Góry Bez Granic

Darz Szlak !!!

Jakie Tatry są prawie każdy widział. Ale czy każdy był w Lejowej ? Oto jest pytanie ! Tylko Wasze nogi odpowiedzą Wam na nie !

Ja byłem ! Pierwszy raz w okolicy 2004 roku. Drugi raz nie pamiętam. Trzeci raz 27.08.2016. Temperatura w cieniu również utrzymywała się w okolicy liczby 27

Było fajnie.

Przechodze przy wejściu do niej się liczy?

czy na ostatnim zdjęciu jest niedźwiedzica z młodym?

No, ja nie byłem.
Widzę, że masakra tam z błotem i połamanymi drzewami. I parę klimatycznych miejsc. A ile ludzi tam się porusza? Rozumiem, że mniej, niż w Chochołowskiej czy Kościeliskiej?

laynn pisze:Przechodze przy wejściu do niej się liczy?

W połowie.

sprocket73 pisze:czy na ostatnim zdjęciu jest niedźwiedzica z młodym?

Tak. W trakcie rozmowy o ludziach.

sokół pisze:Widzę, że masakra tam z błotem i połamanymi drzewami.

Masakra po kalamicie, a do tego stale trwa zrywka. Akurat trafiliśmy na pracujący traktor.

sokół pisze: A ile ludzi tam się porusza?

W samej Lejowej spotkaliśmy wycieczkę szkolną i z 6 sztuk swobodnych. Od połączenia ze Ścieżką nad Reglami dodatkowych 10 sztuk.

Akurat przejście Droga nad i pod reglami mam zaliczone. Więc liczy się jeszcze ćwiartka

Byłam z 10 lat temu - moje dziecko mówiło wtedy że jest to "motylkowa dolina" w górnym odcinku błotko było już wtedy w znacznych ilościach.

Przeszłam całą Lejową 3 lata temu. Wrażenia średnie. Pamiętam, że było sporo błota na szlaku. Spotkałam tylko jedną osobę, chłopa spożywającego śniadanie na ławeczce. Najbardziej podobała mi się polana Huty Lejowe i skała Między Ściany już u wylotu doliny.
A...i szałasy na Przysłopie Kominiarskim też fajne.

Nudna i niska ta Lejowa .

Wilczyca pisze: "motylkowa dolina"

Taki sam motyw padł w rozmowie telefonicznej, w sobotę wieczorem. Kolega jest lekko głuchy ale twierdził, że to przez słaby zasięg

laynn pisze:Więc liczy się jeszcze ćwiartka

A co będzie jak wyjdzie ponad 100 % ?

Majka pisze:i skała Między Ściany już u wylotu doliny.

Plener filmowy

Tatrzański urwis pisze:Nudna i niska ta Lejowa

Nie samymi Alpami człek żyje, Urwisie. Otwórz się na świat.

Spacerniaczek, ale ładny, błotko 1 klasa!
Ps. Dlaczego drugiej wizyty w Lejowej nie pamiętasz... hmm

Nie pamiętam daty, a film ze zdjęciami został mi zarekwirowany. Kojarzę tylko, że była to wiosna. Dziecko idące z nami pasało się w bujnej trawie.