 17:52

nes_ska pisze:...a jednak musiałeś uciekać.

Bo było uroczo :P

Malgo Klapković pisze:Ale fota zacna To chyba Zamarła Turnia?

Ponoć tak. Ale ja się nie znam na Tatrach, więc pewności nie mam.

ceper pisze:2 lata temu było równie uroczo (30 minut do drabinki), ale poprzedzone Świnicą ...

Brałeś udział w biegu ,,Granią Tatr" ?

ceper pisze:Dawaj relację i fotki ...

Piszesz - masz.

Basia Z. pisze:Też czekam na dalszą relację, ale nie wiem czy się doczekam, bo za kilka godzin (konkretnie 3 godz.) już wyjeżdżam na tydzień.

Ale tutaj relacja przetrwa. I będzie czekać ;)
agami
Posty: 9
Rejestracja: 2014-02-04, 13:20

Postautor: agami » 2014-08-13, 19:34

Tępy dyszel pisze:na haszczowaniu
wstydź się , specjalistka od podawania słownika pewnie na urlopie , to może ja pomogę
Aga
Awatar użytkownika
Tępy dyszel
Posty: 2839
Rejestracja: 2013-07-07, 16:49
Lokalizacja: Tychy

Postautor: Tępy dyszel » 2014-08-13, 19:36

agami pisze:wstydź się , specjalistka od podawania słownika pewnie na urlopie , to może ja pomogę

Początek zdania z dużej litery, koniec z kropką. :ok
agami
Posty: 9
Rejestracja: 2014-02-04, 13:20

Postautor: agami » 2014-08-13, 19:51

Tępy dyszel pisze:koniec z kropką

nie martw się :pies każdy ma jakieś wady widoczne lub ukryte
Aga
Awatar użytkownika
Tatrzański urwis
Posty: 1405
Rejestracja: 2013-07-07, 12:17
Lokalizacja: Małopolska

Postautor: Tatrzański urwis » 2014-08-13, 20:02

Tępy dyszel pisze:A później już tylko pozostał odwrót z Koziej Przełęczy w ,,pomrukach" odchodzącej burzy.....
No co Ty Dyszelku nie wziąłeś ze sobą piorunochrona na wycieczkę? :D . Popraw się następnym razem .
Awatar użytkownika
Malgo Klapković
Posty: 2481
Rejestracja: 2013-07-06, 22:45

Postautor: Malgo Klapković » 2014-08-13, 21:37

Od samego oglądania zdjęć zakręciło mi się w głowie, więc raczej nie skorzystam z dobrodziejstwa drabinki i "niskiego łańcucha" ;) Ale dobrze obejrzeć czyjeś zdjęcia. Takie trasy to nie moje klimaty ;)
Awatar użytkownika
maja
Posty: 102
Rejestracja: 2014-02-03, 22:08
Lokalizacja: z piaskownicy

Postautor: maja » 2014-08-13, 21:40

Fajna relacja, fajne zdjęcia


Tępy dyszel pisze:Jest też ,,opiewana w wielu pieśniach i legendach"



przykro mi, interesują mnie wyłącznie przypowieści

Tępy dyszel pisze:
Jak zwykle wolno czyli po 2 h i 20 minutach


błądzisz w biały dzień
czasem trzeba się zgubić, żeby...coś tam, coś tam

agami pisze:
Tępy dyszel pisze:na haszczowaniu
wstydź się ,



słowo "haszczowanie" wisi sobie w archiwum pewnej relacji z pewnego pamiętnego
zlotu , bardzo zacnego klubu - napisanej przez zacną osobę

relację czytało wiele osób, różnego koloru i nikt nie dostał oczopląsów
skoro tam nie jest błędem - błądzisz , tu słownik nie ma żadnego znaczenia,

BO

słownik błądzi a Ty razem z nim, wstydź się
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 10915
Rejestracja: 2013-07-06, 21:45
Lokalizacja: Żywiec-Sienna
Kontakt:

Postautor: Piotrek » 2014-08-13, 22:30

Wycieczkę miałeś z przygodami, nie ma co :-) . Ale widokowo piękna, było co oglądać :!
laynn

Postautor: laynn » 2014-08-13, 22:53

No cóż, moim zdaniem słusznie wszyscy wracali. Ja idąc orlą, parę lat temu usłyszałem, że odcinek Kozia Przełęcz - Kozi W. jest najtrudniejszym odcinkiem. Osobiście też tak uważam.
Jak ktoś chce to wrzucam linka do moich zdjęć. Przepraszam Tępy dyszel'u. I za jakość zdjęć-z telefonu...
https://picasaweb.google.com/1006097890 ... 009ZdjZTel
Moim zdaniem najgorsze jest zejście na Wyżnią Kozią Przełęcz z Kozich Czubów:
Obrazek
Nie wyobrażam sobie zejścia tam po mokremu...

Aaa. Zapomniałem zasłodzić. Słodka relacja i trasa.
Ostatnio zmieniony 2014-08-13, 23:00 przez laynn, łącznie zmieniany 2 razy.

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości