Byłam dwa dni w Tatrach, z wycieczką, więc nic ekstremalnego.
Pierwszego dnia Wierch Poroniec - Gęsia Szyja - Wakmundzka Polana - psia Trawka - Toporowa Cyrla.
Drugiego dnia Kuźnice - Kasprowy Wierch (pieszo) - Hala Gąsienicowa - Boczań - Kuźnice.
Pogoda jak marzenie, nie ma co opisywać, więc tylko kilka zdjęć:
Widoczki z Gęsiej Szyi:
Parę tatrzańskich chabazi, gryczka trojeściowa i kiprzyca wierzbówka
Już po robocie
Kolejny dzień - z podejścia na Kasprowy:
Nosal, a w oddali Gorce
Giewoncik
Turniczki w północnej grani Kasprowego Wierchu:
Czerwone Wierchy zaczynają się czerwienić.
Najbardziej charakterystyczny widok, obfotografowany miliony razy:
Z zejścia na Gąsienicową:
I landszafcik na koniec:
Poza tym tłoku raczej nie było poza niektórymi wiadomymi punktami - to jest Rusinową Polaną, Kasprowym Wierchem i schroniskiem Murowaniec. Ale to było wiadomo, że przy takiej pogodzie tam tłok będzie. Oczywiście szlaki nie były całkiem puste, ale też nie szło się jak "w tramwaju".
W Murowańcu mimo długiej kolejki do bufetu obsługa była wyjątkowo sprawna, stało się w kolejce bardzo krótko.
Tatry 07-08.09.2013
Tatry 07-08.09.2013
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Vision pisze:Basia Z. pisze:Kasprowy Wierch (pieszo)
Wcale nie ma się czym chwalić.
No toć pisałam, że byłam w pracy
Lepsza taka praca niż inna
Tak w ciągu ostatnich kilku lat mam nieco mieszane uczucia. W Tatrach bywam jedynie "w pracy" (w tym roku z ciekawszych wycieczek prowadziłam np. na Krzyżne, na Szeroką Przełęcz Bielską no i po kilka razy Morskie Oko i Dolina Kościeliska) i po kilku wycieczkach mam ich na tyle przesyt, że kiedy mam gdzieś jechać sama tylko dla własnej przyjemności to jadę w całkowicie inne góry, najchętniej jakieś całkiem dla mnie nowe (chociaż takie są coraz dalej).
Co nie oznacza że wycieczki w Tatry z grupami nie sprawiają mi przyjemności. Gdybym tego nie lubiła - to bym tego nie robiła.
Właśnie kombinuję gdzie tu zaproponować całodniową wycieczką dla 50-osobowej grupy młodzieży z II klasy liceum, tak aby jak największej liczbie osób się podobało. Nauczyciele chcą ambitnie - np. Czerwone Wierchy, ale ja jestem przekonana, że to za ambitnie jak na tak dużą grupę.
Ostatnio zmieniony 2013-09-13, 07:34 przez Basia Z., łącznie zmieniany 1 raz.
Basia Z. pisze:No toć pisałam, że byłam w pracy
Tzn. nie wiem czy dobrze zrozumiałaś, ale dla mnie oczywistym jest, że na Kasprowy nie wchodzi się piechotą, tylko wjeżdża kolejką.
Basia Z. pisze:Nauczyciele chcą ambitnie - np. Czerwone Wierchy, ale ja jestem przekonana, że to za ambitnie jak na tak dużą grupę.
Hmm za ambitnie? to może Grześ-Rakoń? a dla wytrwałych Wołowiec. ?
Vision pisze:Hmm za ambitnie? to może Grześ-Rakoń? a dla wytrwałych Wołowiec. ?
Zalegną w barze w schronisku
Decyzją administracji Dobromił otrzymał nagany :
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
- za obraźliwą formę wypowiedzi oraz ironizowanie na temat innych użytkowników forum
- za niecytowanie w postach wypowiedzi, do których się odnosi
- za relację przypisaną do niewłaściwego działu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości