Strona 1 z 1

Klin brzmi strasznie ...

: 2019-05-16, 17:03
autor: Dobromił
Dzień dobry.

Jak widać za oknem pogoda jest wręcz przyjazna turystyce. Np. turystyce barowej albo cmentarnej. Nie zawsze tak było. Udowodnię Wam to – oto wspomnienie z tegorocznej Wielkiej Soboty, 20 kwietnia 2019 roku. Zapraszam do lektury.

Od kilku lat Prezes i ja mamy tradycję turystycznej Wielkiej Soboty. Co by w domostwach nie przeszkadzać. Tacy z nas dobrzy ludzie. W tym roku pomysł był straszny – przeraźliwy Klin. Przez straszliwe Ornaki i podstępny Ornak. Jak też przez otchłań Kościeliskiej.

Księżyc nas ostrzegał. „Nie idźcie tą drogą”.


Obrazek

Poszliśmy …

W otchłań Kościelskiej weszliśmy wczesnym rankiem, około godziny 6. Albo 7. Nieważne o szczegóły – było to straszne. Bystra nas też przestrzegała.



Obrazek

Skały przy drodze też.


Obrazek

Nasz brak wyobraźni wygrał. O 7.40 weszliśmy do Schroniska Ornak. Na pewien czas wróciliśmy do rzeczywistości i poczekaliśmy na otwarcie baru – o ósmej zamówiliśmy śniadanie. W latach rozsądku pewno byśmy tak skończyli. Ale teraz … Wstyd mi za nas – poszliśmy dalej.


Obrazek

Drogę na Iwaniacką Przełęcz znamy dobrze … Dzikie lasy, powalone drzewa, ładne widoki, itd. I co z tego skoro trzeba iść pod górę … A dla nas ideał turystyki to trawersy, płaskie graniówki i przytulne schroniska … Zapłakałem w duszy.


Obrazek

Po godzinie i dwudziestu minutach od opuszczenia cywilizacji dotarliśmy na Iwaniacką. A ja parę dni wcześniej przeczytałem Sprawę Hoffmanowej … Kto czytał ten wie, że tam Iwaniacka jest straszliwie przedstawiona … Zadrżałem …

Na Przełęczy spotkaliśmy grupę z okolic Poznania. Serdecznie pozdrawiam, gratuluję Wam niedzielnego Ciemniaka. Oby do zobaczenia !

Razem z nimi ruszyliśmy pokonać północną ścianę Eigeru. Co prawda na mapach jest to podejście na grzbiet Ornaków ale mapy kłamią.



Obrazek

Obrazek

Przeżyliśmy. Najpierw na grzbiet weszły Wielkopolskie Dziewczyny, potem Śląski Lewacki Prezes, ja a na końcu Wojtek. Myśmy byli rozsądni, oni za szybcy.

Jakie Ornaki są każdy wie. Pisząc w skrócie – dotarliśmy na Siwą Przełęcz. Idąc podziwialiśmy widoki – po prawicy Trzydniowiański, Wołowiec, Rakoń, Grześ, Osobita, Furkaski, Bobrowiec, Rohacze, Bankovy i inne. Na wprost np. Bystra, Klin i inni. A po lewicy Czerwone i Tatry Wysokie. Był też Giewont. Ten opis to oczywiście nieudolny skrót.

Zapraszam do rzucenia oczyma na żywo.



Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Jak widać większość trasy to śniegi. Straszliwe i przedwieczne. Ale były też miejsca z suchą trawą i skałą. Taki miks turystyczny.

Co do luda - było ich mało. W pewnym momencie zobaczyliśmy w oddali grupkę z Poznania.



Obrazek

Na Siwej mogliśmy wykazać się mądrością życiową i wrócić … Nic z tego … Klin wzywał …


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale do czasu …

W okolicach Gaborowej padłem. W suchą trawę. Natomiast Prezes ruszył dalej. I zdobył szczyt. Stary Bocian, Emerytowany Robotnik, Klin vel Starorobociański padł.

A ja musiałem powstać i oddalić się bo w okolicy wicher zaczął wyć.

Prezes wrócił. Podałem mu pomocną dłoń i razem rozpoczęliśmy powrót do cywilizacji.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przy zejściu w otchłań Iwaniackiej spotkaliśmy poznaniaków.


Obrazek

Można było podyskutować przy zejściu.

Z Przełęczy bystro stoczyliśmy się do schroniska.



Obrazek

A tam ponownie spotkaliśmy nowych znajomych, pogadaliśmy, poplażowaliśmy, pożegnaliśmy się.

Po drodze była chwila grozy …



Obrazek

Obrazek

Prezes od pewnego czasu ma tatrzańskie sny z krukami w roli głównej. I złej. A te twarze z turni Okręt … Źle im z oka patrzyło …

Do auta dotarliśmy ledwo żywi i siwi. Ponad 11 godzin, Prezes 31 kilometrów, ja 29 ( bo zawsze lepiej mądrze leżeć, niż niepotrzebnie chodzić ).

Dziękuję za uwagę.

: 2019-05-16, 17:46
autor: laynn
Masz oko ostatnio do piramid. Ja tu trzy takie zdjęcia naliczyłem.

: 2019-05-16, 17:47
autor: Dobromił
Ostatnio takie w Tatrach obrodziły.

: 2019-05-16, 20:34
autor: Piotrek
Faktycznie, piramidalne tym razem Tatry na ujęciach. Ale robią wrażenie :-) chyba nawet na jedną z nich oddałem głos.

: 2019-05-17, 11:17
autor: Gór Ski
Śniegu niewiele w porównaniu z Wysokimi na tej samej wysokości , pogoda zacna, w poniedziałek wielkanocny był śnieżny . Smreki dalej wymierają

: 2019-05-17, 12:20
autor: sokół
Dobromił pisze:ruszyliśmy pokonać północną ścianę Eigeru. Co prawda na mapach jest to podejście na grzbiet Ornaków ale mapy kłamią.


Cholera, toz to ja też mam zaliczony ten Eiger!

Dobromił pisze: zawsze lepiej mądrze leżeć, niż niepotrzebnie chodzić


Ot, bardzo słuszna uwaga, powinna wisieć na tabliczkach na każdym szlaku.

: 2019-05-17, 12:23
autor: Dobromił
sokół pisze:Ot, bardzo słuszna uwaga, powinna wisieć na tabliczkach na każdym szlaku.


Powoli, powoli. Zawiśnie jak wyrażę zgodę i otrzymam odpowiednie wynagrodzenie. Podatek odprowadzę.

: 2019-05-18, 11:51
autor: Prezes
Klin brzmi humanitarnie.

Ale ta wycieczka nie była humanitarna.
https://www.youtube.com/watch?v=RzZZv4tX0q8

: 2019-05-20, 13:16
autor: Dobromił
Co do najbliższych wiekopomnych wypraw tatrzańskich to proponuję Polanę Kalatówki i Strążyską. Tu i tu można się napić i wrócić bez upadków.

: 2019-05-20, 19:16
autor: Prezes
Kalatówki z noclegiem - przywiozą i odwiozą nas busem.

: 2019-05-22, 11:23
autor: Dobromił
Prezes pisze:i odwiozą nas busem.


Do ? :D

Gdzie te czasy gdy człek mógł elegancko spędzić czas w http://www.e-zakopane.com/lokal/7-Paparazzi :-( :-( :-(