Strona 1 z 2

Trzy dni

: 2016-06-27, 09:06
autor: Dobromił
Ave.

Od piątku do niedzieli. Temperatura malownicza. Pokój w schronisku elegancki. Telewizora brak. Szlaki miłe i przyjemne. Śniegi rzadko spotykane. Ale jak były to zimne były. Zwierza wylegujące się. Nasza grupa liczyła maksymalnie sześć osób.

Pierwszy dzień:
- Palenica Białczańska ( remont parkingu trwa ) - Wodogrzmoty Mickiewicza - Schronisko w 5 Stawach Polskich
- Schronisko w 5 Stawach Polskich - Kozia Przełęcz - Kozie Czuby - Wyżnia Kozia Przełęcz - Kozi Wierch - Schronisko w 5 Stawach Polskich.

Ludzie licznie występowali na szlaku. Przy schodzeniu z Koziego Wierchu zaczęła warczeć burza. Nie dopadła nas. Za to słońce i temperatura zabijały z radością.

Drugi dzień:
- Schronisko w 5 Stawach Polskich - szlak na Kozi Wierch - przejście w szlak do Kulczyńskiego - Żleb Kulczyńskiego - Kominek pod Czarnym Mniszkiem - Zadni Granat - Pośredni Granat - Skrajny Granat - i z powrotem do Schroniska w 5 Stawach Polskich.

Burza ponownie warczała, ponownie dotarliśmy przed opadami do schroniska. Telewizora nie było więc przebieg meczu znaliśmy z sms - ów. Po meczu czytaliśmy poezje.

Trzeci dzień:
- Schronisko w 5 Stawach Polskich - Wodogrzmoty Mickiewicza - Palenica Białczańska.

Autem do Szczyrbskiego Plesa.

- Szczyrbskie Pleso - Popradzkie pleso.

I z powrotem do auta. Tego dnia trochę padał ale przestało.

Było miło.

Darz Bór.

: 2016-06-27, 10:29
autor: laynn
Ech. Cóż za emocję...
Ze Skrajnego to na azymut?

: 2016-06-27, 10:34
autor: Dobromił
Ze Skrajnego szlakiem. Tak jak należy. Czyli ponownie Granaty, Kulczyński, itd. Poza jednym osobnikiem, który poszedł na Krzyżne i z niego zszedł.

: 2016-06-27, 10:35
autor: laynn
Ech myślałem, że jednak... :dev

: 2016-06-27, 10:39
autor: sokół
Podejrzewam, że gdyby było inaczej, to byś o tym czytał w onecie.... Chociaż da się tam zejść, tak po prawdzie... to znaczy ktoś tam dał radę. Ja raz trochę złaziłem z Pośredniego na stronę Piątki, ale tylko trochę i to tylko dlatego, że naprawdę musiałem....

: 2016-06-27, 10:41
autor: Dobromił
laynn pisze:Ech myślałem, że jednak... :dev


Na pocieszenie masz zwierza :


Obrazek

: 2016-06-27, 10:45
autor: laynn
No jego cztery litery mi poprawiły humor :D
sokół pisze:Chociaż da się tam zejść, tak po prawdzie... to znaczy ktoś tam dał radę

Po cichu liczyłem na jakieś zdjęcia ;) nawet nie na forum.

: 2016-06-27, 11:19
autor: Dobromił
Dzień trzeci:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 2016-06-27, 11:58
autor: Dobromił
Dzień drugi:


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 2016-06-27, 13:03
autor: laynn
Ach prawie tak mitycznie jak Viking! Ta orla oczywiście :P
poza tym piknie!!

: 2016-06-27, 14:06
autor: Dobromił
laynn pisze:Ach prawie tak mitycznie jak Viking!


Wypatrywałem go wśród ludzi przy stołach. Ale raczej był nieobecny - wszyscy pili własne napoje i spożywali własne posiłki.

Dzień pierwszy :
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 2016-06-27, 15:15
autor: laynn
A może spotkał samych podobnych siebie mistyków?

Brrr najfajnieszy odcinek OP.

: 2016-06-27, 21:06
autor: Piotrek
Zdjęcia w odwrotnej kolejności, czyli od tyłu, czyli po szatańsku :-) Ale piękne zdjęcia.

Po meczu czytaliśmy poezje

Czyli uduchowiona kwintesencja kontemplacji gór :)

: 2016-06-28, 10:23
autor: Dobromił
laynn pisze:A może spotkał samych podobnych siebie mistyków?


I Zjazd Mistyków Górskich.

Piotrek pisze:czyli po szatańsku


Masz w prezencie zwierza:
Obrazek

: 2016-06-28, 10:30
autor: laynn
Dobromił pisze:I Zjazd Mistyków Górskich.

Panda, Viking. Kto komu będzie podjadał?