Strona 1 z 2

Zawory, Gładka Przełęcz, Dolina Koprowa i Cicha

: 2013-07-31, 20:02
autor: Tępy dyszel
Pragnę Wam przedstawić wycieczkę, która się odbyła niecałe 2 lata temu. Byłem w tych miejscach pierwszy raz. I nie ostatni. Na pewno widziałem miejsca piękniejsze, ciekawsze ale te wtedy odwiedzone, darzę sentymentem do dziś.

Dlatego z chęcią tam wrócę - w ,,moje" ulubione miejsca.

Trasa: Podbanske (950) – Kmetov Vodopad (1210) – Razcestie pod Temnymi Smrecinami (1490) – sedlo Zavory (1876) – Gładka Przełęcz (1993) i okolica – Walentkowa (2156) – Walentkowy grzbiet (1950-1900) – sedlo Zavory (1876) – Liptovsky Kosiar (1265) – Polana Tomanova (1164) – Podbanske (950)


Start: 06.20
Meta: 18.30
Całkowity czas: 12h 10min.

Maksymalne przewyższenie: ok. 1200 m,
Suma wzniesień: ok. 1380 m,
Dystans: 36,1 km


Relacja będzie długa ale postaram się nie przynudzać -może komuś uda się doczytać do końca….

Bardzo mi zależało, głównie ze względów….rodzinnych. No i zobaczyć to wszystko, co znamy ale z innej perspektywy-bezcenne!!

W końcu wybiła godzina ,,W” – pięknego sobotniego poranka stawiam się w Podbańskiej u wylotu Doliny Cichej.

Na trasę wyruszam o 6.20 – przez pierwsze pół dnia w miarę szybkim tempem, aby mieć zapas czasowy na nieprzewidziane okoliczności.

Obrazek

Podążam asfaltem w kierunku, będącej jeszcze w tajemniczym półmroku, Doliny Koprowej. Po jakimś czasie, ponad 1300 metrów nad moją głową, wypiętrza się potężna zerwy Baszt Krywańskich. Niezapomniany widok!

Obrazek

Po niecałych dwóch godzinach, dochodzę do Niżnej Niewcyrskiej Siklawy, która jest jednym z najwyższych wodospadów w Tatrach Słowackich. Wokół pustka, przeszywający uszy huk wodospadu, efektownie spadającego z trzech progów skalnych. Jednak, moim zdaniem, nasza Siklawa lepsza, choć Niewcyrskiemu też nic nie brakuje.

Obrazek

Na szczęście, wkrótce asfalt się kończy a widoki poszerzają się na grupę Kop Liptowskich.

Obrazek

Przed 9.30 jestem na Ciemnych Smreczynach- niby nic ciekawego – zwykła podmokła polanka, jednak w oddali majaczą łagodnie ale jednocześnie ostre Liptowskie Mury. Jest naprawdę w tym miejscu coś magicznego.

Obrazek

Chwilę wcześniej nie mniejszy szok - Garajowy Strażnica.

Obrazek

Teraz zmierzam już bezpośrednio na Zawory, forsując przedtem nadspodziewanie stromy próg Dolinki Kobylej. Ścieżka jest wygodna, poprowadzona nieregularnymi zakosami, ale dość rzadko uczęszczana-to widać.

Kopy Liptowskie

Obrazek

Dolinka Kobyla

Obrazek

Cichy Wierch

Obrazek

O 10.45 czyli po 4 h i 25 minutach od wyjścia z Podbańskiej, jestem na przełęczy.
Widok, co prawda nie jest zbyt rozległy lecz o niesamowitych kontrastach. Jak mawiał poeta- ,,widok z Zaworów jest piękniejszy, niźli wszystkie wiersze” Zgadzam się!!!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pusto - ,,spokój, cisza, nic się nie dzieje"

Obrazek

Następnie wybieram się na pobliską Gładką Przełęcz. Zobaczyć ,,Piątkę” z tej strony- naprawdę niezapomniane!!! I zapominając o skalnych murach Orlej Perci.

Obrazek

Kozi Wierch, zupełnie jak nie taki, jaki znam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sielankę ,,zakłóca" turystka zmierzająca na Gładką Przełęcz od strony polskiej. Jak się okazało, jest emerytowaną przewodniczką....

Obrazek

Godzinę później jestem już na Walentkowej. Świnica, Orla z tej innej, nieznanej strony to Tatry, które na długo zapamiętam.

Obrazek

Obrazek

Tajemnicza i bardzo odludna Dolina Cicha. Wiadomo dlaczego Cicha....

Obrazek

Oraz polsko tatrzańskie klasyki czyli Kasprowy Wierch i Giewont.

Obrazek

Wracam na Zawory. A tu widok na Dolinę Piarżystą i nie tylko, jeszcze lepszy niż 2 godziny wcześniej.

Obrazek

Nie spodziewając się już dalszych atrakcji widokowych, po godzinie szybkiego zejścia stawiam się na polanie Liptowski Koszar. Jednak byłem w błędzie!!!

Czuby Goryczkowe
Obrazek

jedna z Magur Rycerowych (?)
Obrazek

zaś za mną Świnica i Walentkowa którą niby wszyscy znamy ale jak się okazuje, nie znamy wcale!!!
Obrazek

Tomanowa Przełęcz i Stoły, na tle popołudniowego nieba – po prostu bajecznie!!!
Obrazek

Czeka mnie teraz ponad 15 kilometrowy asfalting, który o dziwo, całkiem dobrze zniosłem, mimo, że na wysokości Funtowej Skały dopadł mnie poważny kryzys, ale mix. 2 bananów, 2 kubeczków kawy i połowy czekolady załatwił sprawę na plus. Po drodze spotykam około 15 turystów, ale wszyscy na…..rowerach. Z,,lacia” dreptam tylko ja.

Zresztą sił, dodały mi też widoki na,,inne” Czerwone Wierchy, Jaworowe Skałki i Czuby Goryczkowe.

Obrazek

Dzień kończę w ostatnich promieniach słońca nad Doliną Cichą.

Obrazek

Puenta pięknego dnia - sedlo Zavos nad Zubercem (widok na Wielki Chocz)

Obrazek

[glow=black]I'll be back.[/glow]

: 2013-07-31, 20:28
autor: tatromaniak
Jak będziesz wracał w tamte miejsca to nie zapomnij powiedzieć przynajmniej na PW a postaram się dotrzymać ci kroku na tym interesującym maratonie :)

: 2013-07-31, 20:55
autor: Tatrzański urwis
Pięknie tam naprawdę pięknie Piotrze , i prawie żywej duszy , muszę się tam kiedyś wybrać , może znajdą się jakieś skałki do urwisowania :dev .

: 2013-07-31, 21:26
autor: wysoka
Bardzo ładna wycieczka, godna rozważenia na przyszłość.
Z Liliowego kiedyś prowadziła na Zawory i dalej przyjemna i widokowa ścieżka, szkoda że nie została przywrócona po wejściu PL i SK do Schengen.

: 2013-07-31, 22:14
autor: Malgo Klapković
Piotrku, dziękuję Ci za tę relację, zawsze ją wspominam i oto jest. Fantastyczne miejsce, do którego tęsknię, mimo, że nigdy tam nie byłam...

W jakim miesiącu było to wyjście?

: 2013-07-31, 22:16
autor: Piotrek
Rzeczywiście, jest wrażenie pustki, odludzia bardzo przyjemne :-) . Faktycznie tak było czy to dobrze uchwycone kadry bez ludzi?

: 2013-07-31, 23:20
autor: tatromaniak
Malgo Klapković pisze:Piotrku, dziękuję Ci za tę relację, zawsze ją wspominam i oto jest. Fantastyczne miejsce, do którego tęsknię, mimo, że nigdy tam nie byłam...

W jakim miesiącu było to wyjście?


To teraz jak dał nam na zasmakowanie to już nam się gościu nie wywinie i musi nam to zorganizować :)

: 2013-08-01, 08:19
autor: Dobromił
Nigdy tam nie byłem, mam straszne zaległości. Te widoki na Świnicę i inne gady ... :o-o

: 2013-08-01, 09:12
autor: Tomek
Kurcze, niesamowicie tam, dzięki za zdjęcia, ja tam chcę !

: 2013-08-01, 11:16
autor: aranea
ojjjj jestem pod wrażeniem!!
i ta świadomość, że jeszcze tyle miejsc do zobaczenia

: 2013-08-01, 13:37
autor: sokół
Mnie też tam nie było nigdy. Jakoś mnie przeraża ta Dolina Cicha. Ta odległość. Szkoda, że nie ma juz tego szlaku z Liliowego na Zawory. Wiele by to ułatwiło, choć wtedy to miejsce pewnie przestało być takie, jakie opisałeś. Puste, ciche, odludne.

: 2013-08-01, 13:43
autor: Dobromił
Dolina Cichej Śmierci ... Obrazek

: 2013-08-01, 13:45
autor: sokół
jak spotkasz miśka (a jest ich tam pełno ponoć) to nazwa się sprawdzi....

: 2013-08-01, 13:49
autor: Dobromił
Wyślijmy tam Urwisa. Wytnie całą zwierzynę.

: 2013-08-01, 13:50
autor: sokół
Sam tam się wybierz. Ze sztandarem Urzędu Skarbowego. Wszystkie misie spierdzielą do Rumunii.