Strona 1 z 1

Tatry 2014 - część 1

: 2014-09-14, 18:13
autor: dagomar
Rano spakowaliśmy się i w drogę, 4 godziny zajął nam dojazd do Palenicy, pół godzinki do Roztoki, plecak na plecy i w góry. Żona z synem (pierwszy raz w tatrach) poszła na Szpiglasowy, a ja wybrałem się na Górę, sądząc z opisów miał być lajcik, nie wziąłem nawet tasiemki, mało tego, nawet kasku. Z Ceprostrady w miejscu, które, jak mi się wydaje, polecał WHP zacząłem piąć się w górę pieruńsko wąskim i stromym żlebem, do podciągania służyły kosówki, aż w końcu żlebik się skończył pionową ścianką bez chwytów. Usiadłem, by się zastanowić.
Obrazek

Udało się przetarabanić przez żebro w prawo (w lewo nie było sposobu) i tak znalazłem się a Szerokim Żlebie, nim w górę uciążliwą stromizną, myślałem, że ducha wyzionę
Obrazek
Obrazek

tak dotarłem na grań nieco powyżej Przełęczy. Z tego miejsca parę rzeczy prezentowało się naprawdę ciekawie:
Opalony Wierch
Obrazek
Krzyżne
Obrazek
Moko
Obrazek

Stwierdzam ze zdziwieniem, że grań wyobrażałem sobie zupełnie inaczej, jest dla mnie momentami zbyt trudna (ach, jak by przydała się jakaś tasiemka, albo kawałek sznurka), nie chcę obchodzić trawkami na dole (bo po co tyle się wskrobywałem), więc zaczyna się rzeźbienie: troszkę granią, a troszkę poniżej. problem w tym, że to poniżej to bardzo strome żlebki i pionowe trawniczki poprzedzielane nieprzyjemnymi żeberkami:
Obrazek
Obrazek

Czasami jak wybawienie udaje się znaleźć jakiś zachód:
Obrazek

Wreszcie docieram na szczyt. Tak wygląda przebyta grań:
Obrazek

... a tak zupełnie inna, łatwa jej cząść, która jest przede mną prowadząca do znanej przełęczy turystycznej:
Obrazek

a tak prezentuje się Piątka:
Obrazek

Zaczynają formować się chmury, rzecz normalna tego roku:
Obrazek
Obrazek

Pora wracać, na Przełęczy Szpiglasowej w zapadających ciemnościach jest już zupełne mleko, a ja jestem mało powiedzieć zmęczony, jestem zupełnie wyczerpany, nie powinno się zaczynać od takiej gimnastyki w dniu przyjazdu. Dobranoc, do jutra
Obrazek

: 2014-09-14, 18:19
autor: Malgo Klapković
Widoki owszem piękne i miło je zobaczyć, zwłaszcza dla zwykłego, szlakowego piechura, rzekłabym nawet klapkowicza ;) aczkolwiek relacje z rezerwatu wzbudzają moje wątpliwości.

: 2014-09-14, 18:33
autor: dagomar
tam nie ma rezerwatu :) , Polskie rezerwaty (w przeciwieństwie do Słowackich, ale to temat na inną dyskusję ) szanuję, nie wybieram się ani na Wołoszyn ani na Halę Pyszną, ani na Kominiarski. Miedziane to po prostu góra bez wyznaczonego szlaku, jakich w Tatrach wiele i po których lubię chodzić

: 2014-09-14, 18:44
autor: Malgo Klapković
dagomar pisze:to po prostu góra bez wyznaczonego szlaku

a to pomyliło mi się w takim razie

: 2014-09-14, 18:54
autor: Tępy dyszel
--------

dagomar - mocno nietypowy wariant dojścia wybrałeś. Zaś sama grań na pewno ciekawa, szczególnie tam, gdzie zwęża się ona do kilkudziesięciu centymetrów. Foty ,,miazga" - bardzo niebanalne ujęcia :ok

Ps. -------

: 2014-09-14, 19:00
autor: dagomar
masz rację, zaraz skasuję, nie wiedziałem

: 2014-09-14, 20:07
autor: Piotrek
To ostatnie zdjęcie, jakby Mordor się wyłaniał :). Mocne.

A o rezerwatach, w sensie łażenia po nic,h to taki temat trochę cichy, bo po pierwsze nie wypada a po drugie dla własnego bezpieczeństwa :-). Choć są fora gdzie w odpowiednim pokoiku, po zalogowaniu się, takie tematy są poruszane.

: 2014-09-14, 20:10
autor: Tępy dyszel
Piotrek pisze:Choć są fora gdzie w odpowiednim pokoiku, po zalogowaniu się, takie tematy są poruszane.

Ponoć na forum TG takie rozwiązanie jest (było) stosowane....
Ciekawe na jakich zasadach się to opiera...???

: 2014-09-14, 20:21
autor: Piotrek
Osobom zaproszonym udostępnia się "widzenie" takiego tematu oraz uczestniczenia w nim.
Jak to technicznie wygląda nie wiem, ale działa :-)
Czy na TG też tak jest nie wiem, tam nigdy konta chyba nie miałem.

: 2014-09-18, 09:55
autor: sokół
Nadszedł wrzesień - Dagomar ruszył na bezdroża. Czekałem długo na ten moment. I warto było. Lubię pooglądać zdjęcia "z innej perspektywy".