Strona 1 z 1

Sielanka

: 2018-11-07, 17:28
autor: Dobromił
Dobry.

Jak widać za oknem listopad tego roku jest lekko lipcowy. Pewno za chwilę będzie inny ale takie to już koleje pogody. Póki co trzeba korzystać i nogami przebierać w terenie górskim. Np. w Tatrach Polskich. Szlakami. I tak też uczyniliśmy, w składzie dwu osobowy, w niedzielę 4 listopada. Kolega podał cel, wymyślił trasę, ustalił godzinę wyjazdu. Ja się zgodziłem – mało konfliktowy jestem.

Pisząc w skrócie cel nie został osiągnięty ale mało nas to zmartwiło. Było pięknie widokowo, rewelacyjnie pogodowo i jako tako towarzysko.

Wycieczkę rozpoczęliśmy na Palenicy Białczańskiej – szlak na Rusinową Polanę, z niej na Gęsią Szyję, następnie na Rówień Waksmundzką, potem do łącznikowego szlaku do szlaku na Krzyżne, a na koniec dojście do Czerwonego Stawu. I koniec ? Nie – wtedy przyszedł czas na rewelacyjne leżakowanie w suchej trawie z widokiem na Koszystą. To jest turystyka jaką coraz bardziej cenię. Zresztą należało mi ( nam ) się – to była moja 20 tegoroczna wycieczka w Tatry. Orderu nie dali to chociaż sobie poleżałem. Po około godzinnym wypoczynku powstaliśmy ( listopad zobowiązuje ) i stoczyliśmy się – do Równi z której udaliśmy się w dalszą drogę. Następnie dotarliśmy do rozstaju szlaków i skręciliśmy w lewo w stronę Rusinowej. W ten sposób wycieczka zatoczyła się jak koło. Zejście na Palenicę, wejście w auto i jazda w domy.

Wszystko byłoby piękne poza jednym tematem – efektem wielu wichur ostatnimi laty. Ja wiem, że teraz widoki stają się przez te wichury coraz lepsze ale widok powalonego lasu po prostu przeraża. I świadomość, że lepiej nie będzie …

Dziękuję za uwagę.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

: 2018-11-07, 17:37
autor: laynn
Mogliście dać spokój temu drzewu, to nie. Wykrzywili je.

Zazdroszczę. Leżakowania w tak pięknych okolicznościach przyrody. Pochwała by się zdała.

: 2018-11-07, 17:43
autor: Dobromił
laynn pisze: Pochwała by się zdała.


Dziękuję.

: 2018-11-07, 18:14
autor: Prezes
Ładne to z hotelem.
W "Lśnieniu" mógłby zagrać.

: 2018-11-07, 18:39
autor: Piotrek
Co raz więcej sielskiej romantyki w Twoich wypadach się pojawia. Słuszny to kierunek, zdrowszy z wiekiem :-)

: 2018-11-07, 22:39
autor: sokół
Dobromil chyba zakochany. A tak na marginesie to fajnie wyszły te listopadowe Tatry. Szkoda tylko że dzień coraz krótszy. Mniej czasu żeby poleżeć.

: 2018-11-08, 08:00
autor: Dobromił
Prezes pisze:W "Lśnieniu" mógłby zagrać.


Czytałem ostatnio https://www.gandalf.com.pl/b/sanato-a/ Strach się leczyć :dev

Co raz więcej sielskiej romantyki w Twoich wypadach się pojawia.


Z tą romantyką nie przesadzaj zważywszy na moje towarzystwo w tym dniu :)

sokół pisze: A tak na marginesie to fajnie wyszły te listopadowe Tatry.


Jak wrześniowe.

: 2018-11-08, 10:43
autor: Dobromił
laynn pisze:Mogliście dać spokój temu drzewu, to nie. Wykrzywili je.


Ono tam cierpi od lat. Pamiętam je z wcześniejszej wizyty na tym szlaku. I jeszcze te barwy narodowe …